gosiaczek30
Fanka BB :)
Niestety....
Mialam wam tego nie pisac zeby was nie martwic ale jak nie napisze to i tak bedziecie sie glowic czemu nie pisze.
Dzidzia cala zdrowa wzorowo, serce bijepoza tym ze brak jej kosci nosowej i kosci pokrywy czaszki,mozg rosnie poki co na zewnatrz,z czasem zaniknie
Zrobili usg prenatalne, stwierdzili : exencephalia/acrania (czyli to co napisalam wyzej). Wytlumaczyli ze takie dziecko jesli nawet dotrwa do konca ciazy to i tak nie ma szans na zycie poza macica,ze oczywiscie moge chciec kontynuowac ciaze ale to zagraza mojemu zyciu.....
Ponoc ze wzgledu na to ze wszystko inne jest prawidlowe to badania biochemiczne jak test pappa czy amniopunkcja nie maja sensu bo nic konkretnego nie wykaza-ponoc nie jest to wada chromosonalna (gdyby byla to moznaby robic badania po to zeby dowiedziec sie na przyszlosc w czym jest problem).
We wtorek o 8 rano mam sie zglosic na oddzial celem zakonczenia ciazy.....
Po wszystkkim skieruja nas do genetykow,moze oni wykaza w czym jest blad. Nie wiem wiec czy kiedykolwiek uda nam sie miec dzieciatko....
Wylalam juz tyle lez....
Nie wiem co ze soba zrobic,jutro rano jeszcze jade do swojej gin po L4 i omowic jak to wszystko bedzie wygladac.... tak bardzo sie boje!
Przepraszam kochane! Nie martwcie sie,cieszcie sie swoimi maluszkami,lada dzien bedziecie je miec przy sobie....
Ja 3mam kciuki za was wszystkie! Moze zajrze czasem jak juz dojde do siebie...
Kiedys.....
tule cie bardzo mocno - tak mi przykro