reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

madziarra21 to może u Ciebie też będą bliżniaki:-)
chciałabyś?;-)

Chyba bym nie chciała dwóch dzieciaczków na raz ale jakby były to pewnie, że bym się cieszyła i pokochała od razu.

A tak poza tym to musze się wygadac. Zalapałam takiego doła.. Natknęłam się w TV na dirty dancing niechcący a zawsze przy nim ryczę na bóbr. No i tak mnie natchnął ten film do rozmyślania... Po wczorajszych wieściach niestety niedobrych od nanulinki zaczynam się bac o swoją fasoleczkę. Ten gin mnie tak nastraszył, że albo ciąży nie ma albo jest pozamaciczna, na wyniki z bety czekac muszę do piątku i już wariuję pomału a gdzie tu wytrzymac tyle dni jeszcze...

Przed chwilą leciała mi krew z nosa, już nie pierwszy raz, zaczęło się jakoś dwa tygodnie temu i od tamtej pory może nie leci, ale jak smarkam to na husteczce jest sporo tej krwi. Nie przejełabym się tym gdybym wczoraj nie zobaczyła, że kwrawią mi też dziąsła podczas mycia zębów co nigdy mi się nie zdażało. Ale na szczęście uspokoiło mnie forum bo dziewczyny piszą że to jest zupełnie normalne i bardzo częste u ciężarnych bo naczynka są przekrwione w czasie ciąży. Ciśnienie mam w normie więc chyba nie mam się czego tu obawiac...

Czekam na ten piątek jak na zbawienie, czuję, że rozwija się we mnie życie, mam nadzieję tylko że prawidłowo i tam gdzie należy...


Róża witam Cię i życzę ujrzenia pęcherzyka !

No i również czekam na dobre wiecie od was dziewczynki, może to poprawi mi humorek :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej, krótko, bo muszę biec- są dobre wiadomości:))) jest serduszko! Ciąża o tydzień młodsza niż wg OM - ma 7 tyg i 2 dni. Mam tez niski poziom progesteronu i dostałam utrogestan dowaginalny. Generalnie bardzo bardzo mi ulżyło:)))) następna wizyta dopiero 3 grudnia.
 
Ostatnia edycja:
Hej, krótko, bo muszę biec- są dobre wiadomości:))) jest serduszko! Ciąża o tydzień młodsza niż wg OM - ma 7 tyg i 2 dni. Mam tez niski poziom progesteronu i dostałam utrogestan do waginalny. Generalnie bardzo bardzo mi ułożyło:)))) następna wizyta 3 grudnia dopiero.

Super wiadomość:-D U mnie tez ciąża jest tydz młodsza wg czwartkowego USG dzidzia miała 1,19cm i był to 7 tydz 4d. A jak u Ciebie jest, ile cm?



 
Dziewczyny a ja mam jeszcze jedną sprawę. Miałam dziś dosyć nietypową przygodę w nocy. Obudziłam się w nocy na siku z tak potwornymi drgawkami że nie byłam w stanie swobodnie założyć szlafroka. Wcześniej przyśnił mi się zły sen ale nie taki żeby się trząś, zimno mi też nie było bo u nas jest bardzo cieplutko. Jak drgawki przeszły to potwornie bolały mnie mięśnie. Wystraszyłam się i oczywiście poczytałam już sobie na temat rzucawki w ciąży ale ona występuje po 20tyg no i ciśnienie mam książkowe bo codziennie mierzę, dziś nawet miałam troszkę niskie wiec nadciśnienie wykluczone. Obawiam się że mogę mieć problemy z poziomem cukru, mój dziadek ma cukrzyce ale nabytą po podaniu insuliny pryz problemach z sercem więc obciążeń genetycznych nie mam. W przyszłym tygodniu wybiorę się na badanie krwi. Może słyszałyście coś na temat takich drgawek albo same miałyście z czymś takim doświadczenia? Bardzo był była wdzięczna gdyby któraś mi coś podpowiedziała :tak:

Kochana, ale na pewno nie było CI tak zimno, że się trzęsłaś.Jesteś pewna, że miałaś drgawki?
Mnie nachodzą takie fale zimna, dostaję gęsiej skóry, a w domu bardzo ciepło- ja to zrzucam na niedoczynność tarczycy. Cukier miałam badany tydzień temu i wyszedł super. A Ty nie mialaś jeszcze badanego cukru?A jak u Ciebie z tarczycą?
apropo zimna i lekkich drgawek znalalm takie wypowiedzi:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,1144,100773931,,Uczucie_zimna_na_poczatku_ciazy_.html?v=2
 
Ostatnia edycja:
AVO nie było mi zimno, nawet nie miałam gęsiej skorki ale po powrocie do łóżka przykryłam się kołdrą i kocem i po krótkim czasie minęło tylko został ten ból mięśni jak po dużym wysiłku ale do rana nie było po nim śladu. Z tarczycą u mnie ok a badania chciałam zrobić tak żeby były jak najbardziej aktualne przed wizytą a to dopiero 16.11 ale teraz na pewno zrobię w tym tygodniu bo trochę się wystraszyłam i nie mam pojęcia skąd się to wzięło :confused:
 
hmm......no to nie mam pomysłu, w każdym razie napewno musisz powiedzieć o tym lekarzowi- może jakies skierowanie do neurologa? tak na wszelki wypadek...A nie czulaś się skołowana przy tym?
 
reklama
a ja już potwierdzona, z bijącym serduszkiem, koniec 6 tygodnia :) cieszę się, że jestem tu i że się udało serducho zobaczyć, bo była niepewność ogromna..

Witajcie :)
 
Do góry