reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

zrobilam test ciazowy cyfrowy,ktory pokazuje ile tygodni ma ciaza i jestem w 4 TYGODNIU!!!! Z moich obliczen to 4 tyg. i 4 dni,czyli zgadza .O Boziu ale sie cieszeSluchajcie !!! Teraz do mnie to naprawde dotarlo.

Gratulacje.

A możesz napisac jeszcze kiedy miłas ostatnią @ jaki dlugi cykl i w ktorym dniu test wykonytałas.
jestem ciekawa na jakiej podstawie test oblicza tygodnie.
Ja kupiłam ten test ale w poprzednim cyklu gdzie wyszedł negatywny,a w tym cyklu wrociłam do terdycji bo jakos takie poczulam wieksze zaufanie:tak::tak::tak:
 
reklama
Blusia, dziękuję, może powiem trochę więcej. Jestem trochę w popłochu, bo byłaby to pierwsza ciąża, starania trwają niecały rok. Ale ten popłoch nieco radosny - czy progesteron daje fale radości?;) w każdym razie teraz jestem w fazie spodziewanej@, przez trzy dni plamienie i dziś już nic, tylko śluz przypominający płodny, pobolewa w podbrzuszu i krzyżu, co jakiś czas. I głowa boli - myślałam, że to przed @, ale może to też z tych wichrów. No i temp podwyższona, opaść na razie nie chce. Tyle .
 
Miśkaa - takie zaświadczenie Twój lekarz prowadzący wystawi Ci bez problemu - zawsze to możesz mieć przy sobie w razie jakichkolwiek komplikacji - ale generalnie nie jest to konieczne, nawet bez tego zaświadczenia nie możesz być zwolniona. Choć mnie to zastanawia czemu mnie wszyscy ostrzegali, żeby nie mówić o ciąży do 3 miesiąca...Teraz to chyba jest tak, że kobiety nie można zwolnić od początku ciąży.

A z szefami jest różnie. Mój niestety zbyt wyrozumiały nie był. Powiedział mi wprost, że go wyrolowałam, kazał iść na zwolnienie, a mimo to, żebym przychodziła do pracy, no i liczył na to, że będę do końca u niego pracować ile się da, choć warunki były tam kompletnie antyciążowe i musiałam tam dużo dźwigać. Nie wiem jakie masz stosunki z szefem, ale ja się przekonałam, że w pracy nie ma sentymentów.

A - właśnie zajrzałam na stronkę prawa pracy i tak jest napisane:

"Żeby korzystać z ochronnych praw dawanych nam przez kodeks pracy przede wszystkim należy pracodawcy przedłożyć zaświadczenie lekarskie stwierdzające ciąże. Zaświadczenie to przewidziane w art. 185 § 1 k.p. nie musi odpowiadać żadnym szczególnym wymaganiom formalnym, byle by tylko wydane zostało przez lekarza i stwierdzało fakt ciąży pracownicy. Nie jest więc wcale powiedziane, że musi być to lekarz ginekolog, równie dobrze może być to nawet psychiatra czy lekarz pierwszego kontaktu. Należy uznać że pracodawca został skutecznie powiadomiony o ciąży pracownicy gdy przedstawiła ona jakiekolwiek oświadczenie podpisane przez lekarza, w którym jest informacja o jej ciąży."

Czyli jednak lepiej mieć zaświadczenie.


Jesteś wielka!to że zwolinić nie możn to wiem, jak piszesz, i wiem też że nie ma sentymentów w pracy dlatego śpieszę do lekarza i z papierem pod pachą do szefa dopiero, pomimo, że powtarza że jest prorodzinny itd.... po prostu już wiem, że szuka oszczędności przydzielając jednym pracę innych itp, a nie chcę psuć planów firmy udając że jest ok gdy wiem, że do pracy fizycznej to na pewno się nie nadaję w najbliższym roku. Chcę być w porządku wobec firmy i siebie, nie ma co zwlekać, choć myślałam, że zaczekam do tego 12 tygodnia auuuuu ( życie właśnie takie jest)
 
Miśkaa trzymam kciuki za sytuację w pracy!

