Kasiulka_1980
Mama Hani i Mai :-)
Kasiulka super, ze corunia - tak chcialas?
Tak, chciałam dziewczynkę :-)
Ile zjadłyście pączków? ja 3 i pół
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kasiulka super, ze corunia - tak chcialas?
może masz normalnego szefa? a nie starą pannę, co zazdrości mi, bo dzieci nie ma (a usunęła kiedyś-pewnie to kara).hhmmmmm ja jak narazie nie miałam żadnej kontroli a też jestem od początku na L4
może masz normalnego szefa? a nie starą pannę, co zazdrości mi, bo dzieci nie ma (a usunęła kiedyś-pewnie to kara).
Witam,
Chciałabym się podzielić tym co przeżyłam dziś przez nasz kochany ZUS. Dostałam wezwanie na badanie przez ginekologa. Pierwszą ciążę poroniłam. Druga była z problemami. No i teraz od początku: pierwsze miesiące wymioty, nudności dosłownie od kiedy oczy otworzyłam do północy, potem plamienia, krwiak, bóle podbrzusza itd. Także L4 nie bez powodu. Okazuje się, że to moja kochana szefowa poprosiła, by mnie skontrolować. Rozumiem, urząd urzędem. Ludzie kombinują. Ale żeby kobietę w ciąży stresować??? Przecież mimo, że ja uczciwie jestem na zwolnieniu, to po wyjściu ja wyłam z nerwów. I teraz jeszcze czeka mnie wizyta u Orzecznika. Kto wie jaka będzie decyzja? Może każą wrócić do pracy, może oddać kasę? Mało stresu ze staraniami, z ciążą... To jeszcze to. Czy macie podobnie nieprzyjemne doświadczenia?
No na pewno nie u mnieu mnie totalnego lenia ciąg dalszy, ja się pytam gdzie ta energia z drugiego trymestru???
Te co dzisiaj trafiłam to eseczki (to się troszkę podbudowałam ;-)).ja w ciazowych nie chodze bo te co dostalam to 42-44 i moge sie nimi owinac , cos chyba nie tak z tym rozmiarem albo tak je kolezanka rozciagnela. narazie chodze w normalnych i pod brzuchem zapinam jesli to biodrowki a jak nie to guzik odpiety ale coraz bardziej mi niewygodnie.
Tak, chciałam dziewczynkę :-)
Ile zjadłyście pączków? ja 3 i pół
nioooo miłe wspomnienia choć mi się przykro bardzo zrobiło jak doszłam do tych postów gdzie zaczęło się piekło i poronienia :-szok:
alijenka aż się popłakałam jak przeczytałam te nasze pierwsze posty, przypomniało mi się jak się wtedy bałam a teraz mnie smerfeta kopie z całych sił i jest piękna i zdrowa :-)
0 - Po dzisiejszej glukozie już nie miałam ochoty na nic słodkiego