Pola, Munka - ja mialam na jedno kolano operacja gdzie staw byl otwierany I nie mam z tym kolanem zadnych problemow przez 15 lat. Natomiast na dugim kolanem mialam lacznie 6 razy artroskopie I za kazdym razem po jakims czasie problem wracal I mialam dosc I poddalam sie tradycyjnej operacji gdzie staw byl otwierany I jest spokuj. Owszem moze I dluzej trawa powrot do sprawnosci I rehabilitacja no i blizna jest spora (u mnie jedna ma 17cm,a druga 11cm) ale bylo warto pocierpiec zeby miec teraz spokuj.
Bo to też w dużej mierze zależy od tego kto robi artroskopię i w jakim kierunku prowadzona jest rehabilitacja.. jakby nie było jest to dość nowoczesne metoda i nie ma wielu specjalistów, którzy robią to naprawdę dobrze. Poza tym bardzo zmieniły się metody "łatania" tego co w stawie uszkodzone. Ja jestem 1,5 roku po artroskopiach stawów biodrowych, mówili, że w Polsce mi nikt tego nie zrobi, a mnie się udało znaleźć świetnego specjalistę w Poznaniu. Potem długa i ciężka rehabilitacja i teraz mogę rodzić:-)
Moja malutka też miewa ostatnio takie dni, że czuję ją od czasu do czasu, ale słabo. Dziś rusza się bardziej, ale to też pewnie dlatego, że co chwilę coś robię, puszczałam dziś głośniej muzykę i śpiewałam. Ona zawsze jest bardziej aktywna, jak ja jestem aktywniejsza. Myślę, że na tym etapie najważniejsze jest żeby w ogóle czuć dzidzię. Jeśli nic nie czujemy to wtedy na IP
Ostatnia edycja: