reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Doris....okna zostawiam mężulkowi....ja będę kierowniczką...choć nie ukrywam że wolałabym sama je umyć bo już to widzę jak będą umyte:-D

masz wspaniałego synka że już myśli o rodzeństwie:-)
 
reklama
No mój synek rzeczywiście cały czas mowi o dzidzi, córka zresztą też. Problem w tym, że Dominika chce siostrę a Damian brata :-)
 
obojetnie czy bedzie coreczka kolejna czy synek, zobaczysz ze beda oboje sie dzidzia cieszyc :-)
ciakwa jestem tez jak moj synek bedzie reagowal.. oby nie byl zazdrosny...
 
Witajcie:-(
Ja też zabrałam się za porządki i zaczęłam od prania... schyliłam się po pościel i kichnęłam... no i coś mi się przekręciło w kręgosłupie:szok: Chyba się rozpłaczę, wsztystko mnie boli, nie ma jeszcze tragedii ale boję się ze jak się jutro obudzę to nie wstanę:( Rehabilitant mówił na ostatniej sesji że w ciąży w 4 i 5 miesiącu żadne zabiegi i masaże nie wchodzą w grę, jak wiadomo żadne leki i prześwietlenia też nie:-( Tak na siebie uwazałam a głupie kichnięcie wszystko rozwaliło...
 
Traschka...mnie też boli kręgosłup i dosyć bardzo...nie wiem co tu na to poradzić...a gdzie tam czerwiec...dłużej posiedzę lub pochodzę to już wytrzymać nie mogę
 
Misialina ale tu nie chodzi o ból kręgosłupa. Mam dyskopatię i przy ostatnim ataku nie mogłam chodzić przez dwa tygodnie, byłam jak sparaliżowana od pasa w dół. Przesuniete dyski naciskają mi na nerwy. Doszłam do siebie po długiej serii zastrzyków i rehabilitacji...
 
witam się i ja,ale po południowo.wczoraj w nocy jak wracałam było -17C,szybę skrobałam karta do biblioteki,bo nie mogłam znaleźć skrobaczek,aż się biedna złamała,a jutro mam iść po książki:baffled::-D.
widzę,że przy niedzieli większość sprząta,ja właśnie kurze wytarłam:rofl2:
traschka współczuję Ci z tym kręgosłupem,jak boli to się ruszać nie można,mnie bolał po porodzie przez rok,bo miałam bóle z krzyża i teraz też w tym miejscu mi się czasem odzywa,ale już mniej,boję się co będzie po następnym:-(
 
Witam niedzielnio:-)
Zaczeliśmy powoli przygotowania do przeprowadzki.Spakowaliśmy mnustwo kartonów,ale to jeszcze kropla w morzu.

Musze sie pochwalic ze wyprubowałam detektor:-)Nie nie no fajny jest:-)Aż mi sie japa jeszcze cieszy:-)Na początku tak sceptycznie podeszłam do niego,nie wierząc ze moze takie małae plastikowe gó....o wyczuć serduszko,ale dał rade i słyszałam,i jeszcze raz sobie posłucham dzis przed spaniem.
Polecam serdecznie.Ale myśle też że zabawka jest na chwile.pewnie przed pierwszymi szturchnieęciami czy kopniaczkami bede go używała a poźniej to te kopniaki beda mi dawaly wiecej radości.
 
reklama
A mnie się wydaje, że zołza miała brać ślub w piątek :-) Tak naprawde to bez znaczenia. Już i tak jest mężatką. Zołza życzę Ci wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Dużo cierpliwości, miłości i wzajemnego szacunku. Ciekawe jak długo po slubie będziecie nosić obrączki :-) Mój już nie nosi, a ja tylko jak wychodzę z domu, ale też nie zawsze bo czasem zapomnę :zawstydzona/y:
Tusenfryd fajne uczucie posłuchać serduszka. Troszkę Ci zazdroszczę, ale ja kupować nie będę. Czekam na ruchy maleństwa.
 
Do góry