reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

Hej dziewczyny.

Ja dziś podłamana...planowałam zadzwonić do lekarki w sprawie konsultacji mojego wyniku glukozy a po wyjściu z ubikacji zadzwoniłam do niej z zupełnie innej przyczyny...zauważyłam malutką kropeczkę krwi na wkładce... Mam nadzieję, że to przez podrażnienie od infekcji i aplikowania sobie globulek, ale jutro rano mam się stawić na USG...ale mam doła, ryczeć mi się chcę!!!!!!:-:)-(

Muńka mam nadzieję ze wszystko będzie dobrze.Trzymam kciuki za was.
 
reklama
Witam się i ja;))

Też mam za sobą ciężką noc...wstaje na siku koło 5 razy a i to jak juz naprawde nie wytrzymuje bo tak to bym cały czas na kibelku siedziała.. poza tym wogóle spać nie mogę, jakaś bezsenność. A jak juz zaczęłam przysypiać rano to deszcz się rozpadał i bębnił w parapet a potem o 7 sąsiad zaczał coś wiercić wiartarką, jakby nie mógł trochę później ehhhh

To noc podobna do mojej, tyle że ja w kibelku chyba 10 razy byłam :baffled: Dzisiaj mam paskudny humor :baffled:
 
Muńka, nie denerwuj się, to najpewniej nic groźnego! Przecież to nie żadne krwawienie, tylko malutka plamka. Przy infekcjach często się zdarza (a i bez nich też bywa), bo szyjkę masz już bardzo ukrwioną, więc najbardziej prawdopodobne jest właśnie to, że podrażniłaś ją sobie wkładaniem globulek. Ja całą ciążę zmagam się z infekcją i zdarzały mi się plamienia zarówno po badaniu gin., jak i po pobieraniu cytologii, więc Twoja przygoda musi być z tym związana - mój lekarz od razu mnie uspokajał, że przy infekcjach to normalne i żebym się nie zamartwiała.

także uszy do góry! a jutro się upewnisz, że wszystko ok i już całkiem będziesz spokojna.
 
Muńka , a ztwradzeń nie masz?może to krew nie z tej dziurki?
Agula- a Ty tarczycę badałaś?

Czasami miewam, ale póki co jest spokój, więc nie sądzę, żeby to było nie z tej dziurki, bardziej obstawiam to podrażnienie, ale niepokój jet i tak...

Muńka, nie denerwuj się, to najpewniej nic groźnego! Przecież to nie żadne krwawienie, tylko malutka plamka. Przy infekcjach często się zdarza (a i bez nich też bywa), bo szyjkę masz już bardzo ukrwioną, więc najbardziej prawdopodobne jest właśnie to, że podrażniłaś ją sobie wkładaniem globulek. Ja całą ciążę zmagam się z infekcją i zdarzały mi się plamienia zarówno po badaniu gin., jak i po pobieraniu cytologii, więc Twoja przygoda musi być z tym związana - mój lekarz od razu mnie uspokajał, że przy infekcjach to normalne i żebym się nie zamartwiała.

także uszy do góry! a jutro się upewnisz, że wszystko ok i już całkiem będziesz spokojna.

Dzięki, też myślę, że teraz nasze błony śluzowe są bardziej wrażliwe i stąd ta krew, ale mimo wszystko trochę się stresuję. Na szczęście dzidzia mnie cały czas kopie, więc to mnie uspokaja.
 
Widzę, że większość dzisiaj narzeka na marny humor...... ja też. W nocy 4 razy w wc byłam, a do tego ledwo co wracam przez to twardnienie brzucha. Na szczęście od rana zdecydowana poprawa jest i brzusio miękkki. No chyba, że się maluch zaczna wiercić to wtedy twardnieje w niektórych miejscach, ale to chwilowe jest.
Pogoda masakryczna, leje non stop, psy tyko na chwilę wypuściłam i wróciły całe mokre. Zacina z każdej strony. Ciśnienie strasznie niskie i spać mi się chce jak cholera. Z TŻ-em znów ciche dni, jak wcześniej się cieszyłam, że super się układa odkąd jestem w ciąży tak od jakiegoś miesiąca jest coraz grzej. Nie ma tygodnia abyśmy się nie ścięli. Ja mu mówię, że brzuch mi się spina i nie wiem co robić już oprócz brania no-spy i magnezu, a on mi na to, że panikara jestem i powinnam się przestać denerwować i więcej odpoczywać. Więc ok - dzisiaj nie robię nic. On odsypia nockę, a ja przeleżę caly dzień na kanapie. Ciekawa jestem jego reakcji jak wstanie i obiadu nie zobaczy.

Muńka - wszystko będzie dobrze, to tylko plamka krwi i na pewno to nic poważnego, a tylko podrażnienie.

magnii - współczuję grypy żołądkowej, ja tylko raz w życiu miałam i więcej wolę nie mieć, a co mówic o przeżywaniu jej ciąży:szok:

niezapominajka
- gratuluję wyników egzaminów!!!

Ja chyba o seksie zacznę zapominać. Może to tylko przypadek, ale to twardnienie brzucha zaczęło się w poniedziałek po południu, a rano się zabawialiśmy......
 
Widzę, że większość dzisiaj narzeka na marny humor...... ja też. W nocy 4 razy w wc byłam, a do tego ledwo co wracam przez to twardnienie brzucha. Na szczęście od rana zdecydowana poprawa jest i brzusio miękkki. No chyba, że się maluch zaczna wiercić to wtedy twardnieje w niektórych miejscach, ale to chwilowe jest.
Pogoda masakryczna, leje non stop, psy tyko na chwilę wypuściłam i wróciły całe mokre. Zacina z każdej strony. Ciśnienie strasznie niskie i spać mi się chce jak cholera. Z TŻ-em znów ciche dni, jak wcześniej się cieszyłam, że super się układa odkąd jestem w ciąży tak od jakiegoś miesiąca jest coraz grzej. Nie ma tygodnia abyśmy się nie ścięli. Ja mu mówię, że brzuch mi się spina i nie wiem co robić już oprócz brania no-spy i magnezu, a on mi na to, że panikara jestem i powinnam się przestać denerwować i więcej odpoczywać. Więc ok - dzisiaj nie robię nic. On odsypia nockę, a ja przeleżę caly dzień na kanapie. Ciekawa jestem jego reakcji jak wstanie i obiadu nie zobaczy.

Muńka - wszystko będzie dobrze, to tylko plamka krwi i na pewno to nic poważnego, a tylko podrażnienie.

magnii - współczuję grypy żołądkowej, ja tylko raz w życiu miałam i więcej wolę nie mieć, a co mówic o przeżywaniu jej ciąży:szok:

niezapominajka
- gratuluję wyników egzaminów!!!

Ja chyba o seksie zacznę zapominać. Może to tylko przypadek, ale to twardnienie brzucha zaczęło się w poniedziałek po południu, a rano się zabawialiśmy......
mlodak całkiem rozzumiem twoje spory z facetem....jak mnie boli np zoladek to moj mi mówi, że napewno coś zjadłam, jak boli mnie głowa to niskie ciśnienie, jak nie mogę wstać tak mnie boli kręgosłup to wg niego za dużo UWAGA leze wiec boli... jak nie mogę spać to dlatego, że powinnam się wietrzyć, jak chodzę siusiu to się podziębiłam i tak w kółko.to jest przykre bo wg niego nic nie jest zwiazane z ciążą...a mi vczasem ciężko zrobić głupi obiad... ale robię dla NIEGO żeby miał jak wróci z pracy... on gra w piłkę więc ciągle mecze, treningi...zero czasu dla mnie, no ale MU sie nalezy, bo pracuje potrzebuje relaksu..ale ja nawet do kolezanki raz na nie wiem ile nie moge wyjsc bo mój zaraz marudzi....a ja przez to generalnie czuję się jak jego gosposia....eh zbiera mi sie zbiera...i nawet nie mam sie komu wyzalic, bo kto zroumie zale ciężarnej
 
magnii jak robisz się głodna to chyba faktycznie wracasz do normy :tak: a z badaniami bym się wstrzymała bo po takiej grypce i słabym odżywianiu na bank będziesz mieć niskie wyniki, lepiej się podkurować i pod karmić dopiero wtedy na kłucie się wybrać


niezapominajka gratuluje pięknych ocen :biggrin2:


alijenka
powodzenia na wizycie, może uda się uprosić o usg trzymam kciuki ;-)


Muńka jeżeli to była tylko jednorazowa plamka to nie ma się czym martwić, poleż sobie w spokoju i się zrelaksuj to pewnie efekt infekcji albo globulek


Idę robić leniwe na obiad ale mi się nie chceeeeeeeeee
 
reklama
hej
paulina ale ja ma suwaczek tylko nie wiem czemu jak pisze z komorki to go nie widac.....od czego to zalezy?
My wlasnie zjedlismy obiad, ryz z piersia z kurczaka i warzywami....pycha. Malemu tez sie spodobalo bo fika jak nigdy i jest zdecydowanie wyzej
 
Do góry