Czerwiec 2012

[karamija]

aga
cieszę się bardzo, że u ciebie też wszsytko dobrze a z tym cukrem tak sobie myślę, jeśli jedyną konsekwencją ma być zdrowsza dieta to właściwie może wyjdzie nam to na dobre! Ja ostatnio znowu pochłaniam straszne ilości słodkiego aż mam wyrzuty sumienia...
A na obiad ugotowałam sobie garnek ziemniaków, zrobiłam puree z masłem, śmietaną i koprem i zjadłam tego tonę, bałam się ruszyć bo myślałam, że pęknę. Nie mogę się kompletnie powstrzymać i co chwilka się przejadam do granic możliwości.
Można mówić o żarciu czy łamię jakiś regulamin nie daj boże???


Pyt do dziewczyn, które biorą żelazo
czy też musicie to łykać albo godzinę przed śniadaniem albo 2 godziny po jednym posiłku i 2 przed kolejnym?? dla mnie jest to praktycznie niewykonalne bo nie daję rady tak długo bez jedzenia, robi mi się strasznie niedobrze, słabo i zaczyna boleć mnie głowa...

 

[miki3274]

wróciłam z tego genetycznego
i mam ochotę lecieć na kolanach do Częstochowy!
Dzidziuś jest idealny, nie ma żadnych oznak choroby, do niczego nie można się doczepić!
Czuję się zmęczona bo stres bardzo męczy ale baaaardzo szczęśliwa!

Super też się ciesze :-)

 

[alijenka]

ja staram sie pilnowac godzin posilku i tak co 3 godziny cos wszamię ale najgorsze dla mnie jest powstrzymanie od zachcianek :-(
wczoraj moje kochanie kupił mi truskawki myślałam że z szypułkami je zjem !!!!!!!!!! jedyne co można jeść bez ograniczeń przy tej diecie ale co z tego jak teraz wiecie same co to za truskawki

 

[agaundpestka]

Aga leków się w ciąży nie bierze jedynie co to insulina ale to jak już jest poważnie z cukrzycą a tak to dieta i kłucie się glukometrem ), sprawdzanie co można jeść a czego nie, w wątku przydatne linki jest chyba strona która mówi o tym co można

3lata byłam diecie i lekach dla cukrzyków, więc trzeba glukometr odkopać, tylko ja miałam bardziej przez nietolerancje glukozy skoki cukru raz nawet niecałe 50 i wtedy ledwo żyłam. No nic od jutra ostra dyscyplina.

 

[alijenka]

mi się raz zdarzyło że miałam poziom cukru 48 ale normalnie się czułam a teraz różnie ale nie dochodze najcześciej po posiłku do 120

 

[agaundpestka]

Sorry nie 50 tylko 30 miało być i wtedy chodziłam o ścianach już.

 

[mlodak]

U mnie to na razie nietolarancja glukozay wyszła. Ginka powiedziała, że do insuliny to jeszcze baaaaardzo daleko, ale uważac na razie muszę. W tym tygodniu muszę zrobić powtórkę glukozy - tym razem 75g i pobranie krwi na czczo, godzinę po i dwie godziny po.
Dopiero jak tam wyjdzie bardzo źle to mam się martwić. Ale po cichu liczę, że po 1,5 miesiąca diety, braku słodyczy itp. cos się poprawiło jednak.

Ja na czczo najmniej miałam 68 i tylko raz, z reguły wychodzi między 70, a 78. Po posiłku raz najwięcej miałam 168 (po płatkach kukurydzianych z mlekiem, ale wtedy jeszcze przed dietą to było i nie wiedziałam że ona mają tyle cukru), a tak na co dzień to w granicach 105 - 130. Raz wyszło 135, ale nie byłam pewna ile czasu minęło dokładnie bo się zagapiłam i nie spojrzałam na zegarek.

alijenka powiedz, Ty mierzysz cukier godzię czy dwie po jedzeniu? I kiedy zaczynasz odliczać czas - jak skończysz, czy jak zaczynasz posiłek? Bo na wypicie glukozy ma się 5 minut, ale przecież obiadu nie wszamię w takim czasie, bo bym chyba go zaraz zwróciła....

Sorry nie 50 tylko 30 miało być i wtedy chodziłam o ścianach już.

Moja mama miała cukrzycę i jak raz po podaniu insuliny zaczęła przysypiać to od razu za glukometr chwyciłam. I miała własnie 30. oczywiście mąż od razu po karetkę zadzwonił, a ja próbowałam ją choć trochę dobudzić i wlać w nią trochę glukozy. Niewiele brakowało a wpadła by w śpiączkę. tak powiedział gość z pogotowia.

A właśnie bo nie wiem czy pisałam o tym. W czwartek właśnie się dowiedziałam, że moja mama miała cukrzycę ciążową w obu ciążach - ze mną i siostrą. Więc u mnie to chyba genetycznie wychodzi. Oczywiście po ciążach cukrzyca znikała. Ale powróciła 5 lat po udarze, gdy miała 62 lata. na początku brała tylko leki, ale po drugim udarze lekarze zdecydowali przejście na insulinę.

 

[agaundpestka]

U mnie babcia na insulinie. A jak mi spadł cukier do 30 to tez byli z lekarzem na telefonie i kazal natychmiast wlac we mnie glukoze ozdrowiałam w pare minut.

 

[alijenka]

wiesz co ja tak zaczynam przed koncem jedzenia odliczac czas ale ja juz sie tak nie kłuję bo mniej więcej wiem po czym mi cukier skacze a po czym nie i w sumie jem narazie tylko te rzeczy bo których wynik był dobry chyba że chcę czegoś nowego spróbować to wtedy godzinę po sie kłuję
ja też mam nietolerancje narazie ale widzisz ja narazie mam skierowanie do poradni na patologi ciąży w klinikach wrocławskich i tam będą decydować co ze mną dalej
ja myślę że teraz jakbym powtórzyła glukozę to też by mi tak źle nie wyszła ai ja odrazu robiłam 75 g

 

[mlodak]

No ja już też tak nie szaleję z tym mierzeniem. W sumie to jadam na okrągło raczej to samo, więc nie widzę sensu. Na pewno robię rano na czczo no i gdynp. mam wrażenie, że obiad był bardziej syty :-)