reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

A tak z innej beczki - pytanie bardziej techniczne :) jak Wy to robicie że w jednym poście możecie kilka osób cytować? Bo mnie to w ogóle nie wychodzi :-(

Polozna mówiła oby pić jak najwięcej do 18 a po 18 to saczyc sobie tylko szklankę a wtedy w nocy wstaniemy tylko raz.Jak robimy badanie moczu to też nie możemy latac w nocy 3 czy4 razysiły bo mocz jest rozcienczony.


Ale jak suszy to co mam zrobic? :( Jak ide na badanie moczu to w nocy się powstrzymuje aż mnie brzuch boli rano :/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
U mnie też nie robią lewatywy jeśli nam, się to przydazy to spalimy się ze wstydu ale dla położnych to codzienność i coś normalnego.
Nie można przetrzymywac moczu po prostu w przeddzień ogranicz plyny .
 
Ostatnia edycja:
Niezapominajka do mnie też przychodzą non stop, ale to pewnie dlatego, że ja zawsze jestem dla nich miła i biorę te ich ulotki :) mam 2 koleżanki należące do świadków Jehowy i powiem wam, że wg mnie katolicy powinni się od nich uczyć wszystkiego co dotyczy tego osławionego chrześcijańskiego miłosierdzia
z góry przepraszam za ten ironiczny wydźwięk, ale same te mohery np. to niewiele mają wspólnego z prawdziwą wiarą, a i przeciętny katolik też nie :no:
wiem, że nie można generalizować, ale przynajmniej ja w swoim życiu niewielu prawdziwych katolików spotkałam

Pytanie rzeka...kim jest prawdziwy katolik...?? Ja jestem przerażona tym, że wielu ludzi uważających się za wielkich katolików, chodzących często do kościoła, jak ja to nazywam "bogobojnych" itp. to w rzeczywistości źli ludzie...Mam na myśli ludzi, którzy stanęli na mojej drodze, czy moich bliskich, ale właśnie Ci ludzie robią bardzo dużo złego...i nie wiem dlaczego tak jest. A do tego wierzą w jakieś zabobony, normalnie czasem to przeradza się w jakiś fanatyzm a nie wiarę.
Nie mam nic do ludzi wierzących, bo sama jestem wierząca, ale jeśli jest to zdrowa wiara.

ninuszka - w prawym dolnym rogu każdej wypowiedzi masz dymek z plusikiem, jak chcesz zacytować dany post to zaznaczasz.
 
Ostatnia edycja:
ogólnie dziewczyny to wiecie co, ja to bym chciała wiedzieć takie szczególy, jak np jak już urodzę to jeszczę leżę, oni jakoś mnie podmyją, czy od razu muszęw stać i brać prysznic, się przebierać i od razu maluchem zająć? to jeden z takich przykładów, ale jakos zaczynam się bać tego wszystkiego....że nie wspomnę o lewatywie...u mnie w szpitalu nie robią lewatywy...no przecież się spalę ze wstydu, jak zacznę podczas porodu puszczać.........;(

Na ta chwilę to bym chciała od razu się isć umyć bo taka zafajdana nie chce siedzieć :/ no ale jak bedzie to zobaczymy - w zasadzie musze o takie rzeczy podpytać w szpitalu jak będe do SR chodziła (a to dopiero w maju). A co do lewatywy to właśnei słyszałam, ze u mnie też jej nie robią :/ że jak chcę to ok nie ma problemu ale oni nie robią bo jak coś to łatwiej im "złapać" niż taką po lewatywie :/ masakra jakaś :/ ale ja sobie nie wyobrażam tego że pre pre a tu kupa :( a zaraz potem dzidziuś :( O łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :no:
 
Muńka tacy trafiają się w każdej wierze;) nie tylko u katolików;) Ja nie powiem nie mam nic przeciwko innym wiarom. Absolutnie. Ale jehowy to zadne wyznanie, zadna wiara i dziękuję. Jestem nieugięta he he

Czytam o porodzie i całej otoczce eh
 
Ja znam ludzi którzy dorobili się poprzez złodziejstwo i oszustwo a teraz chodzą do kościoła co niedzielę i są wyczytywani z ambony jako darczyńcy parafii.
 
Muńka tacy trafiają się w każdej wierze;) nie tylko u katolików;) Ja nie powiem nie mam nic przeciwko innym wiarom. Absolutnie. Ale jehowy to zadne wyznanie, zadna wiara i dziękuję. Jestem nieugięta he he

Czytam o porodzie i całej otoczce eh

nie znam za bardzo innych wiar i ludzi innej wiary, dlatego odnoszę się do katolików, którzy chodząc do kościoła uważają się za dobrych ludzi...heh i uważają, że jak zrobią coś złego to przecież są bezpieczni, bo wierzą!!!

Moja znajoma zakupiła sobie gotową lewatywę w aptece i jak zaczęła mieć skurcze to mąż jej zrobił w domu.
 
Na ta chwilę to bym chciała od razu się isć umyć bo taka zafajdana nie chce siedzieć :/ no ale jak bedzie to zobaczymy - w zasadzie musze o takie rzeczy podpytać w szpitalu jak będe do SR chodziła (a to dopiero w maju). A co do lewatywy to właśnei słyszałam, ze u mnie też jej nie robią :/ że jak chcę to ok nie ma problemu ale oni nie robią bo jak coś to łatwiej im "złapać" niż taką po lewatywie :/ masakra jakaś :/ ale ja sobie nie wyobrażam tego że pre pre a tu kupa :( a zaraz potem dzidziuś :( O łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :no:

Tego boję się bardziej niż bólu chyba...bo nie rodziłam ;)...oczywiście jak nie złapie mnie gdzieś nagle...tylko stanie się tak jak w sennych marzeniach...wszystko stopniowo to...biegunka...nasze organizmy podobno tak zaalarmują zbliżający się poród...w aptece dostępne są również czopki glicerynowe i zestawy do domowej lewatywy...mam zamiar zakupić...i ograniczyć jedzenie w terminie porodu...może pomoże ;D
 
reklama
U mnie też nie robią lewatywy jeśli nam, się to przydazy to spalimy się ze wstydu ale dla położnych to codzienność i coś normalnego.
Nie można przetrzymywac moczu po prostu w przeddzień ogranicz plyny .

Gwrantuje, ze nie bedziecie nawet o tym wiedzialy. A poza tym przy takich skurczach mysli sie tylko o tym aby jak najszybciej urodzic.
 
Do góry