reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Izabela - zdjęcie cudo! no.. nie było by cudo, gdyby nie taka cud-modelka! :) :)

Dzastina - nie zazdroszczę...
myślę, że słusznie Ci nie przypisue witamin "pro forma" .. ja niestety już dostałam - bo mi spadła morfologia.. ech.
a zgagę masz pewnie po tym, że jesteś w ciązy.. nie?
czyli jesteś przypadkiem mamy, którą w pierwszej ciąży "oszukano" ;-)

Dziewczyny - powiedzcie jak Wy sobie radzicie z sennością? czy to tylko mnie się tak okrutnie chce spać? .. ?
 
reklama
Ja nie miałąm u siebie Mikołaja bo dzieci w domu jeszcze nie ma ale za to grałam kolędy na rozdaniu mikołajowych prezentów dla dzieci w domu kultury hehe;) Ładnie elfy tanczyły na scenie:)

Iza
piekne zdjęcie! Buzia inna ale usmiech dalej jak u JR:)

nutria ja radzę sobie z sennością... spaniem:) Czyli jak jestem spiaca i mam pół godziny wolnego to zasypiam. Nawet 15 minut sporo daje. Ale ostatnio rzadko mi się to zdarza, znacznie gorzej było miesiąc temu.

Dzastina biedactwo, mi już mdłości prawie minęły ale niestety doskonale wiem co czujesz... Ja przez miesiąc jadłam tylko jogurty i zupki zmiksowane żeby nic nie gryźć... pomagały mi chipsy paprykowe, których wcześniej nigdy nie jadłam. Ważne, że cokolwiek jesz, nawet taki jogurt to już coś. Ale jakby było bardzo źle i trwało to długo to nie wahaj się zgłosić do lekarza. Moja morfologia po miesiącu niejedzenia i wymiotowania była o dziwo bardzo dobra... ale byłam strasznie słaba...
 
Dziewczyny - dziękuję za miłe słowa co do fotki :-) Igor na pare dni przed wylotem załapał zapalenie migdałków i musieliśmy spędzić z nim ten czas w hotelu, więc się nudziliśmy :-) Było więcej fotek z tej sesji ale mi się gdzieś wykasowały :-( Udało mi się ocalić fotki, które były w poczcie... sama nie wiem, co się stało a tak bardzo żałuje zdjęć, bo Igor na tych wakacjach uczył się pływać i miałam sporo filmików :-(

Dzastina - muszę Ci powiedzieć, że każda moja ciąża była inna. W pierwszej zwaracałam z samego rana zaraz po wstaniu (czyli w moim przypadku ogromna męczarnia), w drugiej udało mi się zwrócić tylko raz i to jak byłam w zaawansowanej ciąży. Pamiętem, że wtedy na kolację zrobiłam sobie kleik ryżowy na mleku i chwile po zjedzeniu wylądowałam w toalecie, za to lodówkę otwierałam na wdechu, bo mnie mdliło od zapachów.... W trzeciej ciąży nie miałam ani mdłości ani "złych" zapachów, za to miałam ogromny aptetyt i bardzo chciało mi się spać. W obecjen ciąży... nie mam apetytu, ani wymiotów, ani "złego" zapachu, jedynie odbijanie (które na szczęście jest coraz rzadsze), zasypiam dopiero po 22ej. Chyba orgaznim się "uodparnia" od wszelkich dolegliwości :-)

Moja pora na spanie własnie się zbliża a ja jeszcze nie jestem umyta. Nastałam się dzisiaj w kuchni, ale zupka mężowi smakowała, Igor wciągnął dwie babeczki a po musie truskawkowym zostało tylko miłe wspomnienie :-)
Dobrej nocki Wam życzę.
 
