reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Trasiu u nas też takie dni bywają. I pędzi sobie czasem od samego rana taka kula krzyku, jęków-stęków i złośliwości. A wieczorem wraca tatuś i on jest cacy, bo ma uśmiech na gębie, a ja nie... czasem mi smutno z tego powodu. Ale cyborgiem nie jestem, a nerwowa zawsze byłam i nijak tego nie stłumię... A dzieci też ludzie, więc i im zdarzają się dni lepsze i gorsze.
Z M.na wojennej ścieżce, a nawet gorszej, bo nie rozmawiamy ze sobą wcale, chyba że jest wyraźny powód dot.np.zakupu obuwia dla dzieci:confused2:ciekawe gdzie to zabrnie...

Madzioolka - bo rozum swoje, a serce swoje. Ale wierzę, że jest wszystko dobrze, trzymam za Ciebie kciuki!

Zapomniałam co jeszcze komu miałam odpisać.
Edit. nasz i-pad jest płci męskiej, bo notorycznie zamienia mi końcówki na "em":-DTj.zapomniałem, chciałem itd.
 
reklama
dawnym zwyczajem witam sie z rana:)

andariel u nas tez wojennie, K mnie tak zirytowal,ze nawet jak mnie przeprosił to spłynęlo to po mnie jak po kaczce i żeby mu bardzij na złość zrobić spie z dominiką a jego to najbardziej boli....trudno

madziolka to jesteśmy razem w maraźmie, ja też przeżywam czy z dzieckiem wszytsko dobrze, martwie sie,że mnie nie mdli,że czuje sie za dobrze, bo dla mnie to nowość tak sie czuć( choć z dominik miałam chyba troche podobnie).....mojej znajomej tez powiedzieli,że zarodek za maly, chcieli ją czyść, poszła następnego dnia do innego lekarza i sie okazalo,że serduszko pięknie bije a pierwsze usg robil wybitny specjalista, będzie dobrze, choć wiem,że chciałabyś sie już pełni cieszyć...

wy o balkonach ja na szczęście nie mam tego problemu, ale chciałam sobie taki zakątek z kwiatami zrobić,żeby miło było popatrzec ale jakoś pomysłu nie mam jak to ustawić , urządzić, chciałam też sobie jaką drewniana ławeczke i stolik sprawić do tego ,ale to wszytso takie drogie wiec wybiore sie nagiełde naszą gdzie jest mnóstwo rzeczy uzywanych to może coś fjnego upoluje o odmaluje
 
ale tu ruch,nie pchac sie tak z wpisami,

ja juz jestem nie do życia, ugotowalam obiad,cos dom ogarnelam, wzielam sie troche za ogródki, na spacerze bylam a wszytsko to w slimaczym tempie....odwolalam sobie 2 lekcje dzisiaj i jade tylko na dwie, najchetniej te dwie tez bym sobie odpuscila....i generalnie wszytsko mi wisi,polozylambym sie ale mlody przeciez na dworze od rana szaleje
 
przespałam sie pol godziny i mnie babcia obudzila:angry:

madziolka moja szefowa to istny esesman gestapowiec i to siostra zakonna- w ogole sie z nami nie liczy:-( jak opowiadam mamie co sie u nas dzieje, to nie wierzy w to co mówie
 
reklama
Do góry