reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

reklama
Hej kobitki :)
Lecę Was nadrabiać :)

Tego sie nie da nadrobic. :no::no::no:
Chyba muszę pojsc na zwolnienie i tak jak najszybciej żeby być na bierzaco na BB:tak::tak::tak:

dzastina222
chyba stałaś mi sie bliska,bo ja też dołki łapie.Chociaz cycki bola to i tak im blizej do wizyty tym wiekszy strach i złe przeczucia.

A wogole to wszytkim nowym zafasolkowanym i tym ktore dolaczyly do czrewcowek jak mnie nie bylo GRATKI
 
Ostatnia edycja:
Szczęściara :) Już sie nie mogę doczekać kiedy będę na tym etapie :-)
Będziesz, będziesz - już niedługo! :-)
Dagamit....bardzo się cieszę że wszystko w porządku....Boże kochany....ja zwariuje te 2 tygodnie....dopiero 26 mam wizytę....:crazy:
Wiesz jak ja szalałam! Jestem na L4 i myślałam, że te 2 tygodnie trwały całą wieczność! Ale doczekasz się...spokojnie :-)
jej nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę:tak: ja mam dopiero 19 wizytę ale nie wiem jak tak długo wytrzymam...
a tak wogóle to tą betę trzeba robić bo mi moja gin nic o tym nie mówiła:baffled:
wytrzymasz! na pewno! a betę najlepiej robić w odstępach 2-3 dniowych, wtedy fajnie widać, jak przyrasta
to ja też się pochwalę!!!!
W czwartek także widzałam naszą fasoleczkę i serduszko, a właściwi to chyba samo bijące serduszko:) był także mój mąż. To niesamowite przeżycie, bardzo bardzo zbliża...jedyne w swoim rodzaju.
Powiedzieliśmy też już rodzinie, a dziś w pracy. Naprawdę kamień spadł mi z serca i czuję się dużo lepiej.
Od momentu gdy zobaczyłam serduszko też i moje obawy są jakieś mniejsze.
Życzę Wam rówie owocnych doznań :))))
Nooo podpisuję się! To cudowne przeżycie. Niestety, mój mąż pracował i nie mógł być ze mną, ale teraz wpatruje się w fotki i słucha moich relacji :-)
 
Dziewczyny, ja mam pytanie o kwas foliowy - ile go łykacie dziennie?
Czy 15 mg na dzień wystarczy?:confused:
Moja poprzednia pani doktor mówiła ,żeby brać 2 dziennie, ale nie wspominała ,jakiego kalibru. Słyszałam też, że dobrze przyswaja się on tylko z magnezem, no ale przecież magnezu raczej nie przyjmujemy.
Pozdrawiam. U mnie bez zmian, plamienie ustało, piersi przyczajone, tylko jak zmieniam pozycję (siedze- staję) - Mały Robaczek ciągnie mnie za brzuch, a też uczucie ciężkości posiadam. To co będzie za 8 mies...?:szok:
 
Dziewczyny, właśnie wróciłam od gina. Widziałam nareszcie kochane serduszko mojej dzidzi, walące jak młot!! To był niezapomniany widok
clap.gif

Dagamit tak się cieszę że z Twoją dzidzią wszystko dobrze i pięknie bije serduszko! :-D Jesteś naszą dzisiejszą bohaterką! A o ile pamiętam to jutro też czekamy na czyjeś usg?

Miśkaa Tobie również gratuluję, chyba jesteś z nas najbardziej "zaawansowana"? ;-)
 
No tak ,ale to raczej lekarz proponuje, ja idę dopiero za tydzień - właśnie się umówiłam ...
Larvunia A może spojrzyj, jaka tam jest dawka kwasu f.? Dzięki
 
Witam Kobiety
Parędni mnie nie było, bo praca oczywiście! Ale od dzisiaj odpoczywam na zwolnieniu bo 12 h w pracy to jednak masakra w ciązy. W czwartek mam wizytę i usg. Już nie mogę się doczekać!!!!! A poza tym to wszystko mi brzydko pachnie, nawet dziś w lidlu śmierdziało mi starociami.
 
reklama
Dziewczyny smarujcie się Oliwą z oliwek....rewelacyjna sprawa.....a co do witam ja biorę narazie FEMINATAL 800...mam go brać do 13 tyg ciąży a potem Feminatal 400...ten pierwszy dlatego że zawiera potrzebną teraz dawkę metafolianu i jodu....ten pierwszy składnik to jest już przetworzony kwas foliowy który odrazy jest przyswajany przez płód....a kwas foliowy dopiero się przekształaca w organiźmie w metafolin i nie zawsze jest dostarczany w potzrebnej ilości....tak jakoś Wam wydedukawałam...:-)
 
Do góry