Hej dziewczyny. Cały dzień mnie nie było. Mam teraz tyle nauki bo egzaminy tuz tuż, a nadomiar złego jestem taka zmęczona na okrągło, ze nie wiem jak ja to wszystko ogarne. Normalnie rozwyla bym się teraz, tak mi zle! Pocieszam się tym ze zostały jeszcze tylko 2 tyg do świat i wtedy będę spala do upartego.
Nie probowalam nawet ogarniac wszystkich dzisiejszych postow ale mam nadzieje, ze u wszystkich wszystko gra.:-) Dobranoc.
 
dzastina bardzi ci wspolczuje, mnie meczylo jakos do 13 tyg wiec oby ci juz mijalo. a tak ogolnie to zyje i nic ciekawego, poza straszna grzybica, dopiero dwa tyg temu wybrala leki, na chwile pomoglo i znowu:-( najpierw mdlosci, teraz to i chyba zapomnimy z mezem co o sa prztulanki:-:)wściekła/y:
 
Hej Kochane! U nas pada deszcze więc o białym śiegu za chwilę będziemy mogli zapomnieć...dzisiaj idziemy na wigilijkę klasową do naszego syna, więc jakoś dzień zleci.
Ogólnie nie mam na nic chęci...
Aestima...mnie tez brzuch w nocy bolał...nie wiem co to...ale właśnie takie ciągniecie po bokach...poza tym dokucza mi krzyż...i nie wiem jak dam radę, a gdzie tam czerwiec.
Dzastina...jak dolegliwości nie ustąpia, idź do lekarza...chociaż Ci powiem że 2 tyg temu też tak jeszcze mialam i teraz nadrabiam w jedzeniu...
 
Witam. U mnie leci 13 tydzien i nie czuje sie najlepiej. Mdłosci mi nie przeszły, najgorsze jest to ze tak naprawde nic nie moge jesc bo jak tylko myśle o jedzeniu to mi nie dobrze. Najgorzej znosze mięso, wiec wogole go nie jem. Jedyne co to owoce i coś słodkiego. Dzisiaj zjadłam kasze manne (to bylo ok), jabłko, kawałek pizzy (ochyda) i budyn ktory też mi nie podszedł. Strasznie się z tym męcze bo chcialabym juz normalnie jeść. Nie wchodze nawet do kuchni bo na sam widok jedzenia, albo burdnych naczyń mi niedobrze. Do tego dochodzą lekkie zawroty głowy, czuje sie jakaś taka osłabiona i mam czasami bóle brzucha, takie kucie. W dodatku boli mnie podbrzusze po seksie i czasami w trakcie. Ale nie jest to taki ból zebym powinna sie nim chyba martwic.....tez tak macie?
 
Witajcie:-)

Dzastina
a próbowałaś te opaski na nadgarstki?Ja nie ale słyszałm że są dobre.Można kupic je w aptece.Idz zapytaj.Czy z imbirem też próbowałaś???No nie weim co Ci jeszcze poradzic. Miałam koleżanke ktorej mdłosci utrzymywały sie prze prawie całą ciąże,ale to chyba rzadkość i mam nadzieje że Tobie miną tak szybko jak przyszły.

jill sama widzisz ze tu raczej dziewczyny dobrze sie czują.Ale to jest tak że każda ciąża jest inna i przebiega w różny sposób.Tak wiec mam nadzieje że i Tobie mdłości syzbciutko przejdą.

Misialina fajna stronka,może cosik wybiore dal baci.

Dziewczyny ja natomiast mam takie troche krępujace pytanie.Czy Wy też macie takie gazy???:zawstydzona/y:Ja mam bardzo często i nawet czasami nie moge powstrzymac tego samo jakoś siebie.Całe szczeście ze bezwonne:happy2:
 
reklama
Dzień Dobry

Piszecie o jedzeniu a ja nie mam z tym żadnych problemów. Przytyłam juz chyba z 5 kg i jem wszystko. Nic mi juz nie przeszkadza, ani zadne zapachy ani potrawy. Mam rózne zachcianki, co chwilę inną. Pocieszam się tylko tym, że w poprzednich ciążach też tak miałam i potem szybko chudłam więc jak moje dzieci kończyłi mniej więcej 7,8 miesięcy moja waga była niższa o 4 kg niż przed zajściem w ciażę:-).
Coś się Zebrra nie odzywa!!!! A o ile dobrze pamiętam miała mieć usg jakoś chyba 5 grudnia i nic się nie pochwaliła,
Zebrra odezwij się!!!!
 
Do góry