No to sie naczytalam zaległosci...a teraz pisze
Alijenka…widzisz ja tez tak miałam, byłam w związku 7 lat i jakos nam dziecko nie chcialo się trafic… po tym jak się rozstaliśmy poznałam tatusia mojego dziecka J od razu wiedziałam, ze to będzie ojciec moich dzieci…nie wiem skad się bierze to przeczucie? Instynkt? Po pół roku związku byłam w ciązy…teraz we wrzesniu zdecydowaliśmy się na drugie dziecko i przestaliśmy się zabezpieczac, w pierwszym cyklu się udało.
Heee
Pola…historia jak moja, ja tez w lutym zaszłam w tamta ciąże J tylko rok wczesniej
Gkvip2505 moja kumpela będzie miala niedługo In vitro…strasznie trzymam za nia kciuki, ma niedrozny jeden jajnik i stad problemy…Pewnie się lepiej orientujesz, jakie są szanse? Jakiemu procentowi udaje się za 1 razem?
Katee ja biore kwas foliowy i witaminki dla kobiet w ciąży, nie pamiętam nazwy…w poprzedniej ciązy brałam prenantal.
Mamina mysle ze nasze mamy wiele rzeczy robiły inaczej, ale wg mnie wtedy warzywa i owoce miały więcej wartości odżywczych, a mniej chemii, wiec na pewno nie zaszkodzi wspomagac się witaminami. A jeśli wzmagaja ci mdłości, proponuje brać je na noc.
Siula mam to samo z cyckami...ale chyba jakos musimy ten ból przetrwac…pozniej będzie jeszcze bardziej bolec, jak się nazbiera w nich mleczka za duzo (np. w nocy, a dziecko spi i nie chce odciągnąć
)
Kamila Lublin…oby tylko te wieksze cycki takie zostały i nei zmalały po karmieniu
mnie niestety po pierwszej ciazy zmalały
Witam
xtynkę i gratuluje serdecznie!
A co do mdłości, to zauważyłam ze po niektórych pokarmach się nasilaja….u mnie np. pieczarki i sok greifrutowy, wiec musze tego unikac.
Agaundpestka…smiejesz się, jeśli ja przy moim małym C, po urodzeniu miałam cycka większego od glówki Bartosza, to mysle ze u was , mamusiek z dużym biustem ta różnica będzie kolosalna
Waris ja tez mam obrzydzenie do miesa…ale za to rybki wcinam jak nigdy i jabłka, jak w poprzedniej ciazy. Nie ma reguły na mdłości, mnie teraz duzo bardziej mdli niż w poprzedniej.
Macku, ciebie tez witam serdecznie