reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Tak czytam i wdycham do tych pączusiów...:-D ja niestety cukrzyca ciążowa po raz kolejny.. więc waga mało drgnie w pierwszej ciąży wyjściowa waga to 55 później schudłam do 53 i na koniec ciąży miałam 58 kg przy wzroście 158 cm... a teraz tak samo mam wyjściowa 55 kg... spadłam do 52 kg i teraz niewiele ponad 53kg wszystko przez drakońska dietę:angry: a tak mi język czasami ucieka..oj, oj!!! ale co zrobić:-D
 
reklama
asiula33, współczuję cukrzycy :(( sama jestem przed glukozą i już się martwię, co z tych pączków wyjdzie.

Przepraszam, że Wam narobiłam smaka, no kurde, ale macie rację, że kobiety starej daty mają jakieś inne pojęcie o ciąży. Moja mama może akurat nie życzy mi, żebym przytyła 30 kg, ale po co mi strzela w kolano takimi wypiekami? Nie ma w nich absolutnie NIC zdrowego, a jeśli już sama miała ochotę sobie dogodzić, to mogła nam dać po jednym, a nie 10!!! Część na pewno się zmarnuje, bo nie zamierzam tego wszystkiego zjadać. Już bym raczej wolała, żeby mi znosiła sałatki jakieś, bo tych bardziej skomplikowanych mi się nie chce robić, a chętnie pożeram warzywne miksy.

ach te mamy...
w ogóle z dietą to mam jakoś pod górę - mama słodyczowy żarłok - potrafi zjeść puszkę krówki na raz i jeszcze jej mało, mój mąż też brzuchaty, a do brzuszka chętnie wrzuca chruuuuuuupki, orzeeeeeeszki, czekolaaaaaaaadę i ciaaaaaastka też. Więc nie mam co liczyć na brak pokus w domu, bo albo jedno naniesie zakazanych owoców (bo jak to tak przy wizycie u córki z pustymi rękami?), albo drugie. Mój P. w ogóle od zdrowego jedzenia trzyma się z daleka, czasem uda mi się coś zdrowego przemycić, co mu smakuje, ale to naprawdę ciężki temat. Więc najczęściej stosuję kompromis, czyli obiad nie jest ani tłusty, ani fit, tylko ja zjadam mniejsze porcje. Czarno widzę losy mojego tyłka za kilka miesięcy :-p a naprawdę się staram nie opycham jakem ciężarna!
 
Witaj Asia:)

Ja ma5 kilo na plusie i też mi sie to wcale wcle nie podoba:(Uważam,że na tym etapie 2, 5-3 kilo to by było to. No ale ja żarłok jestem i tez moze nie jem jakiś olbrzymich ilosci, ale codzinenie coś słodkiego musi być,no i kabanoski, kabanoski itd.wstyd powiedziec ile dziennie ich zjadam- odkryłam takei cieniutkie i....przepadłam....

Alijenka, a na jakiej Ty diecie jesteś? Ja tez chę schudnąć dwa kilo bez szawnku dla maluszka:)

Asia, Ty też moze podziel się tą dietą dla cukrzyków:)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie,

gosiaczek ja mam juz 6.5 kg na plusie:zawstydzona/y: cholera jasna:wściekła/y:
no ale co zrobic? Wczoraj myslalam o jakiejs diecie ale nie wiem co i jak:no: stwierdzilam, ze nie bede jadla chleba codziennie a ziemniaczki raz w tygodniu bo to same weglowodany ale ja kocham ziemniaki:zawstydzona/y:

asiula witaj:-)

Dziewczyny powodzenia na wizytach:tak:

PaulinaMaria zdrowka!!

i nie wiem co mialam jeszcze napisać:zawstydzona/y:
w ogole humor mam do bani:-(
 
moj kalkulator tez mowi ze przy moim wzroscie 6kg w 23 tygodniu to norma. wiec sie za bardzo nie przejmuje, ale staram sie jesc zdrowo, malo a czesto. dzis np na sniadanie kanapki z twarozkiem i rzodkiewka, na lunch jajko na bekonie - to akurat malo zdrowe ale nic nie bylo w lodowce po wyjezdzie, po poludniu zjem chlodnik (faza na chlodnik mi nie minela :) i moze jakas kanapke na wieczor. acha no i ten paczek rano :zawstydzona/y:
kazdy lekarz mi mowil ze 12-15 kg wrecz nalezy przytyc wiec nie ma co panikowac. jestesmy w polowie ciazy wiec 6 kg musi byc jak nic.
 
hello
dawno mnie nie było, też utyłam, ale jakoś się tym specjalnie nie przejmuję. Miałam 2 razy plamienia, nie były to plamienia po wysiłku ani też po seksie, wylądowałam w szpitalu, zbadali i puścili do domu, jak się powtórzy to niestety będę musiała zostać na oddziale. i tak właśnie teraz mam schizę i co chwilę zaglądam sobie w majtki :( lekarze podejrzewają że plamienie moglo być przez nadżerkę, bo z szyjką jest ok, z łozyskiem wszytsko ok z dzidziusiem też ok :)
mimo to stresa mam
maluch waży 360 gram :) (termin mam na 20 czerwca) - kopię i się wierzga, zajebiste uczucie :)

aha, no i wiem już jaka płeć :D tak, ja - ta które chciała niespodziankę :D nie wytrzymałam!!!!
BĘDE MIAŁA DRUGIEGO SYNKA :D

a przeczucie mówiło mi że będzie córa, a tu taka niespodzianka :D

teraz myślę usilnie nad imieniem ......


pozdrawiam :)
 
dzięki za kciuki - przydały się ogromnie i mam jeszcze tydzień na napisanie pracy:-)


siedzialam przy stole jedzac musli i tak sobie myslalam ze bedzie mi tego brakowalo jak sie bobik urodzi, nikt juz tam nie bedzie pukal :-(
wczoraj myślałam o tym samym... :-(

m@dz1@ dobrze, że z brzuszkiem już OK:happy:

josie no to c się udało z tym szkoleniem:-D

gosiaczek w takim razie będziemy trzymać kciuki za to, żeby siusiaka jednak nie było;-)

asiula33 Witaj!!!


Ech magnii teraz musisz mi jednego pączka przysłać:-D myślałam, że mania pączkowa z początku ciąży już mi przeszła, ale jednak nie;-) może jutro sobie kupię... dzisiaj to i tak zaszalałam, bo zjadłam cheesburgera z BUrger Kinga popiłam małą Colą, a do tego kukurydza z KFC:-D a na deser 2 gałki lodów z Grycana:-D dobrze, że nie mam takich przysmaków pod nosem, a na uczelnię dopiero za tydzień się wybieram;-)

co do kg na plusie, to ja od początku ciąży przybrałam 4kg, najgorsze, że prawie wszystko poszło w brzuch, więc obawiam się, że po porodzie niezła oponka mi zostanie :-(
 
reklama
josie ja tez staram się jeść mało a często:tak:
ale nie zawsze mi to wychodzi:zawstydzona/y: zwlaszcza jak wieczorem siedze sama, Kuba juz spi a mąż w pracy to az mnie skreca, chodze i zagladam tylko do lodowki, czasami wytrzymam i zjem jablko a czasami jak zaczne robic kanapki to konca nie widać:zawstydzona/y::-(

gosikk gratulujedrugiego synka:tak:
Mi przeczucie mowi, ze tez bedzie drugi chlopak:-)
 
Do góry