Dziewczyny, naprawdę ciężko Was nadgonić
Ciesze się z powodu wszytskch bijacych serduszek
Współczuję strat i wierzę,że szybko w brzuszkach pojawią się nowi goście
Co do tycia to u mnie waga stoi narazie to znaczy pól kilo w ta, pól kilo w drugą, włosów na brzuchu nie mam, na nogach też mi nie rosną szybciej, cały czas mi mega niedobrze- w sumie objawy wskazują na dziewczynkę, ale dzień zapłodnienia(równo w owulkę) wskazuje na chłopaka)
hmm.....miała ktoras tak w popredniej ciąży,że mimo baraszkowania w dzień owulacji urodziła się dziewczynka?
Ja dopiero usg prenatalne mam 5 grudnia- to będzie 12/13 tydzień- tak sobie myslę, czy to nie za póxno?
Ciesze się z powodu wszytskch bijacych serduszek
Współczuję strat i wierzę,że szybko w brzuszkach pojawią się nowi goście
Co do tycia to u mnie waga stoi narazie to znaczy pól kilo w ta, pól kilo w drugą, włosów na brzuchu nie mam, na nogach też mi nie rosną szybciej, cały czas mi mega niedobrze- w sumie objawy wskazują na dziewczynkę, ale dzień zapłodnienia(równo w owulkę) wskazuje na chłopaka)
hmm.....miała ktoras tak w popredniej ciąży,że mimo baraszkowania w dzień owulacji urodziła się dziewczynka?
Ja dopiero usg prenatalne mam 5 grudnia- to będzie 12/13 tydzień- tak sobie myslę, czy to nie za póxno?
Ostatnia edycja: