reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Kupowałyście już kiedyś coś za pomocą kuponów CITEAM?? ja właśnie zakupiłam jeden kupon, ciekawe co z tego wyjdzie :confused:
Ja kupuję na grouponie i okaziku, najczęściej odbitki zdjęć, czy np. ostatnio pranie kanapy, patelnie, kino, spa. Jestem zadowolona. Fajna sprawa

a ja Ci powiem Buziak, że ja bardzo rzadko poddaję się takim fascynacjom, nawet jako nastolatka tak nie miałam. Poruszył mnie tylko Jim Caviezel , Brad Pitt(niestety) i Ryan i najabardziej Ryan- aaaaa- sama nie moge w to uwierzyc, ale w ciąze widze jego goły tors i te jego oczy to cos w tych oczach:)
Jako nastolatka ja kochałam Edwarda Furlonga. I nadal uważam, że ma to "coś". Zapewne nikt nie wie o kim mówię:-)
Edward Furlong - Filmweb
A poza tym to bardzo lubię Keanu Reeves`a.

ja go uwielbim juz od czasów,, Fanatyka" tez juz wiele filmow z nim widziałam teraz czekam na ,,Idy MArcowe"....
Idy mi się nie podobały.

Wpadłam na chwilę tylko, bo nasz 3 latek dziś ma jakiś mega dzień na NIE. Nie wiem co w niego wstąpiło, ale wyć mi się chce. Za dużo tlenu w ostatnich dniach? T pojechał na godzinkę do pracy, zastanawiam się, czy to nie był pretekst, bo miał go dość...:-(.
 
reklama
A tu Dorotka w szpitalu :no:
Bedzie ok, dobrze, ze sie przeszla i jest teraz pod opieka :tak: Kurcze jednak patrzcie, nie ma czegos takiego jak przewrazliwienie... trzeba dmuchac na wszystko :sorry2:
Trzymam kciuki!

Buziol
- ja wlasnie te dane o materacu to troche ironicznie podalam, bo tez nie usmiecha mi sie miec wyjalowionego bobo ;-), no ale wiesz, czlowiek szuka w necie i znajduje wiele danych, opinii, ktore moga byc uzyteczne jak np. dwie strony do spania, ja tak mysle, ze jesli nie wezme z dwoma roznymi twardosciami, to wezme materacyk z strona zimowa i letnie, bo u nas to sie wspaniale jednak sprawdza :tak:
Mi tu trudno gryke kupic niestety, ewentualnei znalazlam kokos, ale nie wiem czy to jest to samo

wiesz co, to dziwne i niewytłumaczalne, ale kobeta w ciazy ma cos takiego jak silna intuicja i gdy cos sie dzieje to nie wiadomo skad ale ona to wie!! Ja sama nie wiem jak te moje 3objawy skojarzyłam z zatruciem ciazowym, bo nigdy nie wiedziałm o to tak własciwie jest a cos mnie zaniosło przed kompa i google:confused:

materacyk kokos gryka to z 1 str kokos z 2 gryka, ale sa tez oddzielnie;-)


nie, były kiepskie przepływy:( prawdopodobnie przez to,ze sama Dorota ma kieskie ciśnienie i tętno....

ale wczesnij dobrze sie czuła a zaniepokoiło ja to, ze mały siedział cichutko:confused:

Dorotka - wszystko bedzie dobrze!!!!! Wracaj do nas predko!!!
 
Ohhh dobrze ze z dzidzia wszystko dobrze :tak: to i Dorota tez sie poczuje lepiej lada moment zwaszcza, ze czuje juz maluszka :tak:

ja tez tylko na chwilke weszlam sprawdzic wiesci wiec uciekam:-)
 
Buziak - ja zaszłam 3 cyklu, ale w pierwszym (przy spóźniającej się @) miałam niektóre objawy jakbym była w ciąży, ale dziwnie jakoś było. Zadzwoniłam do znajomej położnej (Polki), która pracuje tu w naszym szpitalu gdzie pracuję i wypytywałam ją przede wszystkim o ciąże pozamaciczną. I ona sama mi powiedziała, że my kobiety mamy b. silny instynkt macierzyński i na pewno gdyby było coś nie tak, to będę to czuła, zwłaszcza, ze nie pierwsza moja ciąża. Fakt było trochę inaczej, ale zero niepokoju - @ spóźniła się wtedy jakieś 6 dni.
A potem juz wszystko było OK.
 
Cześć,
na początek kciuki za zdrowie Doroty:):):):)
no i małego człowieka:):)

Dziś u nas dzień relaksu miał być a okazało się relaksowanie dość aktywne fizycznie.
Najpierw do południa robiłam porządek w papierach dla księgowej.
Potem pojechaliśmy do znajomych na umówiony spacer - od nich już na piechotę do lasu. Miało być na luzie - oni z wózkiem - a 3 godziny chodzenia zeszło. Nie wiem kiedy ani jak doszłam do domu;) Obiad wtryniliśmy w tempie błyskawicznym. A potem już faktyczne lenistwo z nimi.
Wróciliśmy po 19 do domu tak czas szybko leciał. Ale relaks był faktycznie i może ten wysiłek był mi potrzebny a pogoda miodzio:)
Teraz usiadłam do kompa i buszuje troszkę po allegro i bb tak z przyzwyczajenia:)

Pozdrawiam:)
 
Ja też wpadłam tylko zobaczyć co u Was, bo dziś jakaś zmulona jestem i praktycznie cały dzień nie miałam ochoty na jedzenie, nawet głodu nie czułam, więc jadłam, bo musiałam...dziwne.

Dorota - 3majcie się dzielnie!! dobrze, że w porę zareagowałaś. Czekamy na wieści od Ciebie!!
 
reklama
I ja tylko n chwilkę...

Rozpoczęcie sezonu grillowego nie wyszło mi na dobre - chyba się strułam, ale co bardziej prawdopodobne - przeżarłam :zawstydzona/y:

musiałam się zmusić do wymiotów, bo strasznie mnie męczyło i brzuch zrobił się jak balon, który ma zaraz pęknąć, ale jest troszkę lepiej teraz
trochę się zdrzemnęłam, a teraz idę spać już na poważnie




Dziewczęt, mam kolejne wieści od Doroty. Maluszkowi tętno wróciło do normy i nawet zaczął się troszkę ruszać:)
Natomiast Dorotka nadal czuje się słabo( jakby miała zaraz zemdleć)- ma bardzo kiepskie tętno.

Dorota cieszę się, że z maluszkiem jest poprawa, teraz ty wracaj do zdrowia!
 
Do góry