sieeemano girliesss
Kolejny sukces, Ola zrobiła siusiu na nocnik i jak już zrobiła wyraźnie dala mi znać "mamaaaa" i zaczęła bić sobie brawo

) Moja paróweczka kochana

A co odwaliła podczas jedzenia jajeczniczki.... kręci się wierci marudzi, i jak już zjadła jajecznice dała mi swój znak że pić chce (wysiąga rękę na bok) i jk poszłam do kuchni po herbatkę (dosłownie 3 kroki mamy) krzyk... po czym cisza... przychodzę z herbą patrzę na nią co tak dziwacznie siedzi, a ta parówa zasnęła hahahhahaha... Więc się zaczęłam smiac, ona się przebudziła uśmiechnęła tak strasznie sennie i nastawiła pychola na buziaka, wzięłam ją, dałam jej buziaczki, ubrałam bluzę i w kimono do wózeczka na ogródek

Słodka moja mycha
A co do smyrania się, ehhhh cały czas walczę z nią że nunu, a ona kiwa głową mówi nienie ale łapie się dalej zboczenica mała
Aestima kciuki za wyniki !!!!!!!!!!!
Andariel biedna twoja mała !! Będzie dobrze !
asinka mi się w kit marzy tatuaż, na stopie, ale poczekam z realizacją do połowy września, żeby na ślubie nie mieć

I jeszcze o nadgarstku myślałam

Tatuaże są koooozak !!!! A co do aeroba, jak już pisałam ja nie mogę skakać itp (nawet jeździć autem bo płaczę z bólu wtedy) ale za to mogę spacerować i nic nie czuje wtedy !! WIęc z fasolą robimy KILOMETRY w ciągu dnia

Cały Zgorzelec obchodzimy, idziemy do
Görlitz'owa na jakieś zakupki, kawkę lub lody
Na drugim końcu Görlitz jest też kozacki plac zabaw gdzie zabieram Olkę is ię bawimy, więc dziennie robimy bez przesady ok 15km
czasem więcej
I po tych spacerach jak ostatnio spojrzałam na mój tyłek to padłam trupem, już nie jest flak, teraz jest tak fajnie uniesiony do góry,a uda jak idę już się nie trzęsą tylko widać jak się mieśnie napinają... JARAM SIĘ
PPP