reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Ja już po wizycie, ale aż szkoda słów!
Bez badania, wyniki ok, ktg - jeden skurcz wyszedł!!! Bezsensu! :wściekła/y:
Mam przyjść na badanie w poniedziałek i na ktg! Ale mi się chce!!! :angry:
No nic - z poradni szłam pieszo przez pół miasta i tyle z tego, że mam ból krzyża i takie jakby przepływy bólu jak chodzę!
Lekarz mi oznajmił, że jak do 40 tyg nic się nie wydarzy to w skończonym 41 kładą do szpitala także mamy max 2 tyg i 2 dni do pójścia do szpitala! Już mam dość!

Co do uderzeń gorąca - mam posiadam i już się przyzwyczaiłam - kolejny urok ciąży!

Ech pogoda paskudna i co tu robić!

Kto dziś rodzi? :-)
 
reklama
Co by nie bylo ja juz tez obudzona :) i pomyslec ze mowia spij spij bo potem sie nie wyspisz taaaa...latwo sie mowi.
to ja usypiam w sekundę i spałabym do 12 gdyby mi syn pozwolił, ale ja od zawsze mega śpioch byłam, a moja ulubiona pora na spanie to między 7 a 10 rano :tak:;-)
Hej Kochane!
Brak weny na pisanie przez ostatnie 2 dni...może też jakieś przerażenie mnie dopada, bo mój gin chce mnie w poniedziałek położyć do szpitala, bo znowu coś do końca nie tak z tętnicą pepowinową. Wizja szpitala trochę dobijająca, ale przecież to końcówka, prawda?! Mam nadzieję, ze nie bedę tam lezeć do terminu lub po...:no:
Będą pewnie indukować poród - słyszałam, że taki poród o wiele bardziej boli niż zaczynający się w sposób naturalny. To prawda??? Wiem, że u mnie w szpitalu najpierw biega się z takim cewnikiem - "balonikiem" chyba, a jeśli to nie przyniesie efektu to oczywiscie oxy. Któraś z Was miała wywoływany poród i jak odczucia?????

Mam zatem 3 ostatnie dni na przygotowania i może wcześniejsze sprowokowanie porodu.
Ech...jakiś nastrój do d...y...:-(
trzymam kciuki!!! żeby się samo ruszyło ;) męża trzeba gwałcić regularnie, cycuchy męczyć znaczy brodawki - też dobra robota dla męża :-D
Witam i ja czerwcowo :) u mnie też deszcz za oknem, a ja już po spacerze do laboratorium i mam nadzieje, ze ostatni raz im krew oddałam.

To ciekawe która następna teraz pęknie :confused::confused:

U mnie też deszczowo, ale będziemy musieli z Szymkiem iść do sklepu, a ja nie mam dobrej kurtki z kapturem........ Dobrze, że Szymek ma fajną kurteczkę nieprzemakalną:)

Mąż dziś znów na śniadania na 5 rano, potem wraca do domu a na 20 jedzie na otwarcie Ursynaliów. Zmienili mu grafik i już nie ma na noc, ma na 8 rano w sobotę na bankietach będzie, a po bankietach jedzie na drugi dzień Ursynaliów. a niedzielę ma wolną :D I w poniedziałek do lekarza :D

A wczoraj "próbowaliśmy" skurcze wywołać, hehe, wysexiliśmy się, i jedyne co udało się wywołać to czkawkę u Moniki .................. :-D:-D:-D
no cóż, będziem próbować dalej hehehehehe

Zaraz będziemy jeść śniadanko - Szymek sobie zażyczył bułkę z kakałkiem (taką wkrojoną do miski z kakao...) Nie powiem, sama też chętnie zjem :D a na drugie śniadanie truskawki of korz ;)
 
Ostatnia edycja:
AVO - co kraj, to obyczaj, tu pierwsze USG robią w 20 tyg. i tego się trzymają.. jakby nie patrzeć to i tak już bliżej niż dalej!!!
 
Witam
katrina , Avo
Co do terminow porodu to
- njabardziej dokladny termin jest podczas pierwszego USG w pierwszym trymestrze granica bledu to +\- 7 dni
- termin porodu z USG miedzy 14-20 tyg to blad +\- 10 dni
- termin porodu z USG miedzy 20-36tyg to blad +\- 14 dni
- kazdy termin po tym czsie to juz +\- 21 dni
Najmniej precyzyjna metoda obliczania terminu porodu to na podtawie ostatniej miesiaczki.:tak:
 
A w macie takie uderzenia gorąca do głowy?

Ja mam uderzenia goraca do glowy w tym samym czasie kiedy lapie mnie skurcz jak na okres, trzyma kilka sekund i puszcza.
Pisalam o tym wczesniej bo nie bylam pewna, czy to normalne.

Katrina- biedulko, mala jeszcze siedzi.... u mnie tez bez zmian.

Wieczorny seksik, ananasy i sprzatanie nie pomogly a tak bym chciala dzis urodzic na dzien Dziecka :-)

Nio nic lece pomyc okna, pogoda ponura ale trzeba cos robic...
 
Sicil ja tez pojecia nie mam:(a normalnie w necie na ebay nie mozesz zamowic? jak sie teraz karmicie?

Avo ja na szczescie nie mam niczego takiego. no i cisnienie w tej ciazy tez nie wariuje wiec jestem zadowolone:)

dziewczyny jak Wy macie te suwaczki ze na jednym jestescie po terminie a drugi Wam odlicza jeszcze dni przed porodem?:confused: no Sunshine masz jeden ze 1 dzien po porodzie a drugi ze jeszce 3 dni do porodu. czyto niekoniecznie ma byc 40 tygodni? tzn u mnie zgadza sie niby dlatego pytam czemu one sie u innych jakos rozjezdzaja
 
Cześć dziewczynki, witam, nadrobilam i pisze :)

Dziś odczuwam skutki zbytniej aktywności dnia wczorajszego. Za przeproszeniem cala mała mnie boli. Spojenie wstac mi nie daje. Ale jak juz mi sie uda zwlec z kanapy to stanie nie boli, za to chodzenie strasznie.

Katrina, Delwer i inne dziewuszki po terminie tylko nie zostawiajcie mnie sameeeejjjjjjjjjjjj! Łeeeeeeeeee!
Wczoraj zaliczylam masaz szyjki, nic przyjemnego, ale tez nie bolalo i nic konkretnego sie nie dzieje. Lekkie bole jak na okres i klucie w dole, ale z takim czyms to mozna i ze 3 miesiace lazic :-p No nic jak mlody sie nie ruszy to mam kolejny masaz za tydzien w srode, a jak to nic nie da to mam sie zglosic 12 do szpitala i 13 wywolaja porod. Teraz sie musze gzic na potege - moze przyspieszy ;) Jakby ktos juz przetestowal cos przyspieszajacego (i zadzialalo) niech sie podzieli dobra rada :)


MI ginekolog mówił ze podobno dobrze działa SCHODZENIE po schodach. Ale sam nie testował :)
Witam się i ja
Nie odzywałam się cały dzień bo jakoś dziś zamulona na maksa jestem, jeszcze do tego nie wiem czy pamiętacie jak pisałam Wam że mnie cipka tak boli i drętwieje to od 2 dni poprostu mam maskarę tak mnie boli że się podnieść z łóżka nie mogę co się dziś okazło mam problem ze spojeniem łonowym i nie wiem czy i ja nie będę miała cc :szok: :-(, zreszta dzisiejszą wizytę opisałam w odpowiednim wątku.


Ja Wam gratuluję dzisiejszych wizyt i trzymam mocno kciuki za te co maja bóle i za te co chcą jeszcze wytrzymać z brzuszkami !!!!! No i oczywiście za jutrzejsze wizyty !!!!!

A jak ci się problem ze spojeniem objawia? Bo mnie boli jak doabli - ale nie pomyslałam zeby cos ginowi mówic - moze by cos stwierdzil. Musze zapamietac aby mu nastepnym razem napomknąć.

Hej Kochane!
Brak weny na pisanie przez ostatnie 2 dni...może też jakieś przerażenie mnie dopada, bo mój gin chce mnie w poniedziałek położyć do szpitala, bo znowu coś do końca nie tak z tętnicą pepowinową. Wizja szpitala trochę dobijająca, ale przecież to końcówka, prawda?! Mam nadzieję, ze nie bedę tam lezeć do terminu lub po...:no:
Będą pewnie indukować poród - słyszałam, że taki poród o wiele bardziej boli niż zaczynający się w sposób naturalny. To prawda??? Wiem, że u mnie w szpitalu najpierw biega się z takim cewnikiem - "balonikiem" chyba, a jeśli to nie przyniesie efektu to oczywiscie oxy. Któraś z Was miała wywoływany poród i jak odczucia?????

Mam zatem 3 ostatnie dni na przygotowania i może wcześniejsze sprowokowanie porodu.
Ech...jakiś nastrój do d...y...:-(

MOja koleżanka miała balonik. Móiła ze glupie uczucie "rozpychania" ale u niej ruszyło i juz oxy nie musiala po tym miec.
Mi gin na ostatniej wizycie mowil ze jak sie do 13 nic nie ruszy to czekamy max 10 dni a potem balonik, i jak dalej nic to oxy. A brzuch nie opadł mi nic a nic. Tj inaczej, opadł a potem sie podniosl. Przynajmiej wg opini przyjaciółki która widzi mnie mniej wiecej co 2-3 tygodnie. Wczoraj sie widziałysmy i stwierdziła ze w tym tempie to czeka mnie jeszcze ze 3 miesiące tej ciay bo ani brzucha u mnie nie widać, ani nie wygladam jakbym do porodu zmierzała. A i brzuch mam wyzej niz ostatnio :) W sumie matka 2 dzieci to jakies doświadczenie juz ma :)

U mnie dzis leje od rana - łózeczko stało tydzień na balkonie z nadzieja ze maż się nad nim zlituje i oołozy 2 warstwe farby - bo ja nie dam rady sie schylać. Niestety nie zlitował sie i przed chwila musiałam je wedrzec do domu tak leje. Mam nadzieje ze u was lepsza pogoda niz u mnie...


A i co dzis na obiad??? U mnie paluszki rybne z lososia, fryty i sałatka a resztek wazywek upolowanych w tygodniu - tj sałata cebólka ogórek i pomidor :)
 
Ja to jakoś oporna na wywoływanie. Jak poszłam do szpitala wieczorem i dostałam oxy, to przez całą noc nic. Kilka dni później założyli mi cewnik...nic...potem oxy chyba 2 razy i też to nic nie pomagało. Miałam jakieś skurcze, ale z rozwarcia nic...także teraz nie chciałabym wywoływania.
A jutro MÓJ termin...

A u mnie na odwrót. Podawali mi oxy 4 dni:baffled: i rozwarcie stopniowo postępowało a skurczy nie miałam żadnych :-D Dopiero po przebicu wód się rozkręciło na maxa i skurcze masakryczne były :wściekła/y:

Witam was i ja w ten paskudny dzien, Hatszept jestesmy w tej samej sytuacji juz mam stresa bo tez w poniedzialek klada mnie do szpitala, teraz jak nigdy licze ze maluch sie obudzi i zechce mu sie juz wyjsc... mam dola, tez wolalabym rodzic sama bez zadnych wspomagaczy i przyspieszaczy....

Po ostatnich przeżyciach porodowych, też bym chciała naturalnie, ale chyba i mnie położą po weekendzie:-(

Hej Kochane!
...
... słyszałam, że taki poród o wiele bardziej boli niż zaczynający się w sposób naturalny. To prawda??? ..

Tak jak piały dziewczyny, niestety to prawda :-( Za to poród trwa 3 razy krócej :-) Ale właśnie coś za coś, skurcze trzy razy intensywniejsze i boląca, ale 2-3 godz i po bólu :-) Z przykrych wiadomości to jest jeszcze jedna, po oxy prawie zawsze nacinają, bo natura nie nadąża. Ja miałam sporo szwów i to one dały mi bardziej popalić niż sam poród :wściekła/y:

Teraz miałam nadzieję na pomoc matki natury, ale chyba bez wspomagacz się nie obędzie :-(
 
dziewczyny jak Wy macie te suwaczki ze na jednym jestescie po terminie a drugi Wam odlicza jeszcze dni przed porodem?:confused: no Sunshine masz jeden ze 1 dzien po porodzie a drugi ze jeszce 3 dni do porodu. czyto niekoniecznie ma byc 40 tygodni? tzn u mnie zgadza sie niby dlatego pytam czemu one sie u innych jakos rozjezdzaja

Nie wiem czemu tak pokazuje :confused: aaaa moze ja ustawilam jeden wg OM a drugi wg USG i dlatego:dry: w sumie by sie zgadzalo. bo wg OM termin byl wczoraj a wg USG jest na 4 czerwca.

gkvip- w PL gin mi robil USG w 16 tyg i termin wyznaczyl na 31 maja a w UK w 12tyg i termin na 4 czerwca i caly czas jest ten sam.... wiec nie wiem czy to sie sprawdza...
 
reklama
Sunshine no ja wlasnie tak myslalam ze moze jeden to OM a drugi USG:)ale nie bylam pewna w sumie

a co do tych terminow z USG i OM to nie wiem dlaczego z OM ma byc np mniej dokladny niz z USG po 36 tyg kiedy wtedy jest juz +/- 21 dni to chyba z OM nie mozna sie o wiecej niz 21 dni pomylic nie?czy nie?:)
mi w 6, 14 i 21 tyg wychodzil termin na 3.06, w 31 tyg juz na 2 tyg pozniej, a z OM na 2.06 to ja bym chciala jednak ten 3.06 z tych pierwszych trzech USG bo wtedy co do dnia wychodzil ten sam termin.no ciekawe ja to bedzie i ile sie potiwerdzi z tych terminow, wag i plci:p
 
Do góry