reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

dzien dobry
hatszept
, co prawda pisza ze po badaniu szyjki moze wystapic krwawienie, ale tez bym sie zdziwila!! pewnie troche tam naruszyl macajac to rozwarcie. moze faktycznie lepiej poodpoczywaj jak nie masz zamiaru jeszcze rodzic... moja jak mnie bada to ostatnio juz tez tak niedelikatnie (ale nie krwawie), moze inaczej tej szyjki po prostu sie nie da wymacac

wiecie czego mi brakuje? mozliwosci przeciagniecia sie rano po obudzeniu. czasem sie zapomnie i jak nie skurcz lydki to skurcz brzucha jakby mial sie oderwac....

No ciekawe jak mnie moja pani doktor potraktuje 4 czerwca na badaniu ;P Ona jest z kolei bardzo delikatna, ale może też będzie miała problem ze sprawdzeniem szyjki, czort wie? ;P
Hatszept ja też słyszałam, że po badaniu można krwawić, więc może nie jest to takie straszne na tym etapie, a z drugiej strony, to delikatniejsi powinni być Ci lekarze.

Josie - ja się dzisiaj powoooli zaczęłam przeciągać i mi się udało bez skurczu, ale często się zdarzają skurcze przy przeciąganiu, częściej brzucha niż łydek. Ale taki pojedynczy ten skurcz....

BMR - jak ja Ci współczuję tych fałszywych alarmów! Ja to bym chyba wolała, żeby mi w 38 tc wody odeszły wielkim chlustem i żebym nie miała wątpliwości, że już trzeba jechać hehehe - można sobie pomarzyć, nie, a i tak nie ma się na to wpływu...

A ja wczoraj padłam wcześniej, mąż dzisiaj od 5 w pracy bo na śniadania pojechał, ja już od 8 na nogach - ale nadrobić Was i przeczytać wszystko to niezły wyczyn. Ale też Szymkowi śniadanie zrobiłam, i bajki dwie przeczytałam, zaraz się będziemy chyba na spacer szykować, bo co w domu robić? nie wiem, najchętniej bym się położyła znowu, ale nie mogę :( Dobrze, ze mąż jutro i pojutrze ma wolne :D Może jutro już będzie wózek do odebrania, a jak nie to w sobotę, i trzeba będzie jakoś pogodzić piknik Szpitala Żelazna na woli i odbiór wózka w Ursusie.... Dobrze, że na ten piknik rodzice też pojadą, może po USG4D oni by z Szymkiem zostali a my z mężem byśmy pojechali szybko po odbiór wózka...
 
reklama
Witam się i ja :)
Ja od dziś do niedzieli zostałam się sama w domu oby tylko nic sie nie wydarzyło bo chyba będę nawet sama musiała jechać do szpitala jak coś !!!!!
Kurde właśnie zastanawiają mnie te badania że krwawicie po nich, mi moja koleżanka która właśnie niedawno urodziła opowiadała że miała stracha na końcówce ciąży wsiadać na samolot bo ją tak bolało i krwawiła, ja odpukać tfu tfu jak narazie nic nie czuję bólu przy badaniu....
Zapowiada się następny ładny dzień i już nie taki upalny...... co z tego jak ja w domu uwiązana ..... budujemy ganek i niestety moje teraźniejsze wejsciowe drzwi do domu nie mają zamykania, także jak coś zaciskam zęby i czekam do ostatniej chwili !!!!

Dziewczyny te w szpitalu trzymam za Was mocno kciuki !!!!
I oczywiście za te co męczą sie ze skurczami też trzymam kciuki..... obyście się już nie męczyły i te co chcą rodzić to ródźcie a te co chcą jeszcze poczekać to niech te Wasze brzdące jeszcze nie wychodzą !!!!
 
Witam:) ja już wróciłam z laboratorium i może w poniedziałek gina zaliczę.
Dołączę do narzekających już mam dosyć :( wstałam rano i oka nie widziałam tak czerwone :/ jakiś wylew czy co do tego ciśnienie jeszcze w łóżku 155/107 wzięłam tabletkę i spadło, ale psychicznie mnie to wykańcza :no:
 
Aylin ja ci dotrzymam. Tez sie czuje bardzo dobrze. Biegam jak wariatka :-) Przytylam tylko niecale 8 kilo wiec mi lekko na ciele. Tylko brzuch wystaje. No i wcale nie jestem spuchnieta. Ani stopy ani rece. W sumie dziwne bo w pierwszej ciazy bylam opuchnieta i mam wrazenie ze ciezej mi bylo. Dlatego teraz nic nie narzekam co by nie zapeszyc:-)
Nanu bardzo wspolczuje i zycze szybkiego zafasolkowania
Dziewczyny ktore juz na dniach rodza trzymam mega kciuki!!!
Ja bardzo rzadko pisze bo nie mam nic czasu a czytam tez nie wszystko choc staram sie chociaz na chwilke wejsc codziennie.
 
Agundpestka- wpsółczuję tego wysokiego cisnienia:(A puls przy tym jaki masz?

Mój gin tez bardzo delikatny, ale dzisiaj mógł by mi tam mocniej wymasować- hahahaha....jak nie to pewnie będzie mi pisane czekac do 8 czerwca:(
 
Dzięki, Dziewczyny!

Ale cisza dziś na razie na forum ;-)

Jak juz pisałam - chciałam się dziś wybrać bo biustonosz do karmienia, no ale nic z tego na razie nie wyjść, ale co się odwlecze to nie uciecze...kupić muszę!!!
Czy możecie polecić jakaś sensownego producenta takich biustonoszy? Tylko zależy mi na usztywnionych, a nie takich miekkich, bo boję się, że przy takich miękkich to od razu mi się naleśniki zrobią...

Tfu...cofam tą ciszę, bo jak wysłałam post to się nagle wszystkie odezwały...;p
 
Hatszept - ja też myślałam, że cisza, a odeszłam od lapka na 10 minut i już ruch jak na Marszałkowskiej :-D

Agaundpesta - współczuję takiego ciśnienia !!!

Jutro fryzjer i Eska Rock, lalalalala nie mogę się doczekać :-D:-D:-D
a u nas chyba też dziś ciut chłodniej, nie wiem jeszcze na termometr nie patrzyłam, ale okno na oścież otwarte i ciepło mi, Szymkowi też.... A w nocy popadało ciut i burza gdzieś obok przeszła bo się błyskało, ale daleko.
 
Ostatnia edycja:
Dziendobry :-)

A ja dzis druga noc z rzedu przespalam pelne 6h :-) teraz juz po sniadanku ide sie wykapac a pozniej na spacerek do parku zanim sloneczko sie rozkreci :tak:

Wg OM zostalo mi 7dni do porodu WOW ale ten czas ucieka....

Buziak-powodzenia i daj znac jakby cos wymyslili. I zapytaj sie o ta opuchlizne.
Josie- mi tez brakuje przeeeeciaaaaganiaaaa sieeeee :-( jak sie zapopmne to zaraz skurcz lydki :-:)wściekła/y:
Hatszept- slyszalam, ze krwawienie po badaniu to normalne aczkolwiek mi sie nigdy nie zdarzylo
BMR- Ty to niezla jestes hehe wszystko zrobisz, zeby juz Cie ruszylo :-D a moze zaczniesz tez wchodzic na 15 pietro? ja wysiadam jak kilka razy dziennie musze wejsc a mieszkam na 3 ;-)
Mlodak- kurczaki to Ty juz w poniedzialek pozbywasz sie brzusia :szok: ciekawe czy bedziesz nastepna po Kamili czy ktoras Cie wyprzedzi hehhe

Ja i moja siostra bylysmy 2 tygodnie po terminie wiec jakby moja zdecydowala sie tam jeszcze posiedziec to moze rodzica zrobic prezent na 2 rocznice Slubu 12 czerwca :-D
 
reklama
Witajcie!

A ja kurka dalej nie narzekam....
Nie wiem czy jako jedyna tu dobrze się czuje????
Wyjątek potwierdzający regułę ze mnie czy jak.....

Ej niech znajdzie sie chodz jedna która mi towarzystwa w dobrym samopoczuciu ciazowym dotrzyma.... Plisssssssssssssss

Ja chyba wczoraj pisałam, że czytając dziewczyny, aż mi głupio narzekać, bo tak naprawdę nie mam na co. Początek ciąży tak mi dał w kość, że w porównaniu do tego teraz czuję się rewelacyjnie. Bałam się bardzo ciąży, bo jestem po dwóch operacjach bioder a tu nic, żadnego bólu bioder, czy kręgosłupa, aż boję się cieszyć z tego.

A ja dziś mam wizytkę, ale bez USG, no i ciekawe czy dowiem się jak tam moja szyja, bo do tej pory jakoś nie chciała się skracać. Tak więc idę się ogarnąć.
3mam kciuki za wszystkie, które ich potrzebują :-)

Kamila - super, że czujesz się dobrze. Ach zazdroszczę Ci, że masz już dziecię przy sobie!!
 
Do góry