reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

och, i ja już czekam, ale chyba sobie jeszcze poczekam... Nieśmiałą mam nadzieję, że może na święta? albo w nowy rok??
A my swoje obrączki uwielbiamy i w ogóle się z nimi nie rozstajemy:))
 
reklama
Aestima ja już kiedyś pisałam, że lepiej się nie nastawiać. Ja poczułam ruchy Przemka dopiero w 21 tyg. Nienawidziłam pytania "Czy czujesz już ruchy?"
Lepiej mieć niespodziankę, że już się poczuło niż być rozczarowanym, że jeszcze nie czujesz. To moje zdanie...
Z tymi obrączkami to może my jesteśmy wyjątkami :-)
 
Ramari ja też uwielbiam swoją obrączkę i nie zdejmuję jej nigdy:) Nie widzę powodu, dla którego miałabym to robić... :)
Ja kiedyś też nie zdejmowałam ani obrączki, ani pierścionka zaręczynowego. Teraz jakoś z wygody przy dziecku to robię. Nie chcę go podrapać (pierścionek jest wystający). Mój za to nosi obrączkę na szyi. W pracy nie może nosić na palcu.
 
no jakoś bardzo to się nie nastawiam, ale tak po prostu marzę sobie, żeby poczuć Maluszka w święta lub nowy rok:)
To ja pierścionek też chyba będę musiała ściągnąć, bo jest wystający i taki dość ostry- sama się nim kiedyś zadrapałam, ale obrączki za nic nie ściągnę :)
 
Cześć dziewczyny:)

Ale przez weekend naskrobałyście:)

Zołza wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia... :)

Co do obrączki to wam powiem, że ja też nosiłam obrączkę i perścionek zaręczynowy non-stop... ale w pierwszej ciązy zaczęły mi puchnąć palce i pewnego ranka nie mogłam już wytrzymać z bólu... musiałam ściągnąc. Na chwile obecną też nic nie nosze bo mi strasznie pierścionek przeszkadza...zakładam tylko na od święta:) Mój M nie ma nic przeciwko... sam obrączkę nosi cały czas i się z nią nie rozstaje:)

Odnosnie ruchów to już chyba pisałam że lekarz mi powiedział, że ruchy są odczówalne gdy dziecko osiąga 8 cm... i więcej. Więc jeśli wasze bobaski tyle mają albo ciupke im brakuję to za pewne już nie długo:):):):) Mój bobasek ostatnio miał 4 cm... więc jeszcze raz tyle musi mieć:) chociaż dałabym se głowę obciąć ze czasami czuje delikatne mizianie od środka:)
 
Dzastina....mój dzidziolkek w czwartek miał 7,5 cm więc może już niedługo go poczuje...ale mnie podniosłaś na duchu...:)
 
reklama
Do góry