reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2011

Witam ponownie drogie ciężarówki! Również te nowoprzybyłe :) nawet nie mam szans nadrobić zaległości, chociaż od kilku dni Was znowu podczytuję i bardzo się cieszę, że tu tyle optymizmu, widzę, że im dalej tym lepiej :) zazdroszczę tym, które znają już płeć, ja miałam usg jakieś 2 tyg temu i cóż Okruszek pokazał nam ślicznie plecki i tyłeczek, najważniejsze, że zdrowe! Ale ciekawość mnie zżera oczywiście. Ruchy czuję codziennie i to bardzo wyraźnie, niesamowite uczucie! Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i każdą z osobna :)
 
reklama
Wróciłam właśnie od ginki :/ i dalej nic nie wiem :sad: Poza tym, ze fika koziołki jak szalone i zdrowe jest :)

Poza tym pod koniec miesiaca mam zrobic drugie badania prenatalne, bo powinny być robione miedzy 20 a 22 tyg..

Co do książek ja ostatnio czytam Lauren Kate - "Upadli" i "Udręka" o upadłych aniołach mega moooc :)
A poza tym, Kaz Cook - "Ciężarówką przez 9 miesięcy" i "dzieciozmagania" super książeczki, dla nas akurat, napisane w zabawny i żartobliwy sposób, bez żadnych naukowych slówek niewiadomek ;)


 
piszecie i piszecie, jak milo ale ciezko mi sie wbic ;-)
kontorlnie pisze tylko ze jestem i miewam sie ok :tak:;-)

spokojnej nocki :tak:
 
witam z samego rana:) jak milo czytac dobre wiesci od was..ja ide dzis:) i mam nadzieje ze zrobi mi dzis usg, bo mu sie chyba rozplacze jak przelozy na nastepny tydz albo focha mu strzele bo ostatnio jestem w tym dobra :-D w parze z super samopoczuciem idzie totalna walka hormonow, sama ze soba nie moge wytrzymac. dzis w ramach buntu spalam z corka, do tego sni mi sie ze maz mnie zdradza i takie tam....
 
Witam porannie. W związku z tym, że dziś znów sporo wizyt, trzymam za wszystkie te mamusie kciukaski &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, żeby było wszystko ok.

marta24 no to witaj w klubie, mi też się śni, że mąż mnie zdradza. Zwłaszcza, że nie za bardzo chce się do mnie "przytulać", mówiąc że się boi czy nic dzidzi nie zrobi. Ale jak to mówią, że co się śni, to jest akurat odwrotność.
 
Setana, ja raz wypiłam Lecha Free - wiem, że ma w sobie alkohol, do 0,5%. Wiem, że każda ilość alkoholu może szkodzić, ale pozwoliłam sobie ten jeden raz [chyba tydzień temu]. Picie piwa "bezalkoholowego" z myślą, że nie ma w ogóle alkoholu i nie zaszkodzi dziecku, jest błędem, ale ja siebie po cichu usprawiedliwiam, że tak minimalna jednorazowa ilość alkoholu mojemu szkrabowi nie zaszkodzi...
He he, delikatnie mnie teraz puka, jakby się chciał zgodzić ;-)
Znajoma piła wino w ciąży, pół lampki dziennie - próbowała mi wmówić, że urodziła zdrowe dziecko i że też mogę się napić. Podziękowałam, nie wspominając, że przecież ewentualne uszkodzenia mogą się objawić później u małego - czego im, oczywiście, nie życzę, ale no nie lubię, kiedy ktoś mi coś wmawia :-p

Marta, a mnie się śniło, że mąż jest wampirem :-p Czytałam gdzieś, że możemy mieć teraz porąbane, barwne i realistyczne sny, tak więc tym się nie martw! ;-)
 
reklama
Hej! Ja myśłałam że tu ja będę dzisiaj z rana a tu proszę jak się wcześnie rozgadały...mnie to się dzisiaj śniły bobasy...musiałam je wozić na jakimś weselu w wózku i usypiać a one wcale nie chciały spać...dziwne skąd nam się takie rzeczy w głowach biorą :)
 
Do góry