reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Hej dziewczyny!
Melduję że narazie jeszcze w dwupaczku ale moje dni są już chyba policzone że tak powiem...
Odkąd jestem u rodziców to jakoś mało tu zaglądam, te ostatnie dni staram sie spędzić na powietrzu odpoczywając.
Wczoraj byłam na wizycie, KTG miałam chyba z godzinę bo mały się wiercił i zapis był nieczytelny a i strasznie wysokie tętno miał ale to chyba po fenoterolu. Ogólnie wszystko w porządku, od wczoraj odstawiłam już luteinę i fenoterol i myślałam że w nocy urodzę :szok:tak mnie brzuch bolał, w krzyżu ciągnęło, w kroczu kuło no masakra nie mogłam sobie miejsca dobrać:baffled:
Wczoraj dostałam jeszcze skierowanie na próby wątrobowe
ALT- 269
AST- 116:baffled: = cholestaza.
Dzwoniłam do gina i jutro mam przyjechać po skierowanie i na oddział o ile wcześniej nie urodzę bo tak teraz siedzę i ciągle mam skurcze, brzuch i plecy bolą jak na okres i jeszcze parcie na k***:baffled:
Szczerze to coraz bardziej zaczynam się bać chociaż z drugiej strony nie mogę się już doczekać aż mały się urodzi.
Trzymajcie kciuki:-)
Pozdrawiam gorąco:-)
jak bym czytała o sobie dzis rano (o 4) tez alarm podnioslam i chcialam juz do szpitala ale przeszlo:-D

ja zadko pisze prawie wcale... ale was tu podczytuje regularnie;-) buziaku milo ze wrocilas, myslalam ostatnio o tobie;-)
 
reklama
Kami raczej na 100% sama już ze szpitala nie wyjdziesz :-D

A ja od 2 tyg szukam wkładki do fotelika samochodowego (takiej dla noworodków pod plecy) w domu i nic:baffled:
Bez tej wkładki mały nie będzie mógł w nim jeździć przez do najmniej 6 miesięcy:szok: Naprawdę nie wiem gdzie ją wcisnęłam....Używałam jej 3 lata temu, później była przeprowadzka i może być wszędzie...naprawdę nie mam pojęcia gdzie jeszcze sprawdzic :no:
Jesli chcesz, to ja chyba mam wkładkę do fotelika, ale nie wiem czy będzie pasować...
 
Na swoje dzisiejsze bóle zapodałam sobie podójną dawkę no-spy i magnez i przechodzi, więc chyba raczej nie rodzę bo na bóle porodowe to te leki by nie pomogły.....

Wszystkim, które są po wizytch dzisiejszych składam gratulacje!!!!!

Spadam do wyrka, pewnie szybko usnę bo dzisiejszeemocje związane z wizytą mnie wykończyły po prostu

Miłej nocki wszystkim życzę.
 
widze ze ta cholastaza to modna u nas sie zrobiła ;//

ja pierdziuuuu

w sumie ja to tez jz bym chciała zeby mi mojego fiutka lada moment ze mnie wyjeli juz noooo ;) juz mam go dosc w brzuchu serio. albo skacze albo sie prezy, jak nawet chce sie zlitowac to po5min czuje czkawke a ze mam z przodu łozysko to jakos tak od tyłu jakby koscia o kosc tarł wrrrr
budze sie mały daje, cały dzien skacze po mnie, kłade sie mały jeszcz nie skonczył. Wstaje w nocy mły bryka :szok: kuzwa jakis niezmordoany mi sie tafił seeerio :baffled:
 
magnii- &&&&&&&&&&&& za spadek cisnienia
malinka- trzymaj sie kochana oby bole tak nie meczyly
Buziak- super, ze wrocilas :tak: a ta cholerna cholaztaza sie przyplatala...... wrrrr
Ciesze sie, ze wizyty w miare oki i ze jeszcze w dwupaku jestesmy
Kamilka- wszystkiego NAJJJJJJJ :*
Ruda- gratulacje! dopiero doczytalam
Nanulinka- myslami z Toba, moja kuzynka miala taka sama sytuacje, mowila, ze widok dziecka nie zaciekawy wiec moze nie ogladaj, a bol byl do zniesienia. Przytulam

Pogoda u mnie dzis byla BOSKA wiec wybralam sie na spacer do parku z ksiazka i woda bylo milusio ale mimo to ze mam 10 min do parku to ledwo juz doszlam.:baffled:

Ostatnie dni mam takie dziwne bole w podbrzuszu jak na okres i w tym samym czasie uderzenia goraca do glowy.... spuchniete nogi i rece a od wczoraj klocie w cipce, czyzby szyjka sie skracala....???? Nie wspomne juz o bolach kregoslupa ledzwiowej czesci a wlasciwie boli jak rwa kulszowa non-stop. MASAKRA!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Normalnie te ostatnie dwa tygodnie dadza mi w kosc za cala ciaze...

Tez tak macie?
 
Ostatnia edycja:
dzis w samochodzie myslałam ze zaczynam rodzic!!! własnie takie kłocie po szyjce czułam i mocny ucisk małego w dół.. ja pierdziu co jeszcze w jakas dziure wjechalismy to byłam pewniejsza ze to TO:szok: |
Do tego ewidentnie brzuch zjechał mi w dół (mimo iz od 32 tyg mam wrazenie ze sie opuscił) no i zaczyna ie czesciej stawiac.. iec to pewnie uroki ostatnich tyg ciazy;-)

moja linijka mowi ze zaczełam 38tydz i jeszcze mam 5days to go:szok:
nie wiem na jakiej podstawie to wyliczyła ale w sumie to bym sie mocno nie pogniewała gdyby miała racje ;))
 
buziak witaj z powrotem;-)

magnii 3mam kciuki za Ciebie:tak: oby ciśnienie spadło

nanulika 3maj się:-( wiem, ze ciezko ale dasz radę

delwer duzy synuś:-)

ania nie denerwuj sie, w piatek Maly bedzie juz z Wami:tak:

Ale jestem wykończona, zaraz idę się kąpać..ciekawe o ktorej zasnę
 
wiem jak sie czulas bo dzis wybralam sie jeszcze do szkoly na zajecia i najpierw w autobusie myslalam ze urodze a pozniej w samochodzie kolezanki to samo mimo ze rozlozylam sobie fotel ale kazda dzire i zakret czulam....

Od wczoraj czuje w podbrzuszu tak nad cipuchna jakies dziwne odglosy-wibracje nie wiem jak to nazwac, cos jakby puszcznie baczkow w wodzie a mala przeciez ma tak glowke a nie dupke i sie zatanawiam co to.

Kolezanka mi powiedzial, ze brzuch mi sie opuscil a ja tam nie widze roznicy.... moze dlatego ze codziennie na niego patrze??
 
Kamila - będzie dobrze!!!! wrócicie już pewnie jako dwójeczka, a nie 2 w 1,

Nanulinka - trzymaj się kochana, jesteśmy z Tobą!!!

Ja mam jutro USG, mam nadzieję, że to już ostatnie.
 
reklama
Do góry