reklama
Witajcie kochane! Witam się dopiero teraz bo musiałam ogarnąć domek jak co piątek. Nic to nie dało bo przez ten remont zakurzone wszystko.
Mam doła bo nie wiem co się dzieje z moim psem
Cinamon, pies nadal się tak dziwnie zachowuje? Może weterynarz?
traschka
Mama Marysi
cinamon koniecznie do weterynarza z pieskiem...wiem, że ciężko teraz ale nie ma siły. Musi go obejrzeć weterynarz.
prawda myślałam że w DDtvn powiedzą coś konkretniejszego, a tu to o czym wiem już dawno...
zebrra by tam mogła iść i poopowiadać o wyprawce :-)
a ciekawe jak tam u niej, czy już lepiej ze zdrowiem? macie jakieś wiadomości
ja leże pod kocykiem, zrobiłam sobie mleko z miodem i dalej drapie w gardełku
edit
cinamon ja bym też się wybrała do weterynarza
zebrra by tam mogła iść i poopowiadać o wyprawce :-)
a ciekawe jak tam u niej, czy już lepiej ze zdrowiem? macie jakieś wiadomości
ja leże pod kocykiem, zrobiłam sobie mleko z miodem i dalej drapie w gardełku
edit
cinamon ja bym też się wybrała do weterynarza
A mnie się właśnie przypomniało o co miałam Was zapytać! Wczoraj wieczorem w wiadomościach było info o krwi pępowinowej - krew pępowinowa dziecka pewnych Francuzów ma uratować życie ich starszego dziecka... tam chodzi jeszcze o jakieś moralne aspekty w tej sprawie, ale to nieistotne... Ja tylko chciałabym znać Wasze zdanie na ten temat?
Warto czy nie warto? Oczywiście pomijam koszty...
No i czy zamierzacie pobrać krew pępowinową Waszego dzieciątka i zdeponować w banku?
Warto czy nie warto? Oczywiście pomijam koszty...
No i czy zamierzacie pobrać krew pępowinową Waszego dzieciątka i zdeponować w banku?
traschka
Mama Marysi
Ostatnio oglądałam o tym program i lekarz wypowiadał się, że sprawa super owszem, ale ilość tej krwi jest naprawdę niewielka i wystatcza do czasu aż dziecko osiągnie wagę 30kg... potem już jest po sprawie. No i pytanie czy biorąc pod uwagę koszty jest to warte zachodu... jak dla mnie cena przesądza o całej sprawie i nawet nie będę się nad tym zastanawiać. Sam koszt początkowy + coroczna opłata...
edit:
haha wyobraziłam sobie zebrrę jak stoi w wielkiej auli jako wykładowca a my siedzimy i notujemy)) Swoją drogą zebrra mi się dzisiaj śniła, że nie miałą się gdzie podziać i odwiedziła mnie w jakimś wielkim domu który niby był mój. Odkurzałysmy razem strych żeby zrobić dla niej pokój
edit:
zebrra by tam mogła iść i poopowiadać o wyprawce :-)
haha wyobraziłam sobie zebrrę jak stoi w wielkiej auli jako wykładowca a my siedzimy i notujemy)) Swoją drogą zebrra mi się dzisiaj śniła, że nie miałą się gdzie podziać i odwiedziła mnie w jakimś wielkim domu który niby był mój. Odkurzałysmy razem strych żeby zrobić dla niej pokój
Ostatnia edycja:
dubeltówka86
Mama Emilki i Joasi
katamisz ja pod koniec poprzedniej ciązy popuściłam ze śmiechu i było tego tak dużo, że myślałam, że wody mi odeszły mieli z nas niezły ubaw na IP
reklama
cinamon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2010
- Postów
- 896
Ale mój mąż nic mi nie chce powiedzieć co się z psiakiem dzieje.Ja nie mogę wyjść z domu.Wołam go przez drzwi ale nie przychodzi.Albo mąż go już uśpił albo może w szpitalu jest u naszego weta albo już sama nie wiem co.Siedze i rycze Do męża dzwoniłam z 1000 razy ale nic nie mówi
Co do krwi to dla mnie bez sensu, kolejne zarabianie na dziecku
Co do krwi to dla mnie bez sensu, kolejne zarabianie na dziecku
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: