kameleon1610
Aktywna w BB
Witajcie Moje Kochane!:-)
Tyle produkujecie postów że nie ma szans bym ogarnęła wszystko na raz,czytam szybko i troszkę pobieżnie,ale odpowiedziałyście już na dużo moich wątpliwości;-),np. brania witamin,pobolewania jajnika/mnie kłuje głównie lewy,z tego miałam owulację/,humoru/mam takie huśtawki nastrojów że masakra/itp.Nie będę cytować ale od razu podpiszę się pod wypowiedzią Marty24-ja też mam jakiegoś doła,ogarnia mnie lęk,czy wszystko jest w porządku z fasolinką,drażni mnie jednocześnie całe otoczenie,nie mogę znależć sobie miejsca,a wiele czynności cięzko mi wykonać.dziś zabrałam się za sprzątanie ale szło mi opornie.
Dziś też przeraził mnie artykuł na temat chorób dziąseł-paradontozy.Zwykle olewałam pierwsze objawy,ale teraz mam mocno odsłonięte co niektóre szyjki,a panicznie boję się dentysty.Mam zaleczone dziurki,białe ząbki,a jak na złość dopadła mnie taka choroba!obkurczają mi się dziąsła,staram się jak mogę,szczotkuję itp,a to niewiele pomaga.W ciąży niewiele można z tym zrobić,i mam świadomość,że wizyta konsultacyjna jest nieunikniona,i ustalony plan działania co dalej.Ale przeraziłą mnie informacja że bakterie mogą powodować przedwczesny poród!jestem załamana!!!!!!!!polecę do periodontologa,ale teraz będę panicznie się bała,i tak się obawiam o zdrowie maluszka,w sobotę mam usg,i strasznie się stresuję...Dziewczyny,nie mam komu się wypłakać,bo mąż mnie kompletnie nie rozumie jeśli chodzi o naturalne obawy i tą deprechę,a jeśli chodzi o ząbki to tylko mi zarzuca że to zaniedbałam i teraz mam za swoje buuu:-(
A jeśli chodzi o L4,poszłabym z miłą chęcią,ale przepadną mi wszelkie premie,poza tym w grudniu rok temu dostaliśmy bony 400zł,może to nie łał wielkie ale każdy grosz się przyda za pracę.I nie wiem co robić,bo na kasie jako kasjerka mogę stać tylko 3 mce,a potem jestem już zbędna bo muszą mi znależć zajęcie.Jak myślicie,czy mam iść na zwolnienie czy poczekać?nie chciałabym mieć opinii że migam się od pracy i specjalnie zwiałam na L4.Moja praca jest stojąca-pisałam że pracuję w sklepie dziecięcym,jestem sprzedawcą-kasjerem.Mam powazny dylemat,ale póki co moim największym jest dzidzia,i moje zębulki
Tyle produkujecie postów że nie ma szans bym ogarnęła wszystko na raz,czytam szybko i troszkę pobieżnie,ale odpowiedziałyście już na dużo moich wątpliwości;-),np. brania witamin,pobolewania jajnika/mnie kłuje głównie lewy,z tego miałam owulację/,humoru/mam takie huśtawki nastrojów że masakra/itp.Nie będę cytować ale od razu podpiszę się pod wypowiedzią Marty24-ja też mam jakiegoś doła,ogarnia mnie lęk,czy wszystko jest w porządku z fasolinką,drażni mnie jednocześnie całe otoczenie,nie mogę znależć sobie miejsca,a wiele czynności cięzko mi wykonać.dziś zabrałam się za sprzątanie ale szło mi opornie.
Dziś też przeraził mnie artykuł na temat chorób dziąseł-paradontozy.Zwykle olewałam pierwsze objawy,ale teraz mam mocno odsłonięte co niektóre szyjki,a panicznie boję się dentysty.Mam zaleczone dziurki,białe ząbki,a jak na złość dopadła mnie taka choroba!obkurczają mi się dziąsła,staram się jak mogę,szczotkuję itp,a to niewiele pomaga.W ciąży niewiele można z tym zrobić,i mam świadomość,że wizyta konsultacyjna jest nieunikniona,i ustalony plan działania co dalej.Ale przeraziłą mnie informacja że bakterie mogą powodować przedwczesny poród!jestem załamana!!!!!!!!polecę do periodontologa,ale teraz będę panicznie się bała,i tak się obawiam o zdrowie maluszka,w sobotę mam usg,i strasznie się stresuję...Dziewczyny,nie mam komu się wypłakać,bo mąż mnie kompletnie nie rozumie jeśli chodzi o naturalne obawy i tą deprechę,a jeśli chodzi o ząbki to tylko mi zarzuca że to zaniedbałam i teraz mam za swoje buuu:-(
A jeśli chodzi o L4,poszłabym z miłą chęcią,ale przepadną mi wszelkie premie,poza tym w grudniu rok temu dostaliśmy bony 400zł,może to nie łał wielkie ale każdy grosz się przyda za pracę.I nie wiem co robić,bo na kasie jako kasjerka mogę stać tylko 3 mce,a potem jestem już zbędna bo muszą mi znależć zajęcie.Jak myślicie,czy mam iść na zwolnienie czy poczekać?nie chciałabym mieć opinii że migam się od pracy i specjalnie zwiałam na L4.Moja praca jest stojąca-pisałam że pracuję w sklepie dziecięcym,jestem sprzedawcą-kasjerem.Mam powazny dylemat,ale póki co moim największym jest dzidzia,i moje zębulki