Witajcie
Skończyłam 15tc.... Podoba mi się, jak te tygodnie lecą do przodu - "chwila' i tydzień mija i następny... oby tak dalej :-)
Aestima - myślę, że te nasze sny to jakiś lęk, który tkwi gdzieś głęboko, ale jak było powiedziane na forum, taki sen oznacza, że wszystko będzie dobrze.. musi być :-)
Doris - ja zimową kurtkę mam w rozmiarze L :-) Brzuszek jeszcze nie jest taki duży, ale miejsca w kurtce jeszcze jest, tak więc tę zimę powinnam spokojnie przechodzić :-) Do sklepu z ciążowymi ciuszkami jeszcze boję się wchodzić... chyba żeby nie zapeszyć, sama nie wiem. Póki co, mam w czym chodzić a jak się przestanę mieścić to pewnie będzie to już dla mnie spokojniejszy okres, pewniejszy i wtedy pewnie nie omieszkam zajrzeć do takiego shopu :-)
Misialina - ja też bym wzięła no-spę i poleżała. Zazwyczaj ból ustępuje.
Muszę się zebrać i kupić w końcu prezent dla męża, bo czas leci a ja tak nie lubię kupować prezentów na ostatni dzwonek, bo wtedy kupuje się byle co, żeby kupić, bo już czasu nie ma... Muszę poszperać na allegro... może coś mi w oko wpadnie.