reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Asia trzymam kciuki!!

Ja już przeprowadzona, ale odchorowuję to :( boli mnie wszystko :( mam nadzieje, ze to tylko od robienia w koncu dzis 10razy albo i wiecej wchodzilam na 3pietro, w nocy prawie nie spałam:zawstydzona/y: , a do tego musze mieszkac bez lodówki i całej reszty do końca miesiąca.
 
reklama
moj ma takie pory dnia ze te 10 ruchow w 5 minut zrobi ale ma tez takie ze go zupelnie nie czuje przez godzine... troche mnie stresuje to liczenie ale staram sie liczyc. i faktycznie najlepiej po slodkim i na lezaco.

a powinno sie niby od III trymestru, babka na szkole mowila zeby wybrac sobie 3 pory dnia i zawsze w tych samych porach sprawdzac. jak nie bedzie przez godzine 10, to zjesc slodkie, polozyc sie , poszturchac brzuch. po dwoch godzinach bez ruchu to juz raczej jechac do szpitala na kontrole :baffled:
 
Cześć dziewczyny, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie. Byłam tu z wami na początku, ale sie nie udało. Teraz mam dobre wieści - znów jestem w ciazy !!!! :) trochę sie martwię bo na początku gdy nie wiedziałam miałam grupę i brałam rożne leki, ale musi być dobrze! Data 15 listopada, prawie na moje urodziny !
Musi być dobrze i będzie! 15 listopada to super data;),moje urodziny:-)
 
aga połóż się i odpocznij bo to nie żarty taki wysiłek. A bez lodówki itp. dasz radę na pewno. Jak robiliśmy remont domu to prze 2,5 miesiąca żyliśmy tylko na kanapkach z konserwą lub pasztetem z puszki :-)

Kamila - Ja dzisiaj po południu szukałam telefonu. Normalnie całą chałupę przewaliłam do góry nogami i tak się wkurzałam na siebie, że szok. Tym bardziej, że na noc kładę go na szafce nocnej przy łóżku, a rano jak tylko wstanę włączam dźwięk, więc na pewno rano tam był. Dzwoniłam na niego ze stacjonarnego chyba z tysiąc razy i nic. Jak kamień w wodę. Sygnał w stacjonarnym był, ale komórki słychac nie było. Już byłam gotowa dzwonić do bok aby zablokowac numer, ale zdrugiej strony nigdzie nie wychodziłam dzisiaj, więc nie ma szans aby go ktoś gwizdnął. Cały dzień się powkurzałam a przed chwila poszłam rozebrać łóżko - komóreczka leżała cały dzień zawinięta w kołdrę :szok::rofl2::happy::szok::-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Ja dzisiaj po południu szukałam telefonu. Normalnie całą chałupę przewaliłam do góry nogami i tak się wkurzałam na siebie, że szok. Tym bardziej, że na noc kładę go na szafce nocnej przy łóżku, a rano jak tylko wstanę włączam dźwięk, więc na pewno rano tam był. Dzwoniłam na niego ze stacjonarnego chyba z tysiąc razy i nic. Jak kamień w wodę. Sygnał w stacjonarnym był, ale komórki słychac nie było. Już byłam gotowa dzwonić do bok aby zablokowac numer, ale zdrugiej strony nigdzie nie wychodziłam dzisiaj, więc nie ma szans aby go ktoś gwizdnął. Cały dzień się powkurzałam a przed chwila poszłam rozebrać łóżko - komóreczka leżała cały dzień zawinięta w kołdrę :szok::rofl2::happy::szok::-D:-D:-D

hahahahaha:-D no to nieźle :-D
 
reklama
z tym pilotem to wcale nie jest śmieszna bo go nie znalazłam :baffled: niewiem jak to mozliwe siedzialam na wersalce zmienialam kanal jadlam chrupki nagle chce znowu przełączyc a tu pilota nie ma!!!:szok: no wyparowal szukalam wszedzie juz.

ze tez na pilota i na kluczyki do auta nie da sie zadzwonic nie? :D
moj to zwykle jak nie ma to w lazience jest:rofl2: no raz to byl w pralce zawiniety w koc ale odratowalam :D
 
Do góry