A wszystkie przedtestowe dziewczyny pozdrawiam i trzymam kciuki! Ja dziś z rana chciałam zrobić test, bo znowu mnie nerwy biorą, ale się powstrzymałam...Czekamy do weekendu!
 
Hej Dziewczyny! Zrobiłam test wczoraj....i są 2 kreseczki...dzisiaj idę do gina...wiem że to za wcześnie ( wychodzi żę to 3 tydzień) ale starciłam Aniołeczka 30 lipca (samoistne poronienie) i chcę żeby wszystko było ok. 3mam mocno kciuki za Was. a tak na marginesie boje sie jak cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
no to natsepna do nas dołącza:) super:) ja dzis pierwszy raz od nie pamietam kiedy wstałam w dobrym nastroju:) ja ide do lekarza 18 X i jestem ciekawa czy mi usg zrobi czy nie. generalnie jestem dobrej mysli jesli chodzi o ciaze, jakos wiem ze teraz musi byc dobrze:):happy2:
 
Misialina trzymam kciukasy i daj znać po lekarzu!

Marta24 - masz bardzo dobre nastawienie :) Tak trzymać i niech inne dziewczyny się zarażają tym optymizmem - łącznie ze mną :)
 
Dzień Dobry:-):-)

Chciałam powiedzieć koleżance której testy wychodząna " nie" a czuje się ciążowo, że ja z synem tak miałam... Test mi wyszedł dopiero po 14 dniach od spodziewanej @.
Bardzo dużo zależy on stężenia beta hcg w moczu... jeśli masz mocz mocno rozcieńczony to ci nie wyjdzie... ale skoro czujesz się ciązowo to ty sama wiesz najlepiej...

A odnośnie objawów...dziewczyny mnie zaraz na drugi dzień po owulacji zaczęły boleć cycole.. i z dnia na dzień coraz bardziej... teraz mam uczucie pieczenia a wczoraj tak jakby z pod pach...ból mi promieniował na piersi.. widze że się ciupkę powiększyły bo biustonosze te co były za duże teraz są na styk!!! Czekam do niedzieli żeby test zrobić... bo w niedziele mam termin @. Widze że jest nas wiecej testujących w ten weekend;-);-) no to trzymama kciuki za 2 krechy:tak::tak::tak: oby u mnie test nie okazał się falstartem:zawstydzona/y::-(
 
Dzień Dobry:-):-)

Chciałam powiedzieć koleżance której testy wychodząna " nie" a czuje się ciążowo, że ja z synem tak miałam... Test mi wyszedł dopiero po 14 dniach od spodziewanej @.
Bardzo dużo zależy on stężenia beta hcg w moczu... jeśli masz mocz mocno rozcieńczony to ci nie wyjdzie... ale skoro czujesz się ciązowo to ty sama wiesz najlepiej...

A odnośnie objawów...dziewczyny mnie zaraz na drugi dzień po owulacji zaczęły boleć cycole.. i z dnia na dzień coraz bardziej... teraz mam uczucie pieczenia a wczoraj tak jakby z pod pach...ból mi promieniował na piersi.. widze że się ciupkę powiększyły bo biustonosze te co były za duże teraz są na styk!!! Czekam do niedzieli żeby test zrobić... bo w niedziele mam termin @. Widze że jest nas wiecej testujących w ten weekend;-);-) no to trzymama kciuki za 2 krechy:tak::tak::tak: oby u mnie test nie okazał się falstartem:zawstydzona/y::-(


Dzięki Dzastina222 za tego posta! Może ja właśnie za dużo piję? Bo ja non stop coś piję, dwa razy w nocy idę do kibelka, a w dzień to co chwilę normalnie...Może w tym tkwi szkopuł.... :)

No ten weekend się hucznie zapowiada :)
 
reklama
mam nadzieje że do nas dołączycie! kciuki 3mam bardzo mocno....a mnie brzuch boli....mam mieszane uczucia w związku z tym, ale napewno dzidzia się zagnieżdża, więc to napewno dlatego. O piersiach już nie wspomnę. żeby tylko wszystko było ok!
 
Do góry