reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Rysica ale masz pomocnika w domu

Ja dzisiaj nie bardzo czułam małego jak się rusza, próbowałam różnych rzeczy soki jedzenie a on nic wię szybko spakowałam sie i do położnej posłuchać tętna na szczęscie było 146 i mówiła że w ostatnim miesiącu tak to może wyglądać że jest mniej ruchliwy\(mniej to mniej ale żeby w ogóle nie dać mamie znać to nie rozumiem)
 
reklama
Paulina o_O w szoku jestem, bidulka jak Was tam wymęczyli!!! Strasznie współczuję!!! Też bym się nie dała... teraz pewnie na obserwacji zostanie ciekawe na jak długo, może tylko parę h?

To powiem Wam, że mi ulżyło, jak Szymek przestał spać w dzień. Może dlatego, że usypianie go w dzień (po 12) to była masakra... On się wiercił, oczy mu się kleiły, już usypiał, i znowu otwierał oczy, i trzeba go było głaskać i tak godzinę potrafił usypiać - spał 1,5h i budził się z rykiem, i już nie mógł spać, a jak przestał spać w dzień, to było dużo lepiej i mniej stresująco... No a że zrobić coś mogłam jak spał - w sumie to po tym jego usypianiu byłam tak zmęczona (psychicznie) sama, że na nic ochoty nie miałam, a on jest dzieckiem, co od zawsze sam się potrafi pięknie bawić, i ja przy nim zawsze wszystko mogłam zrobić (nie licząc pierwszych m-cy życia, ale tak odkąd sam siedział). Więc mnie to wcale nie przeszkadza, tym bardziej, że dużo robimy w domu razem (obiady, śniadania, sprzątanie, odkurzanie - we wszystkim mi pomaga odkąd zaczął raczkować/chodzić :D)
Zobacz załącznik 465868Zobacz załącznik 465869Zobacz załącznik 465870Zobacz załącznik 465871Zobacz załącznik 465873Zobacz załącznik 465872
na ostatnim ściągał swoje śliniaczki z suszarki i chował do swojej szuflady ;P mając roczek :D do dziś nosi swoje suche rzeczy (majtki, skarpetki) do odpowiedniej szuflady :D

a odkurzanie to jego ukochane zajęcie ;P

Fajnie, mój syn tez porządnicki (we mnie). Oby tak mu zostało już, czasem nawet mężowi zwraca uwagę :-D.

Chciałam polecić stronkę
http://www.powergift.eu/pl/formularze-zamowien.html

Mijałam dziś takie stragany i na jednym były niespotykane tabliczki, ZAWIESZKI NA DRZWI.
Nie to, ze z imionami czy coś. Oczywiście z tyłu była strona internetowa i sobie spisałam :-). Już miałam się skusić, bo taka tabliczka 12zł to nie majątek, ale za dużo mi się podobało, więc na spokojnie się zastanowię jaki i czy w ogóle kupię.
Np takie:
POKÓJ DZIECINNY. WEJŚCIE NA WŁASNE RYZYKO
POKÓJ KSIĘŻNICZKI
POKÓJ KRÓLEWICZA
MÓJ POKÓJ. MÓJ CHLEW !
STREFA WOLNA OD RODZICÓW
UWAGA JESTES ZA GRUBY ! RECE PRECZ OD LODOWKI !
POKÓJ KOCHANEGO SYNKA
POKÓJ KOCHANEJ CÓRECZKI
JA TU RZĄDZĘ
Tu śpi tata
Tu śpi mama
Tu śpi dziadek
Tu śpi babcia
Śpiący synek Ci…cho! Śpiący synek
Śpiąca Córeczka Ci… cho! Śpiąca córeczka
Wejście tylko dla szlachty
Zapach zagrażający życiu
Tu śpi król
Tu śpi Królowa
Proszę posprzątać!
Nie przeszkadzać Praca w toku
Nie zaglądać!
Uwaga Strefa skażona
Bez piwa nie wchodzić!
Uwaga Chrapanie!
Teren prywatny! Proszę pukać
Uwaga Klamka pod napięciem!
Nieupoważnionym wstęp wzbroniony!
Nie przeszkadzać. Pracuję!
Nie przeszkadzać. Uczę się!
Jestem dobry w łóżku!
Przerwa obiadowa 8-16
Pokój świra
Wejście obok
Tu śpi Boss. Nie przeszkadzać!
Anonymous
Izba wytrzeźwień
Areszt domowy
Uwaga bałagan!
Sadzić, palić, zalegalizować
Wchodzisz na własną odpowiedzialność
Mój pokój mój chlew
Moje królestwo
Pokój księżniczki
V.I.P.
Pokój kibica
Bunga bunga
Szef wszystkich szefów
Strefa wolna od rodziców
Uwaga! Złośliwa żona
Terytorium teściowej
Strefa bąków
Gabinet prezesa
Tu rządzi mama
Tu rządzi tata
Jesteś za gruby…ręce precz od lodówki
Pokój małej złośnicy
Pokój małego urwisa

Ja to lubię takie gadżety
:-)
 
Rysica - to tak jak napisala Katrina, drobne rzeczy moga sie tylko roznic jak np ilosc tych dodatkowych USG, ale standardy ktore sa, sa dla wszystkich takie same i musza byc wykonane tak mowi prawo, pewne testy, badania poprostu musza byc zrobione, czy bo jakby cos sie stalo to maja duze problemy. Takze jesli twoje kolezanki czegos nie mialy to albo nie wiedza ze tego nie mialy, albo powiedzialy ze tego nie chca, albo poprostu bredza aby se pomarudzic.

Paulina - tule mocno bidulko:-( no to cie nameczyli:-(
 
Rysica - to tak jak napisala Katrina, drobne rzeczy moga sie tylko roznic jak np ilosc tych dodatkowych USG, ale standardy ktore sa, sa dla wszystkich takie same i musza byc wykonane tak mowi prawo, pewne testy, badania poprostu musza byc zrobione, czy bo jakby cos sie stalo to maja duze problemy. Takze jesli twoje kolezanki czegos nie mialy to albo nie wiedza ze tego nie mialy, albo powiedzialy ze tego nie chca, albo poprostu bredza aby se pomarudzic.

Paulina - tule mocno bidulko:-( no to cie nameczyli:-(

a to to mocno prawdopodobne.....
 
gkvip ja wlasnie zauwazylam, ze niektore kobiety ( Rysica nie mowie tu o Twoich kolezankach tylko swoich) lubia ponarzekac. Jest inaczej niz w PL co oznacza ze juz gorzej:szok: a jak jedna ciaze prowadzily w PL a druga tutaj to juz w ogole masakra. kurcze wszedzie jest inaczej, w PL sa plusy i minusy tego i owego i tak samo w UK). Ja to sie ciesze ze moge wybrac kiedy ktos ma mi tam zaglądać:-D
 
gkvip ja wlasnie zauwazylam, ze niektore kobiety ( Rysica nie mowie tu o Twoich kolezankach tylko swoich) lubia ponarzekac. Jest inaczej niz w PL co oznacza ze juz gorzej:szok: a jak jedna ciaze prowadzily w PL a druga tutaj to juz w ogole masakra. kurcze wszedzie jest inaczej, w PL sa plusy i minusy tego i owego i tak samo w UK). Ja to sie ciesze ze moge wybrac kiedy ktos ma mi tam zaglądać:-D
a mi sie wydaje ze sa 2 "obozy" kobiet. jedne beda wiecznie narzekac ze jest zle i maja najgorzej byleby jakas sensacje/reakcje wywolac a inne znowu beda sie chwalic ze maja najlepiej choc nawet nie zawsze tak jest byleby tylko nie wyszlo ze cos nie idzie po ich mysli. oczywiscie neutralnych kobiet tu nie wliczam:)ale to dotyczy wszystkiego chyba, niewazne czy opieki w ciazy, czy samej ciazy, potem wychowywania dzieci, ich spania, jedzenia itd. jak ktos lubi narzekac dla samego narzekania albo zwrocenia uwagi na siebie to powod nie bedzie wazny.
 
gkvip ja wlasnie zauwazylam, ze niektore kobiety ( Rysica nie mowie tu o Twoich kolezankach tylko swoich) lubia ponarzekac. Jest inaczej niz w PL co oznacza ze juz gorzej:szok: a jak jedna ciaze prowadzily w PL a druga tutaj to juz w ogole masakra. kurcze wszedzie jest inaczej, w PL sa plusy i minusy tego i owego i tak samo w UK). Ja to sie ciesze ze moge wybrac kiedy ktos ma mi tam zaglądać:-D

Polaa - z tym to się zdecydowanie zgodzę, też to zauważyłam :D
to ja chyba tak mam, że staram się nie narzekać, ale też nie wychwalać. Czasem oczywiście ponarzekam na coś, a czasem pochwalę, bo inaczej się nie da. Jakoś tak staram się podchodzić do wszystkiego z dystansem i zachować umiar. Ale nie wiem, czy mi się to udaje, pewnie też nie zawsze :-D
no i się nie upieram przy swoim za wszelką cenę :)
 
blond nie wiem czy sie dobrze domyślam ale masz na mysli mnie ze sie chwale ze tutaj tak jest super a nie jest?:zawstydzona/y: absolutnie nie bo wiecznie wspominam ze wszedzie plusy i minusy sa. Ale moze to tak wyszlo, sama nie wiem.
Ja raczej zaliczam sie do tych narzekajacych jak mam byc szczera:zawstydzona/y:
Wiadomo, staram sie nie narzekac ale nie zawsze mi to wychodzi.

Aha i o tym narzekaniu co napisalam to ja konkretnie mialam na mysli ze chodzi mi o to kobiety, ktore tutaj prowadza ciaze a czasami gadaja jak gadaja.
 
Polaa no chyba zartujesz:-D absolutnie nie mialam Ciebie na mysli:tak: Ty piszesz obiektywnie, jak cos Ci sie podoba lub nie i juz. to naprawde nie bylo w Twoim kierunku:))))
 
reklama
Do góry