reklama
tusenfryd18
Fanka BB :)
justynka a o czym ten film dzisiaj?? Ta "siostra jackie" jakieś horror??
Ja to miałam będąc z Igorem w ciąży straszne zapotrzebowanie na oglądanie horrorów!! )
Ja też lubię horrory ,chociaż taka strachliwa jestem.Nie oglądam ich teraz bo niechce sie jakiejś sceny przestraszyc. mrożącej krwe w żyłach.....btyyy
Cześć dziewczyny, nie pisałam długo, bo trochę stresu się najadłam przez osłabione ruchy Leny ostatnimi czasy i wolałam poczekać do dzisiejszej wizyty, żeby wiedzieć, czy wszystko jest ok.
Okazuje się, że z małą wszystko super - waży już ok. 600g i na monitorze ruszała się na całego. Dziwne, bo ja naprawdę słabo ją czuję, a mąż nie miał tej przyjemności ani raz do tej pory, a to już przecież 24 tc.
Przekonuję się więc, że odczucie ruchów to bardzo subiektywna sprawa i nie należy się zbytnio sugerować tym, co piszą inne dziewczyny - a przyznam, że przestałam Was czytać, bo po prostu odchodziłam od zmysłów po Waszych opisach ruchów.
Po wizycie okazało się, że to nie moja Lenka, ale ja mam problem. Tydzien temu robiłam krzywą cukrową z obciążeniem 75 glukozy. Norma do 140, a ja mam 150. Gin kazał zakupić glukometr, przejść na dietę i przez tydzień po każdym posiłku mierzyć sobie cukier. Pięknie! Tego się nie spodziewałam! Tym bardziej, że do słodyczy w ogóle mnie nie ciągnie, żadnych napoi nie słodzę, nie obżeram się cukierkami...Ech...wiedziałam, że coś sie musi wydarzyć...
Pozdrawiam!
Dobrze że z dzidzią ok.
W razie czego cukrzycą nie masz sie co martwoć,mamy eksperta w postaci zebrry ona Ci podpowiewytłumaczy.Będzie dobrze.
Cześć dziewczyny
Cholera...boję się ze znowu będę miała zatrucie ciążowe...a na to się zanosi
A to myślisz od tych spuchniętych palcy????
larvunia,majqa dużo zdrówka
Ja pól nocy nie przespanej miałam,moje dziecię tak buszowało że nie dało rady.Juz nawet zaczełam sie martwić czy z nim wszystko dobrze,czy to normalne żeby taki maluch dał tak popalić że usnąc nie można????
Mąż wrócił ze szpitala ale wyniki dopiero będą za 2 tygodnie ,bo odsyłaja je najpierw do Oslo na badanie później przyszlaja do szpitala wyniki w którym miał biopscje a dopiero poźniej do szpitala gdzie miał wizyte u specjalisty i to skierowanie.Wiec to troche potrwa.
Mnie dzisiaj nie będzie więc życzę Wam dziewuszki miłego dnia.
Ostatnia edycja:
zebrra
Potrójna mama :)
Pewnie, że tak, nie ma co czekać! To przecież 3 tygodnie. Myslę, ze bez względu na to czy chodzisz państwowo czy prywatnie uzyskanie skierowania nie będzie problemem... Przecież to powazna sprawa! Trzymam kciuki!Tylko że ja odebrałam wyniki, a do lekarza mam na 24. lutego dopiero. Chcę pójść dziś po południu z wynikiem, żeby wypisała mi skierowanie na 75mg. Bo bez tego jestem skazana na siebie.Mam nadzieję, że mnie przyjmie.
Misialina, główne objawy zatrucia, to nadciśnienie, białkomocz, obrzęki. Jakie masz objawy?Cholera...boję się ze znowu będę miała zatrucie ciążowe...a na to się zanosi
Miałam zatrucie (gestozę) w ciąży z Wiką (stąd też hypotrofia płodu), a potem rzucawkę, ale ciśnienia wtedy miałam w granicach 180-220/120-180. W tej chwili mam już obrzęki na kostkach, obrączkę i pierścionek zdjęłam juz ok mca temu, no i codziennie rano spuchnięta buzia.
