reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

reklama
Justynka bidulko:(( Zdrówka życzę!!!

Ja się powolutku żegnam, bo zaraz mój luby wraca z pracy więc muszę go "ogarnąć":)

Miłego wieczorku Wam życzę i mam nadzieję, że jutro wszystkie brzuszki będą bardzej uśmiechnięte i zdrowsze niż dzisiaj:))
 
JUSTYNKA moze lepiej unikaj ciepłych kąpieli żeby cię skurcze nie zlapaly. Moze stara metoda ciepłe mleko z miodem i do łóżka a na zakaske bułkę z masłem i czosnkiem; jak nie lubisz mleka to herbatka z miodem i cytryna. Na wypadek gorączki niech twój pan zakupi w aptece panadol 500mg.
Oj bidulko jak nie nerwy to chorubsko. Kuruj się żeby cię na dobre nie rozebralo.;-)
 
Traschka, tak to magnez i mi się wydaje, że to lepsze niż nospa:) ja biorę 3 razy po 1 tab. ale wiem, że dziewczyny łykają więcej.
MI twardnieje najczęściej przy oddawaniu moczu, ale też w nocy i w ogołe co chwilę.
Też mam łożysko z przodu, to ma jakiś związek??
 
Cześć kochane zajrzałam tu i jestem przerażona ile tematów zdążyłyście poruszyć przez te pół dnia...i dlaczego jak tylko ja jestem mniej aktywna na forum Wy jesteście aż nad aktywne!!:szok:
Nie jestem w stanie się skupić i wszystkim odpisać...:-(
justynka trzymam kciuki za Ciebie kochana aby Cię nic poważniejszego nie rozłożyło!!!
Aestima cieszę się ,że już jesteś i wszystko skończyło się tak dobrze!!!Na początku czytając byłam przerażona...przedwczesny poród!!??Trzymaj się dzielnie :tak:Teraz już musi być tylko lepiej.

Dzisiaj byłam u koleżanki i gadałyśmy o porodach naszych koleżanek z otoczenia.Troszkę mnie podbudowała mówiąc ,że drugi poród jest szybszy.Jej koleżanka pierwsze dziecko rodziła 16 godzin a drugie 40 minut :szok:...Drugą na języku była jej siostra...pierwszy syn kilka godzin a drugiego po prostu "wypluła".Oby u nas wszystkich było tak optymistycznie!!!!!!!Tego Nam życzę&&&&&&&&&&&&&&
 
Aestima łożysko pewnie nie ma znaczenia...tak tylko się zastanawiałam:) M. po pracy kupi mi Asmag. Jeszcze 10 dni do wizyty, o ile lekarka wyzdrowieje. Myslicie, że mogę to brać bez pytania lekarza?
 
Iza, jak mi się zawiesza to na 30 sek z prądu wyłączam i później zawsze działa. metoda drastyczna ale skuteczna

No dobra: wyłączyłam - włączyłam i czekam - zobaczymy czy już nie będzie fiksował :-) Póki co, spokój :-) Dzięki :*

Iza, ja też mam łożysko na przedniej ścianie i Aestima chyba też... może ma to jakiś związek z twardnieniem brzuszków...?

Nie mam pojęcia, czy to ułożenie łożyska ma jakiś związek z twardnieniem brzuszka. Ja też odczuwam jak mała się przekręca - dosłownie wtedy czuję "jeżdżenie pod skórą" :-) Ja staram się kontrolować szyjkę, bo z Igorem na tym etapie ciąży musiałam już leżeć - czy miałam skurcze, niestety nie pamiętam :-( Na szczęście jestem po usg szyjki a moja dr bada mnie co wizytę, więc w duchu myślę, że jeśli zacznie się coś dziać, to w porę to wyłapiemy.
 
nie tak jeszcze po, tylko w trakcie niestety, jak będę po to w pn Wam zamelduję, już się nie mogę doczekać, nienawidzę bałaganu i kurzu...
masz rację - w kwiretniu/maju będzie ciężko...radzę Ci dobrze - zróbcie wszystko i dopiero się wprowadzajcie, bo później (tak jak u nas - po roku od wprowadzenia kończymy bo sobie ubzduraliśmy sufit podwieszany) będzie duuuużo gorzej
Oj tak - masz rację - nie ma nic gorszego niz rozgrzebany remont i zostawianie czegoś na później...
Ja w taki piękny sposób bo tej pory nie doczekałam się przymocowania kilku listew przypodłogowych o wkręceniu uchwytów w szafkach łazienkowych nie wspominając... a mieszkamy tu od 2007 no i szybciej się wyprowadzimy niż to zostanie zrobione... aaa i jeszcze lustro do przedpokoju stoi tez od ponad 3 lat za szafą...

Madziolka- gratulacje z powodu udanej wizytki:) 570 g na tym etapie, to całkiem sporo chyba:)
Tak? A mi się wydawało że to mało, i że wasze dzidziolki już dawno miały po 600g... nie znam się szczerze mówiąc :) ale ginek i wczoraj i na poprzedniej wizycie mówiła że córa do wielkoludów nie należy :)

Ja czytałam, że na tym etapie Maluch ma 25% szans, a w szpitalu mówili, że oni są spokojni o Malucha po 34 tyg.
Swego czasu szukałam informacji na temat wieku w jakim wcześniak ma szanse na przeżycie i widziałam że nawet 23-tygodniowe maluchy ratują

a ja nie dotarłąm dziś do pracy. Zeszłam do auta z rzeczami i tak mi strasznie stwardniał brzuszek, że musiałam siąść po drodze na ławce. Pooddychałam i ruszyłam dalej a brzuch znowu:( No i odwołałam zajęcia, wróciłam do domu. Poleżałam przez godzinę i przeszło, ale jechać sie bałam bo do pracy mam ponad godzinę autem w jedną stronę. Oby się nie powtórzyło, bo nie mam ochoty odwiedzać IP...

Madzioolka jak widać nie ty jedna nie wystartowałaś dzisiaj autkiem... tyle że mi nie było dane nawet zapalić silnika:(
No mi też to nie było dane :-)
A ty kochana odpoczywaj i nie przemęczaj się.
 
reklama
JUSTYNKA moze lepiej unikaj ciepłych kąpieli żeby cię skurcze nie zlapaly. Moze stara metoda ciepłe mleko z miodem i do łóżka a na zakaske bułkę z masłem i czosnkiem; jak nie lubisz mleka to herbatka z miodem i cytryna. Na wypadek gorączki niech twój pan zakupi w aptece panadol 500mg.
Oj bidulko jak nie nerwy to chorubsko. Kuruj się żeby cię na dobre nie rozebralo.;-)
ja się nie kąpałam,tylko pisałąm o herbatce,ale swoją droga czasem sobie doleję ciepłą wodę.
Justynka - a Ty weź się może połóż, bo jak Ci pod taką wartwą jest zimno, to nie wróżę nic dobrego. :baffled:
hheh,warstwa I klasa:-D.ja mam 0% tłuszczu,więc musze się grzać ciuchami.po herbatce lepiej.ale wiadomo,że przy przeziębieniu podwójnie.jakoś dam radę ,ale dziękuję wam
 
Do góry