reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

reklama
ja już wykapana, ogolona gdzie trzeba:-p po fryzjerze, teraz szybka kawka i idę na pakować. Emi oddelegowana rano do dziadków, jutro miała być u mojej babci i siostry, a babci się rozchorowała, więc Emi cały wekend u dziadków plus pewnie cały tydzień, bo babcia musi się wykurować... Nie narzekam, co by sobie humoru nie psuć niepotrzebnie;-)
forever dzięki! pogoda nawet nawet. Moja Emi czasami dostaje budyń ale ten rossmanowy, mojego robionego nie tknie, za kakaem (tak to sie pisze...?;-)) nie szaleje, kaszki kakaowej nie tknie. Oby u Młodej to była kwestia budyniu, nie brzuszka, ale skoro zupka jakoś zjedzona to chyba nie jest źle:tak: to obyś miała jutro pogodę na zoo:tak:
dubeltówka no brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-):-):-):-):-):-):-)
 
Hej:)
U nas też pracowicie i intensywnie. Rano kurs ped do 16, potem spacer, deserek na mieście z okazji 23 miesięcznicy Miesia (jeszcze m-c i rok!) i wizyta w leroy i casto. Teraz Michał robi metamorfozę naszemu balkonowi:-) w końcu zniknie to szkaradztwo! Może najpiękniej nie będzie ( zdecydowaliśmy się na opcję ekspresową) ale ostatecznie nie zamierzam na tym mieszkaniu utknąć na długo, więc nie ma co przesadzać.
Dostałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną- idę w czwartek, proszę o kciuki:tak:
Marta, jak się czujesz?? Ty teraz będziesz pracowała w szkole czy zwolnienie?
Dubeltówka, wow, poszło Ci ekspresem- gratki!
Forever, co to za budyń z rossmana???
 
hej aestima, czuje sie generalnie dobrze, nie mam apetytu, czasami mnie zadżumi ale na razie jest dobrze, tylko taka drażliwa jestem, nie moge jak ktoś za duzo do mnie mówi....najchetniej poszłabym na zwonlenie, cięzko sie pracuje w szkole ale to ostatnie miesiące w szkole, wystawianie ocen,

myślicie,że byłoby w porządku isc teraz na zwolnienie????
w ogóle doszłam do smutnych dla mnie wniosków,że ja sie nie nadaje do pracy w szkole, uwielbiam uczyć ale nie w tkich warunkach, gdzie wiecznie ktoś ma do ciebie pretensje, wiecznie ktoś niezdowolony, ciągły stres, szkoła to jeden wielki pirdooolnik, ja nie umieim tego odsunąć od siebie:( i źle mi z tym
 
Ostatnia edycja:
Skoro nie zamierzasz tam wracać- idź na zwolnienie. mOże to straszne, ale czasem myślę, że życie jest na tyle trudne, że gdzie można- trzeba sobie ulżyć;) klasy maturalnej nie masz chyba? ( w jakiej szkole pracujesz, podstawowej?). Jak masz iść do pracy, która Cię obciąża psychicznie, to sobie w ciąży odpuść. Ja z kolei kocham pracę w szkole! Nie wiem co będzie jak w ciażę zajdę, bo gin. mi nie pozwoli na pewno w ciąży pracować ( z uwagi na moje ciążowe dolegliwości i doświadczenia) a jak ja wytrzymam tyle bez szkoły i moich dzieciaków??:-)
 
Aestima - to pracowity dzień :tak: A jaki macie balkon ? Gdzie ta rozmowa ?
Budyń nie był z Rossmana tylko własnej - a konkretnie opiekunki - roboty....:baffled:
Pamiętasz o cd zdjęć ?:-p
 
reklama
Do góry