reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

ja poprzestaję na herbatce i po inne sposoby póki co nie sięgam. Traktuję to bardziej jako ciekawostkę bo jestem świadoma, że równie dobrze mogę urodzić za miesiąc... co niekoniecznie mnie pociesza no ale cóż. Strasznie bym chciała żeby zaczęło się samo do terminu bo w przeciwnym wypadku za 10 dni czeka mnie szpital i wywoływanie. WIerzcie, mi że perspektywa kroplówek sprawia, że zaczynacie się zastanawiać nad jakimkolwiek innym sposobem...
 
reklama
dubeltówka nie mów,że ty na siku nie wstajesz..ja dzis 8razy w przeciągu 6godz...co za niesprawiedliwosc.... :wściekła/y:i zero snu:-(
No odpukać nie wstaję:-)staram się mało pić przed snem,chodzę spać po północy a od 8 na nogach więc jakoś wytrzymuję;-)
dubeltowka ale ci zazdroszcze, mi nietstey seks nie sprawia przyjemnosci przez brzuch a tak by sie chcialo...
Ja też się wstydzę tego jak wygląda mój brzuch, mimo zapewnień męża, że jest piękny i tak kochamy się po ciemku:-p
 
Ja juz po obiadku, oczywiście były ziemniaczki, jajko sadzone i kefirek - najlepsze na upały!
Silva - dzięki za informacje w takim razie podjedziemy sobie po tą deklarację i dopytam się wszystkiego, o położną i lekarza.
U mnie w szpitalu jest wymóg podania przychodzi bo oni sami wysyłają tam kartę ale to napewno wszystko jest do uzgodnienia.Ja również mam ubezpieczenie z pracy i korzystam z przychodni Enel-Med ale tam nie mają położnej więc skorzystam z państwowej
traschka - ja również poprzestanę na tej herbatce ale zacznę ją pić dopiero za tydzień i ewentualnie wykorzystam męża :-)
Marta - ja również staram sie nie pić wieczorem i przed samym zaśnięciem chodze chyba z 3 razy a potem udaje mi się ze tylko raz w nocy wstanę, jak wypiję sporo wieczorem to i do 4 razy wstaję :-(
 
Witajcie po południu - położyłam się "na chwilę" o 12 i wstałam dopiero teraz, ścięło mnie całkowicie i taka jestem nieprzytomna że hej, no masakra... oczywiście z wyjazdu po zasłonki nici, pojadę jutro.

Smaka mi narobiłyście tymi młodymi ziemniaczkami aż mi ślinka pociekła, jutro wyskoczę na bazarek po świeża dostawę warzywek :)

Lecę teraz po mamę i śmigamy na budowę - sypialnia ponoć już całkiem gotowa :):):) jupi :):)
 
Dubeltówka ja mam podobnie jak Ty i od pewnego czasu nie biegam w nocy do toalety i spokojnie daję rade tak do 5:30.

Truskawkami i czereśniami opycham się od paru dni na maxa, przez co chyba zapomniałam o lodach. Jutro jednak idziemy na obiad poza domkiem to i mega lodowego deseru sobie nie odmówię.


Jak chodzi o przyspieszanie porodu to powiem Wam, że ja to dziwna jestem, ale może to kwestia doświadczeń w środowisku. Wolę niczego nie przyspieszać i niech Natalia siedzi w brzuszku tyle ile potrzeba, bo wiem, że dzieciaki nawet urodzone w terminie mają syndromy wczesniactwa i powikłania, więc ja boje się dodatkowo ja popędzać. Wolę zdać sie na naturę. Choć może za jakis tydzień zdecyduję się na herbatkę z malin, bo przytulanek sobie nie odmawiamy... Mój lekarz twierdzi, że pierwiastki (chodzi mi o ciąże prawidłowe w przebiegu) częściej przenoszą dzieciaki niż rodzą przed terminem. Więc może dlatego też nie nastawiam się na wcześniejsze rozwiazanie, chociaz zdecydowanie przenosić bym nie chciała, a już na pewno nie chciałabym mieć indukowanego porodu.

Lecę na spacera z futrami do lasu, bo na łażenie po łąkach zdecydowanie za gorąco.
 
ddaaiissyy mówiła nam o tym położna na szkole rodzenia i podobno świetna sprawa. U nas w szpitalu jest mozliwość wypozyczenia tego w trakcie porodu tylko trzeba kupić swoje elktrody (8zł w sklepiku szpitlnym). Jedyny szkopuł jest taki, że efekty ponoć są jeśli korzysta się z tego od pierwszych skurczów. Czyli jak przyjedziesz z konkretnymi skurczami co 5 minut to to już niewiele pomoże. Ja się ogólnie boję takich urządzeń ale ponoć kobiety chwalą (nie wszystkie oczywiście).
 
Mi się jakoś nie chce wierzyc w takie cuda wianki :p na początku może pomagac, ale jak się zaczynaja już skurczy-byki to nie wierze że to w jakiś sposób może pomóc :p mnie znając życie to by jesczze irytowalo dodatkowo :p
 
reklama
Do góry