reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

Dzień dobry,
Ja już po glukozie - najbardziej bolał mnie tyłek od tych niewygodnych siedzeń!! Jak po ponad 2h dorwałam się do herbaty i kanapek, które miałam ze sobą to myślałam, że oszaleje ze szczęścia :-)
Po badaniach weszłam do lekarza bo coś podejrzewałam, że infekcja jakaś mi się przyplątała i miałam rację :wściekła/y: globulki zapisane - od dziś kuracja 3 dniowa :-(
Pan dr spojrzał też do Małego i mamy prawie 750 gr i jesteśmy cali i zdrowi :-)
Czy któraś z Was też nie ma apetytu przez cały II trymestr? Miał niby się rozkręcić a tu dupa! Wmuszam się dwa posiłki dziennie i nic ponad to :no:
 
reklama
A ja wstałam o 6ej do 10tej się pokręciłam i do teraz dobudzić nie mogę :szok:więc jeszcze w koszuli i łózku :) ale chyba mam dziś wolne to nigdzie mi się nie spieszy :)
 
Dzień dobry,
Ja już po glukozie - najbardziej bolał mnie tyłek od tych niewygodnych siedzeń!! Jak po ponad 2h dorwałam się do herbaty i kanapek, które miałam ze sobą to myślałam, że oszaleje ze szczęścia :-)
Po badaniach weszłam do lekarza bo coś podejrzewałam, że infekcja jakaś mi się przyplątała i miałam rację :wściekła/y: globulki zapisane - od dziś kuracja 3 dniowa :-(
Pan dr spojrzał też do Małego i mamy prawie 750 gr i jesteśmy cali i zdrowi :-)
Czy któraś z Was też nie ma apetytu przez cały II trymestr? Miał niby się rozkręcić a tu dupa! Wmuszam się dwa posiłki dziennie i nic ponad to :no:

Fajno, że z maleństwem oki i glukoza za Tobą:-) Jeśli chodzi o apetyt, to mi nie wrócił po I trymestrze jakiś wielki! w ogóle nie wiem co to energia II trymestru, bo pomimo, że mdłości, wymioty i wielkie osłabienie minęły, to i tak nie czuję się super ekstra, jak niektóre ciężarówki i brak mi powera do czegokolwiek. Jem więcej niż zawsze, ale żeby z jakimś wielkie apetytem to raczej nie!
 
witajcie

Zrobiłam sobie dziś dzień wolny, nie idę do pracy!! Jutro pojadę z córcią to mi pomoże posegregować papiery i będzie już prawie po przeprowadzce.
 
Ale tu cisza...czyżby spacerki się zaczęły?:-) ja to dziś raczej na sen a nie na spacer, ale tak czy tak musiałam wyjść, bo byłam u fryzjera i odświeżyłam sobie fryzurkę. Od razu lepiej:-)ale teraz chyba się położę...
 
Muńka nie kładź się bo sobie fryzurę popsujesz :-D:-D:-D

Ja spacerek dzisiaj na siłę zaliczyłam bo musiałam iść do bankomatu (czekam na kuriera, bo karmę dla kotów zamówiłam i jak dzisiaj nie przyjedzie to przez weekend moje koty będą chyba moje pięty ogryzać). No i skoro już wyłoniłam się z chałupy to stwierdziłam, że zrobię rundkę, ale żeby mnie to cieszyło to nie powiem..... nie dość, że teściówkę spotkałam :wściekła/y: to taki wiatr wiał, że mało mi głowy nie urwało. I dodatku pogoda taka smętna że tragedia. Dopiero od jakiejś godziny słoneczko zaczęło wychodzić, ale wiatrzysko nadal szaleje i wcale mi się nie spieszy znów na dwór wychodzić.
 
Witam drogie Panie. Ja dziś wzięłam wolne w pracy. Najpierw poszłam zbadać obciążenie glukozy a potem na zakupy. Kupiłam kilka fajnych kosmetyków i prezent dla kumpeli na jutrzejsza parapetówkę. Teraz kminie co ubrac na niedzielną sesję zdjęciową. A tak w ogóle wczoraj obciełam włosy i to dosc sporo. Miałam takie do polowy pleców, ale ponieważ ostatnio beznadziejnie się układały ściełam je do ramion. Jestem super zadowolona bo juz dawno nie miałam takiej długości. Od razu wygladaja zdrowiej. No to teraz wybada cos zjeść. Z dziesiejszego porannego ważenia wynika, że 8,5 kg na plusie więc spoko.
 
Kupiłam sobie bluzkę na allegro, ciążową. Z ogromną radością odbierałam paczkę z poczty, ale radość minęła gdy bluzkę przymierzyłam. Nie mam białego biustonosza, więc i bluzka mi niepotrzebna. Swojego ciązowego beżowego nie założę bo bluzka ma spory dekold i miseczki wystają :wściekła/y: Jestem wściekła na swoją bezmyślność.

Bluzeczka jest używana, ale może któraś z Was by ją chciała ode mnie w prezencie????? Błagam, bo co zaglądam do szafy to coraz większy kurw mnie bierze, że naprawdę stwierdzam iż używam tylko połowy mózgu ostatnio.

A oto bluzka:
2.jpg1.jpg

Jest z elastycznej tkaniny, na metce niby rozmiar XL, ale ja zawsze nosiłam M i jest dobra. Wymiary bez rozciągania: pod pachami 39 (x2oczywiście) i długość 69 (x2).
 
witajcie

Zrobiłam sobie dziś dzień wolny, nie idę do pracy!! Jutro pojadę z córcią to mi pomoże posegregować papiery i będzie już prawie po przeprowadzce.

Witam drogie Panie. Ja dziś wzięłam wolne w pracy. Najpierw poszłam zbadać obciążenie glukozy a potem na zakupy. Kupiłam kilka fajnych kosmetyków i prezent dla kumpeli na jutrzejsza parapetówkę. Teraz kminie co ubrac na niedzielną sesję zdjęciową. A tak w ogóle wczoraj obciełam włosy i to dosc sporo. Miałam takie do polowy pleców, ale ponieważ ostatnio beznadziejnie się układały ściełam je do ramion. Jestem super zadowolona bo juz dawno nie miałam takiej długości. Od razu wygladaja zdrowiej. No to teraz wybada cos zjeść. Z dziesiejszego porannego ważenia wynika, że 8,5 kg na plusie więc spoko.

Ja też zrobiłam sobie dzisiaj wolne :happy2:
Jak już sobie pospałam to postprzątałam, poprałam, zrobiłam obiadek i idę teraz na spacerek
 
reklama
Muńka nie kładź się bo sobie fryzurę popsujesz :-D:-D:-D

Ja spacerek dzisiaj na siłę zaliczyłam bo musiałam iść do bankomatu (czekam na kuriera, bo karmę dla kotów zamówiłam i jak dzisiaj nie przyjedzie to przez weekend moje koty będą chyba moje pięty ogryzać). No i skoro już wyłoniłam się z chałupy to stwierdziłam, że zrobię rundkę, ale żeby mnie to cieszyło to nie powiem..... nie dość, że teściówkę spotkałam :wściekła/y: to taki wiatr wiał, że mało mi głowy nie urwało. I dodatku pogoda taka smętna że tragedia. Dopiero od jakiejś godziny słoneczko zaczęło wychodzić, ale wiatrzysko nadal szaleje i wcale mi się nie spieszy znów na dwór wychodzić.

Mam krótkie włosy, więc jak śpię z jasiem i wiem, że nie mogę się potargać, to fryzurka po przebudzeniu nie jest tragiczna ;-) a sen naprawdę dobrze mi zrobił!
Ja chociaż teściową chciałabym czasem spotkać na ulicy, ale raczej u mnie to mało prawdopodobne...brakuje mi właśnie tego co miałam w swoim rodzinnym mieście, że jak się wychodziło, to spotykało się często kogoś znajomego. Teraz raczej się to nie zdarza, za duże miasto, zbyt mało znajomych i brak rodzinki na miejscu.
A co do bluzeczki, którą kupiłaś - nie możesz np. założyć pod nią bluzeczki białej na ramiączkach, która zakryłaby miseczki??
 
Do góry