Będzie dobrze Kochana, musi być, damy radę!
Ostatnia edycja:
Misialina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2010
- Postów
- 2 208
Zebrra...ja też miałam zatrucie jak byłam w ciąży z Benim i leżałam na patologii...wtedy też miałam wysokie ciśnienie 160/110, obrzęki i białko w moczu...no a na wczorajszej wizycie już mi lekarz powiedział że znowu to mogę mieć...więc mam mierzyć ciśnienie a jak wzrośnie to zaraz mam dzwonić do niego...nie chciałam bym znowu tego pzrechodzić
Ale jak to? Nic o tym nie słyszałam. Młode warzywka szkodzą? Chyba po prostu trzeba uważać na higienę, bo poza tym, to wydaje mi się, że to samo zdrowie.a czy to my nie możemy jeść nowalijek tez czy tylko niemowlaki?
Mam nadzieję, że w moim przypadku o cukrzycy nie będzie mowy! ;-) Jak na razie tłumaczę sobie, że mam trochę podniesiony cukier :-)W razie czego cukrzycą nie masz sie co martwoć,mamy eksperta w postaci zebrry ona Ci podpowiewytłumaczy.Będzie dobrze.
Misialina, zimna woda przez jakiś czas i potem od razu czymś natłuść - powinno zejść!
zebrra
Potrójna mama :)
Jasnezeberrko ja wiem,że cukrzyca jest niebezpieczna tak jak wysokie ciśnienie,tylko,że jak nie zaniedbuje się tego i robi odpowiednie pomiary to jest to do przeżycia.
Misialina, to koniecznie mierz ciśnienie! Nie zaniedbuj tego, sama zresztą wiesz, że to bardzo duże zagrożenie i dla Ciebie i dla maluszka. Trzymam kciuki! Ja w tej chwili mam takie leki, że jestem ciągle mocno "przymulona" i taka się czuję zmęczona, libido - zero i w ogóle masakra, ale powtarzam sobie, że już połowa za mną, teraz już kazdego dnia bliżej
Zebrra, dzięki :*
Misialina, obyś nie musiała przez to przechodzić! &&&&&
A mój mąż poszedł do lekarza i miał tam ciśnienie 160/90. Młody gnojek z niego, a ciśnienie takie głupie :-( Mierzyłam mu w domu, miał 130-140, raz 150, a teraz to przegiął :/ Muszę go pilnować...
Misialina, obyś nie musiała przez to przechodzić! &&&&&
A mój mąż poszedł do lekarza i miał tam ciśnienie 160/90. Młody gnojek z niego, a ciśnienie takie głupie :-( Mierzyłam mu w domu, miał 130-140, raz 150, a teraz to przegiął :/ Muszę go pilnować...
zebrra
Potrójna mama :)
Dagamit, a dlaczego Twój gin kazał Ci mierzyć cukry tylko przez tydzień? Przeciez wynik 150 to 10 jednostek ponad normę i cukrzyca... Przynajmniej u nas tak jest. Ja w ciąży z Jasiem miałam 141 (norma do 140) i to juz była cukrzyca...Mam nadzieję, że w moim przypadku o cukrzycy nie będzie mowy! ;-) Jak na razie tłumaczę sobie, że mam trochę podniesiony cukier :-)
reklama
Dagamit, a dlaczego Twój gin kazał Ci mierzyć cukry tylko przez tydzień? Przeciez wynik 150 to 10 jednostek ponad normę i cukrzyca... Przynajmniej u nas tak jest. Ja w ciąży z Jasiem miałam 141 (norma do 140) i to juz była cukrzyca...
Najpierw chciał mnie wysłać do poradni cukrzycowej, no ale po rozmowie stwierdziliśmy, że przecież skończy się i tak tym samym - glukometrem, pomiarami i dietą. Na razie kazał mi mierzyć cukier przez tydzień i z wynikami przyjść do niego. No i wtedy zdecyduje, co dalej robić. Może okazać się, że wystarczy tylko bardziej się pilnować z jedzeniem - dlatego na razie tłumaczę sobie, że to tylko podniesiony cukier a nie cukrzyca (to tak okropnie brzmi)! ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: