reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

asinka to nadal chodzisz trzy razy w tygodniu? no chwalę Cię bo wytrwała jesteś, fajnie, że widać efekty:-) ja ważę 55kg czyli 2kg to wagi sprzed ciąży ale dla mnie na ten moment najważniejsze, zebym w spodnie weszła wszystkie, zwł lniane letnie, waga wtedy nie będzie ważna. A co masz za tatuaż na kręgosłupie? ło matko ile cm???:szok:
 
reklama
Dzień dobry!

Martadelka :* :-)

Żyjemy ;-) Mamy mały problem z Ediśkiem - po wyjazdach odreagowuje w niefajny sposób. Unika drzemek, jakby się bał, że się obudzi i nas nie będzie - ja tak to tłumaczę. Jest bardziej marudny i przytulasty. Chodzi na rzęsach, a na próby położenia reaguje histerią. Wczoraj padł w końcu u K. na rękach o 17. Dziś udało się za drugim podejściem i padł przed 10:00.
W weekend byliśmy na weselu, było bardzo fajnie, choć wyjechaliśmy z imprezy o 1:40. Szkoda, że tak krótko, ale i tak było super.

O, Ediś się przebudził...

Jeszcze tylko dodam, że mój synuś też się tarmosi za siuraka - mały masturbator. Muszę szybko zamykać pieluchę, bo czasem potrafi sobie postawić maszt i wtedy pieluszka nie chce się ładnie ulożyć :-p Oczywiście, odwracam jego uwagę, ale nie zawsze się da.
 
ile czasu przed oddanie do laboratorium mam złapac te siuski, tzn ile one moga siedzieć w tm woreczku? on jest zamykany czy jak?

Mocz powinien być jak najbardziej świeży, ale nie wiem, ile dokładnie można go trzymać. Woreczek odklejasz i najlepiej przelać siuśki do pojemniczka, bo te woreczki na transport sie nie nadają.

Asinka, też chcę nowe tattoo! Zazdraszczam :-)

Aestima
, &&&& !

Kati, gratki dla Męża! :-)

i tyle zdążyłam, lecę do dziecka... :-p
 
sieeemano girliesss :)

Kolejny sukces, Ola zrobiła siusiu na nocnik i jak już zrobiła wyraźnie dala mi znać "mamaaaa" i zaczęła bić sobie brawo :)) Moja paróweczka kochana :) A co odwaliła podczas jedzenia jajeczniczki.... kręci się wierci marudzi, i jak już zjadła jajecznice dała mi swój znak że pić chce (wysiąga rękę na bok) i jk poszłam do kuchni po herbatkę (dosłownie 3 kroki mamy) krzyk... po czym cisza... przychodzę z herbą patrzę na nią co tak dziwacznie siedzi, a ta parówa zasnęła hahahhahaha... Więc się zaczęłam smiac, ona się przebudziła uśmiechnęła tak strasznie sennie i nastawiła pychola na buziaka, wzięłam ją, dałam jej buziaczki, ubrałam bluzę i w kimono do wózeczka na ogródek :) Słodka moja mycha :)

A co do smyrania się, ehhhh cały czas walczę z nią że nunu, a ona kiwa głową mówi nienie ale łapie się dalej zboczenica mała :)

Aestima kciuki za wyniki !!!!!!!!!!!

Andariel biedna twoja mała !! Będzie dobrze !

asinka mi się w kit marzy tatuaż, na stopie, ale poczekam z realizacją do połowy września, żeby na ślubie nie mieć :p I jeszcze o nadgarstku myślałam :D Tatuaże są koooozak !!!! A co do aeroba, jak już pisałam ja nie mogę skakać itp (nawet jeździć autem bo płaczę z bólu wtedy) ale za to mogę spacerować i nic nie czuje wtedy !! WIęc z fasolą robimy KILOMETRY w ciągu dnia :) Cały Zgorzelec obchodzimy, idziemy do Görlitz'owa na jakieś zakupki, kawkę lub lody :) Na drugim końcu Görlitz jest też kozacki plac zabaw gdzie zabieram Olkę is ię bawimy, więc dziennie robimy bez przesady ok 15km :) czasem więcej :) I po tych spacerach jak ostatnio spojrzałam na mój tyłek to padłam trupem, już nie jest flak, teraz jest tak fajnie uniesiony do góry,a uda jak idę już się nie trzęsą tylko widać jak się mieśnie napinają... JARAM SIĘ ;) :pPPP
 
Mocz powinien być jak najbardziej świeży, ale nie wiem, ile dokładnie można go trzymać. Woreczek odklejasz i najlepiej przelać siuśki do pojemniczka, bo te woreczki na transport sie nie nadają.
dokładnie to samo chciałam napisać, Madzioolka - woreczek tylko do złapania (a tak btw - powodzenia, mnie się nigdy nie udało złapać do niego Ninkowych siuśków)

o, zacytowałam zołzę i teraz na zielono piszę... o, poprawiłam i jestem z powrotem black
:-D
 
Doggi - tez bym się jarała takim tyłkiem jak opisujesz:tak:no to brawo, laska:-)

a jeszcze kontynuując wątek Ninkowej cipuliny, to oczywiście już wczoraj na wizycie oraz w domu, dziś rano - pupka prawie bez zastrzeżeń; przez ostatnie pół roku wciąż była zaczerwieniona, a teraz ledwo ledwo; nieźle, co?
 
Martadelka chodzę nawet 4 razy w tyg. Używam ile wlezie :-) A tatuaż mam od szyi do biustonosza mniej więcej: 560300_402550289755330_115424767_n.jpg Tu może będzie widać. A drugi marzy mi się marzy jakiś mega :-)
Zołza witaj Kochana :* ciekawe czemu tak Ediś reaguje?? Będzie dobrze na pewno :-)
Doggi udaną masz tu córcię :-)
 
andariel dzięuję ;)

asinka nooo muszę przyzać, pociecha nie z tej ziemi, codziennie czymś nowym mnie zaskakuje i rozśmiesza, już nie wspomnę o jej porannym zbliżeniu na maxa swojej buzi do mojej, oczy szeroko otwarte i mówi "cieeeśśś" :))
 
reklama
Aestima - jesteście już po? jak Mieszko? no i kiedy wyniki? zastanawiam się czy Leosiowi nie zrobić kontrolnego badania krwi i siuśków, aczkolwiel lek.mówił, że nie trzeba o ile nie będzie mnie nic niepokoić; muszę pomyśleć;
asinka ja wciąż chcę zrobić tatuaż, ale teraz kasowo byłoby to po prostu zbędnym wydatkiem, no i nie ma gościa polecanego przez kumpla w PL. Ale kiedyś na pewno (na starość se trzasnę;-)); lubię ludzi z tattoo:tak:
 
Do góry