reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

ja dzisiaj sikalam do sloika i bylam juz to zawiezc :D:D:D i pol godziny skrobania samochodu...aaa ja chce juz wiosne...!!! zaraz jade dalej zalatwiac sprawy...
Ja dzis idę po wynikii z siuśków i musze sie zapisać na krew, ale do tego to muszę się przygotowac psychicznie i pewnie zapisze sie na początku lutego...

Dziewczyny właśnie się dowiedziałam, że moja Siostra właśnie trafiła na porodówkę!!!!:-) o rany!!! trzymać kciukasy!!!!
Kciuki zaciśniete :happy: Czekamy na informacje

Jak poczytałam i pooglądałam te filmiki z porodów, to sobie uswiadomiłam co mnie czeka... i ogarnęła mnie panika. Dopiero teraz zaczęłam się bać, a jak usłyszałam od L. coś na zasadzie nie Ty pierwsza i nie ostatnia, to prawie się popłakałam. Powiedziałam mu oczywiście, że takie argumenty odbieram na zasadzie olewania moich obaw i strachów i na szczęście zmienił argumenty... teraz mi się bardziej podobają i trafiają do mnie. Tak czy siak strach ogarnął mnie przeogromny...
 
reklama
No to ja jestem inna... ja od dziecka uwielbialam chodzic do dentysty i moment jak wiertlem dojezdza do nerwu zeba.... wbijanie igiel u lekarza, szczepionki... a z racji tego ze mam cisnienie trupie i schowane zylki... to zazwyczaj mialam wbijane po nawet 4-5 razy zeby cos polecialo...:) tak wiec jesli chodzi o porod nie boje sie w ogole bolu... jedyne co to boje się żeby lekarze dopilnowali by podczas porodu dziecku sie nie stalo:)
 
Dzieki dziewczyny - zazwyczaj nie wiem czy to normalne ale zanim pojawi sie kopniak to lekko napina sie brzuch.
Te skurcze to może wypinająca się dzidzia. Ja też czuję właśnie takie ala skurcze, ale doszłam do wniosku, że to musi być ona. :tak:

po trzecie: ciążowe lenistwo jest okropne! Mam zrobić kilka czynności domowych związanych z przemeblowaniem, które od wczoraj uskuteczniamy, a czuję się, jakby mnie czekało co najmniej wyszorowanie szczoteczką podłogi w kiblu w koszarach, a następnie obranie ziemniaków dla całego oddziału.
Doskonale Cię rozumiem :confused2:

Dziewczyny właśnie się dowiedziałam, że moja Siostra właśnie trafiła na porodówkę!!!!:-) o rany!!! trzymać kciukasy!!!!
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& :tak:

Dzień dobry wszystkim :-)!

Powodzenia wszystkim wizytującym- kciuki trzymam! I wy trzymajcie, bo ja dziś też mam wizytę na 18. Może babolek pozwoli zerknąć, czy jest chłopcem, czy dziewczynką. Matko, jak ja się stresuję... Mam nadzieję, że rośnie tam zdrowo :-).
Trzymamy! :tak:

No to ja jestem inna... ja od dziecka uwielbialam chodzic do dentysty i moment jak wiertlem dojezdza do nerwu zeba.... wbijanie igiel u lekarza, szczepionki...

:szok::szok::szok:
 
Witajcie kochane czerwcóweczki. Długo mnie u was nie było i nawet nie zamierzam się tłumaczyć dlaczego. W każdym razie jestem i u nas wszystko w porządku. I od razu podzielę się z wami nowiną. Wpradzie wiedziałam już o tym od 23go grudnia, ale tylko na 90%. A teraz, po wczorajszym USG połówkowym wiadomo na 200%.

:tak::tak::tak:BĘDĘ MIAŁA CÓRECZKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:tak::tak::tak:

Pn doktor powiedział, że mala jest troszę mała jak na planowany termin porodu, więc albo ciąża jest troszkę młodsza niż liczyliśmy, albo maluszek jest poprostu drobny. Wg OM byłby to koniec 21tyg, a wg wczorajszego USG początek 20go. Tak więc mała urodzi się albo tydzień później, albo będzie drobna i wtedy będzie mi łatwiej urodzić :). Najważniejsze że wszystko z nią w porządku.

