reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2011

My mamy pozwolenie lekarza na przytulanki, ale ostatnio dwa razy w trakcie brzuch mi się zrobił twardy jak kamień (raz tcały, raz tylko z lewej str) i nie wiem co w związku z tym:/
 
reklama
ja z kolei czytam o tematyce kobiet w krajach islamskich:
waris dirie trzy książki:"księżniczka sułtana", "kwiat pustyni" i "obrzezana"
innego autora "ja ,poolan devi,królowa bandytów",
Ayaan Hirsi Ali "niewierna".
 
Hej dziewczyny
Melduje się, że jeszcze będę z wami pisała, ale teraz jak chodzę do pracy to wieczorkiem nie chce mi sie już zaglądać do komputerka.
Na razie u mnie w porządku. U lekarza byłam jest ok, usg mam połówkowe na 24 stycznia :-)
Ruchy już czuję niezłe, wieczorkiem kopniaki dość mocne, a czasami nawet w pracy czuję :-)
cudowne uczucie;-)
Pozdrawiam was cieplutko i wasze brzucholki też
 
aestima a co to jest to twardnienei brzucha bo ja dzis w nocy tam gdzie dzieciaczek byl poczułam takie twardnienie az mnie zabolało przy przewracaniu się....
 
reklama
Witam ...

u nas w domu niestety dalej rządzi infekcja :baffled: do tego czeka mnie w tym tygodniu cała masa załatwień i straaasznie mi się nie chce :-:)-:)-(

Widzę, że dużo dziś wizyt, więc zaraz zmykam na odpowiedni wątek :tak:

Co do książek, to ja mam ostatnio tyły ... poza tymi, które wertowałam przy pisaniu magisterki :zawstydzona/y:w ciągu dnia nie mam czasu przy małej ... a wieczorki to jedyne chwilę, które mamy dla siebie z M :tak:

a w temacie porodów ... też czasem zerkam na opowieści ;-) fakt, różne rzeczy można przeczytać, ale grunt to dobre nastawienie !!!
ja mam pozytywne wspomnienia i jeszcze bardzie pozytywne nastawienie :-)
Dżastina, ja też trochę jak pierworódka :-D co prawda rodziłam SN, ale wywołania i skurczy po oxy nie da się przegapić ... także jedyna moja 'obawa', to to, że zacznie się samo a ja za długo zasiedzę się w domu :-p
 
Do góry