Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
dzien dobry
hatszept, co prawda pisza ze po badaniu szyjki moze wystapic krwawienie, ale tez bym sie zdziwila!! pewnie troche tam naruszyl macajac to rozwarcie. moze faktycznie lepiej poodpoczywaj jak nie masz zamiaru jeszcze rodzic... moja jak mnie bada to ostatnio juz tez tak niedelikatnie (ale nie krwawie), moze inaczej tej szyjki po prostu sie nie da wymacac
wiecie czego mi brakuje? mozliwosci przeciagniecia sie rano po obudzeniu. czasem sie zapomnie i jak nie skurcz lydki to skurcz brzucha jakby mial sie oderwac....
No ciekawe jak mnie moja pani doktor potraktuje 4 czerwca na badaniu ;P Ona jest z kolei bardzo delikatna, ale może też będzie miała problem ze sprawdzeniem szyjki, czort wie? ;P
Hatszept ja też słyszałam, że po badaniu można krwawić, więc może nie jest to takie straszne na tym etapie, a z drugiej strony, to delikatniejsi powinni być Ci lekarze.
Josie - ja się dzisiaj powoooli zaczęłam przeciągać i mi się udało bez skurczu, ale często się zdarzają skurcze przy przeciąganiu, częściej brzucha niż łydek. Ale taki pojedynczy ten skurcz....
BMR - jak ja Ci współczuję tych fałszywych alarmów! Ja to bym chyba wolała, żeby mi w 38 tc wody odeszły wielkim chlustem i żebym nie miała wątpliwości, że już trzeba jechać hehehe - można sobie pomarzyć, nie, a i tak nie ma się na to wpływu...
A ja wczoraj padłam wcześniej, mąż dzisiaj od 5 w pracy bo na śniadania pojechał, ja już od 8 na nogach - ale nadrobić Was i przeczytać wszystko to niezły wyczyn. Ale też Szymkowi śniadanie zrobiłam, i bajki dwie przeczytałam, zaraz się będziemy chyba na spacer szykować, bo co w domu robić? nie wiem, najchętniej bym się położyła znowu, ale nie mogę Dobrze, ze mąż jutro i pojutrze ma wolne Może jutro już będzie wózek do odebrania, a jak nie to w sobotę, i trzeba będzie jakoś pogodzić piknik Szpitala Żelazna na woli i odbiór wózka w Ursusie.... Dobrze, że na ten piknik rodzice też pojadą, może po USG4D oni by z Szymkiem zostali a my z mężem byśmy pojechali szybko po odbiór wózka...