reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Po strasznie długiej nieobecności wpadłam trochę podczytać, bo strasznie jestem ciekawa, co u Was, no i oczywiście się przywitać.
Nie ma szans na nadrobienie Waszych wpisów, więc tylko przeglądam ostatnie strony i widzę, że chyba wszystko ok. To super!!
Mnie został jeszcze równiutki tydzień do usg (będzie po skończonym 16tc) i szczerze mówiąc, ledwo daję radę wytrzymać. Zrobiłam ponownie wszystkie zlecone badania, tym razem z przeciwciałami żóltaczkowymi typu B i C, wygląda na to, że jest ok. Mimo to boję się okrutnie, bo od 3 tyg. nie mam pojęcia co porabia dzidzia w brzuszku i ogromnie mnie to martwi. Ciągle mi się wydaje, że brzuch mam za mały (a on raz mniejszy, raz większy - szczególnie wieczorem wygląda ja napompowany balonik, chociaż nie jest jakiś szczególnie wystający i nikt obcy nie powiedziałby że jestem w ciąży), że nic w brzuchu nie czuję... No i w ogóle zastanawiam się, czy maleństwo oddycha i czy mu serduszko bije...Tak bym chciała już je zobaczyć i usłyszeć od gina, że jest dobrze. Do tego czasu chyba zgłupieję.
Ale cóż...ten strach zostanie mi pewnie do samego porodu. Najlepiej jest tuż po usg - jednak już po kilku dniach zaczynam się denerwować i chciałabym znów "podgądać" dzidzię.
Jak za tydzień trochę mi przejdzie i bardziej upewnię się co do płci, to pewnie znów do Was wrócę. Tymczasem życzę pięknych mikołajek, cudownej zimy i dużo spokoju!

Kochana wielkością brzuszka się nie martw. To Twoja pierwsza tak zaawansowana ciąża. Ja w swojej pierwszej ciąży miałam mały brzuszek, nawet w 6 miesiącu jak byłam to specjalnie zakładałam coś luźniejszego, żeby jakoś odstawało, bo dzidziuś by się urodził a ja nie wyglądałam jakbym w ciąży była... Podobno wszystko zależy od mięśni brzucha. Więc nie martw się, że brzuszek jest jeszcze malutki. Mój rano też jest mniejszy a wieczorem większy :-) Rozumiem Twój niepokój, bo przechodziłam i przechodzę to samo, co w poprzednich ciążach, ale musimy wierzyć, że się uda! Już niedługo poczujesz ruchy Maluszka i będziesz spokojniejsza :-) Trzymaj się cieplutko i bądź dobrej myśli.
 
reklama
Dagamit - witaj :) ja też po długiej przerwie.. choć niby tylko od środy lub czwartku (nie pamiętam) ... ale jużnie umiem się przekopać przez caluteńką produkcję...
co do brzuszka - to ja też tak mam(choć chyba jestem we wcześniejszej fazie ciąży.. .) ale wczoraj wieczorem, to tak mi wywalił, że ho ho... ale fakt faktem - na wieczór sporo zjadłam.. wot - zagadka rozwikłana... ;)
Ale byłam u lekarki w zeszły czwartek i powiedziała, że będzie brzusio rósł i mam nie jeść słodyczy i w ogóle.. i od początku lutego na zwolnienie... ech

Izabela na tym zdjęciu wyglądasz jak Julia Roberts:)
podpisuje się! :) fajne zdjęcie :)

a.. z teo co pamiętam to jakieś 2 dni temu zołza brała ślub. Prawda? WSZYSTKIEGO NAJ NAJ :) Niech Wam maluchy zdrowo rosną (ten i kolejne ;) ) i niech Twemu Mężowi kapela gra coraz lepiej i częściej! :)

Zima podoba mi się ogromnie :)
Dziś się okropnie zziajałam na spacerze.. z sankami i pod górkę.. chyba muszę rzeczywiście przystopować.. ;) W sobotę, jak graliśmy sobie w siatę, to już po godzinie poczułam zdecydowany odpływ energii :( szkoda... ale co tam. dobrze, że mogę się ruszać! :)

lavrnia - oficjalny kop w zadek - do roboty ;-)
a .. może nie wszytkie ciuchy trzeba prasować... co? ;)

Dobrego dnia dziewczyny :) czas na drzemkę.. oj tak...
 
nutria dzieki ;-)
my po obiadku i teraz z mila checia bym sie polozyla spac :sorry2::laugh2:
no pewnie poprasuje te co musze, ale i tak sterta wielka na mnie czeka... eehh... tak to jest jak sie wszystko zostawia na ostatnia chwile:sorry2:
 
Izabela na tym zdjęciu wyglądasz jak Julia Roberts:)

Ale mam szeroki uśmiech :-) Wiele podobieństw słyszałam, ale nigdy o Julii R :-)

Ja się wzięłam za obiad - gotuję dzisiaj pieczarkową, zrobiłam już babeczki z konfiturą wiśniową, no i jeszcze ten mus truskawkowy, ale muszę chwilę odetchnąć, bo w kuchni jak w piekarniku i kręgosłup trochę się zmęczył. Mąż i Igor dostali słodycze, ja nie, ale Igor dał mi swojego czekoladowego mikołaja - pewnie uznał, że zabawka i książka mu wystarczą :-) A tak na marginesie - naszła mnie ochota na słodkie, więc sobie wyciągnęłam czekoladkę marcepanową Rittera i ją wcinam... Moje dzieciątko chyba lubi lody, bo gotując rosół wciągnęłam i loda - jakoś w tej ciąży mam na lody ogromną potrzebę :-)
Koleżanka z pracy mnie własnie poinformowała, że czeka na Igora paczka świąteczna, więc jeszcze z firmy dziecko dos
tanie słodkości :-)
No to lece dalej do kuchni...
 
Cześć
Witam Was wszystkich :-).
Ja również zostanę szczęśliwą mamuśką termin mam na 22 czerwca.

Wszystkie przyszłe mamuśki pozdrawiam
 
102_1916.jpg

Chciałam Wam pokazać ulubione zdjęcie mojego męża - odbitka stoi w ramce na jego biurku w pracy :-) Myślę, że tutaj już nie wyglądam jak J.R, ale dziękuję za takie opinie :-)
 

Załączniki

  • 102_1916.jpg
    102_1916.jpg
    24,5 KB · Wyświetleń: 34
reklama
Do góry