reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

marta z Norbertem chyba po prostu musisz odpuścić trochę i się nie denerwować takimi błahostkami, wiem, łatwo pisać, ale ja już odpuściłam i olewam, że mam bułkę w 100 kawałkach na podłodze w salonie, sprzątam jak idzie spać, usyfi się - przebieram, nie pozwalam jej na wszystko, ale przestałam się denerwować takimi rzeczami, po prostu się nie da. Tobie ciężej, bo Dominika taka łobuzowata nie była, no ale dziecka nie zmienisz, więc pozostaje nabrać dystansu:tak:A co do pracy - nie możesz wprowadzić opłat miesięcznych z góry? Wtedy rodzice przestaną Cię olewać, a Ty będziesz miała w miarę stały dochód. Może to nie pomysł na teraz ale od września czemu nie? A może Twój projekt wypali?
 
reklama
Kati, martadelka mniej więcej tak się obcięłam: thumbs_bob-163.jpg
 
hej kobitki
ja dziś zawalona robotą więc sorki ale nie odpiszę każdej:-(
asinka!!! :szok::no: przytulam na odległość, wiesz co robić, więc Ci nie piszę, bo wyjście ejst tylko jedno...
mrsmoon no teraz białe meble modne, my w salonie nie mamy mebli:-(, my kuchnię mamy a'la białą bo wygląda jak brudne drewno (matowe) z prześwitami brązowymi; ja dziś idę do fryjera jupi już sie nie mogę doczekać, bo moje włosy krzyczą o ścięcie a ja potrzebuję zmiany, koniecznie!
marta oby to tylko wiosenne przesilenie, pewnie zmęczona jesteś i tyle, trzymaj się cieplutko
aestima &&&&&
Misia ślę ogromniaste gratulacje! na pewno początki będą ciężkie, ale poradzicie (poradzisz) sobie! ja też na początku płakusiałam, a teraz wiem, że tak musi być i jest ok:-)
edit: moon ja teraz mam taką fryzurę:-D
 
Ostatnia edycja:
Marta wiem o czym piszesz, Mati podobnie reaguje na mnie choć z twojego opisu wnioskuje, że Norbert większy łobuz ;-) ja dałam na luuz. Wywali mi z półek zostawiam to do wieczora, nie przeszkadza mi to a wczoraj najpierw wywalił, a potem przyszedłi chce pakować z powrotem, zle moje szaliki były długie i mu to wypadało i sie tak słodko denerwował :-) ale miałam ubaw :-)
włazi na łóżko to wypad z sypialni zamykam drzwi, koszyki w łazience poprzemieniałam na górne półki dałam. Miał taki etap ze wszystko zabierał z wanny i innych miejsc i wynosił do pokoju to go nauczyłam wrzucać do wanny, wiec teraz wszystko mam w wannie :-) a kibel - miejsce piękne i tajemnicze ;-) otwiera i rękami grabie do środka to mu nie pozwalam, każę zamknąć a jak zamknie to mu mówię, ze dobrze ża tak ładnie zamknał, i od nowa - taka niekończąca sie opowieść :-) jest tego wiecej ale sie streściłam
Ale grunt, ze daje rade :-) czego i tobie życzę

Mrsmoon ślicznie Ci pewnie zobacze na żywo jak przyjedziecie nas odwiedzić. Ja tak byłam obcieta na studiach i czułam się rewelacyjnie i korci mnie żeby sią tak obciąć.....
 
o tak moon - kibelek to miejsce tajemnic i niezłej zabawy :-) u nas podobnie otwiera szafke wywala wszystko i idzie dalej... coz zrobic :-)

na mnie to jakos nie dziala ... zostawiam chyba ze sie o to potykam i sprzatam jak jest wieczor i zbieramy sie do kąpieli :-D
 
Dziewczyny, jadę z Mają po słoiczki hippa, alergolog kazał nam czasowo do nich wrócić, żeby było łatwiej wykryć alergen. Maja od niedawna nie jest na słoikach, ale skoro przez długi czas na słoikach nic nie było, to mamy jej dawać póki co. Plamy są już bledsze i mniej suche, dalej ma wysypkę na pleckach. Ale mi się nie chce jechać...w dodatku auto mam na słońcu, więc pewnie żar tropików zastanę...
 
barmanka moje wielkie i gorace i najszczersze gratulacjeeeeeeeeeeeeeeeee

a jesli chodzi o mnie to byc moze najwyzszy czas zasiegnac pomocy lekarza i przyznac sie przed soba ze mam depresje, skoro probuje sobie pomoc na kazdy mozliwy sposob i nic z tego nie wychodzi i jest tylko coraz gorzej ze mna:-(
 
reklama
Witam się i ja
Dołączam do grona chorych:wściekła/y:Czuję się strasznie....głowa mi pęka, mam gorączkę i nawet śliny nie mogę połknąć
Przepraszam, ale nie doczytam dzisiejszych postów...
barmanka jeszcze raz gratuluje, malutka jest slodziutka, aż znów się chce takiego szkrabusia:tak:
 
Do góry