Strasznie się cieszę, że nasz Mateuszek będzie miał siostrzyczkę. Już mu powiedzieliśmy, narazie się cieszy. Zobaczymy co będzie jak mała zacznie mu podbierać zabawki :-D.

Niestety ciągle nie mogę się zdecydować na imię. Ale pocieszam się, że mamy jeszcze trochę czasu.

Kurcze, jak ona mnie teraz strasznie kopie. Czyżby wiedziała, że o niej piszę??? :-)
 
No to ja jestem inna... ja od dziecka uwielbialam chodzic do dentysty i moment jak wiertlem dojezdza do nerwu zeba.... wbijanie igiel u lekarza, szczepionki... a z racji tego ze mam cisnienie trupie i schowane zylki... to zazwyczaj mialam wbijane po nawet 4-5 razy zeby cos polecialo...:) tak wiec jesli chodzi o porod nie boje sie w ogole bolu... jedyne co to boje się żeby lekarze dopilnowali by podczas porodu dziecku sie nie stalo:)

Dołączam do Ciebie. Jakoś nie wyrywam się do wizyt u dentysty,ale jak już idę, to zawsze bez znieczulenia. Nawet miałam leczony ząb kanałowo bez znieczulenia. Za każdym razem dentysta robi wielkie oczy:szok:
Jak mnie boli ząb to ja jeszcze specjalnie go drażnię i uciskam - to mnie zawsze zastanawiało, czemu sprawiam sobie większy ból...
A swoją drogą, jak już temat dentysty, jak to jest w ciąży?? bo mnie bolą dwa zęby i pewnie przydałoby się pójść, można??

MatMaks - gratuluję córeczki!! :-D
 
Gratuluje corci!

No ja chodze co 4 tygodnie do dentysty... bylam juz 2 razy ...tyle ze moja dentystka nie zgadza sie w ciazy robic bez znieczulenia i daje mi to znieczulenie dla ciezarnych tzw czyste. ale z tego co mi wiadomo w ciazy lepiej leczyc niz nie leczyc bo potem mozna miec niezly syf w buzce :))
 
:tak::tak::tak:BĘDĘ MIAŁA CÓRECZKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:tak::tak::tak:
Gratki! :tak:

Dołączam do Ciebie. Jakoś nie wyrywam się do wizyt u dentysty,ale jak już idę, to zawsze bez znieczulenia. Nawet miałam leczony ząb kanałowo bez znieczulenia. Za każdym razem dentysta robi wielkie oczy:szok:

A swoją drogą, jak już temat dentysty, jak to jest w ciąży?? bo mnie bolą dwa zęby i pewnie przydałoby się pójść, można??
Ja też zawsze bez znieczulenia, ale tylko dlatego, że wizja zastrzyku w dziąsło boli mnie bardziej, niż samo borowanie ;-)

Jak najbardziej idź, bo później będzie tylko gorzej :tak:
 
MatMAks gratuluje:):):):)

Munka idz. ja mam nawet taka rubryke w karcie ciazy na wpis stomatologa. a ze zalatwiam zeby rodzinnie to juz wyleczony ten co byl podejrzany, ze znieczuleniem w 3 miesiacu robilam. potem nie bedzie czasu za bardzo.

a wogole to ostatnio natknelam sie na moja poprzednia karte ciazy:) mam teraz z czym porownywac:)
 
reklama
A do mnie wlasnie dzwonila polozna ze w poniedzialek moja pani doktor musiala wziac urlop i mam jutro na 12 byc. takze 3majcie kciuki prosze!!!!!!

A tak btw. niby mocz juz ok... a znowu zaczelo mnie w prawej nerce kłuć ;/// dobrze ze leukocyty w moczu w normie bo bym sie obawiala ze cos z nerka;//
 
Do góry