traschka
Mama Marysi
U nas super weekend. W sobotę bylismy w górach, wjechaliśmy kolejką na Szyndzielnię i sporo pochodziliśmy. W niedzielę nad zaporą w Wapienicy - nawet śnieg tam padał! Było super, rany jakie życie jest cudowne kiedy dzieci są grzeczne, usmiechnięte i zamiast się bić po prostu się przytulają. Serce człowiekowi rośnie... wczoraj zaliczyłam jeszcze z Marysią chóralny koncert kolęd w kościele.
Dziś u nas znów słoneczko ale już zimno. A Szymuś powyrastał z kurtki i kombinezonu zimowego, muszę mu coś kupić
Byłam wczoraj w galerii handlowej popatrzeć na jakieś przeceny kurtek, ale przecena ze 140 na 110 mnie nie interesuje. powariowali...
nutria świetny pomysł z tym sklepem! Ja też uwielbiam gry. Z siostrą i znajomymi też przez wiele lat spotykaliśmy się na planszówki. Jeszcze wcześniej baardzo dużo grałam w scrabble, nawet mielismy swoje forum scrabblowe, zloty, spotkania... fajnie było
Z Marysią póki co mam problem przy planszówkach, bo ona nie ma ochoty trzymać się zasad, chyba jeszcze nie dojrzała do tego. le próbuję co jakiś czas coś prostego, z tym że ja dużoplanszówek robię sama (takie przyzwyczajenie z pracy
Np taką, że kulamy kostką (mam cały zestaw kostek: 4, 6, 8, 10, 12, 20 oczek) i co wypadnie - to robimy. Podskoki, buziaki, tupanie nogą itp.
Dziewczyny wznowiłam wątek zlotowy - zernkijcie proszę.
Dziś u nas znów słoneczko ale już zimno. A Szymuś powyrastał z kurtki i kombinezonu zimowego, muszę mu coś kupić

nutria świetny pomysł z tym sklepem! Ja też uwielbiam gry. Z siostrą i znajomymi też przez wiele lat spotykaliśmy się na planszówki. Jeszcze wcześniej baardzo dużo grałam w scrabble, nawet mielismy swoje forum scrabblowe, zloty, spotkania... fajnie było
Z Marysią póki co mam problem przy planszówkach, bo ona nie ma ochoty trzymać się zasad, chyba jeszcze nie dojrzała do tego. le próbuję co jakiś czas coś prostego, z tym że ja dużoplanszówek robię sama (takie przyzwyczajenie z pracy
Dziewczyny wznowiłam wątek zlotowy - zernkijcie proszę.