niooo mi się właśnie teraz przydaje ten bar i to bardzo !!!!!!!!!!!!!!
a do tego mam przymusowy spacer, no chyba że deszcz pada to wtedy autem jadę choć teraz już nie pojadę bo moje kochanie wczoraj rozbiło autko, kij z autem całe szczęście że jemu nie stało
U mnie brak motywacji na wyjście...choć tak fajnie napadało, że aura kusi..może skoczę po kartki na dzień babci i dziadka i wyślę...
Dobrze, że nic się kochanemu nie stało!!
niezapominajka - witam kolejnego siusiaka :-)