mamusia najważniejsze pozytywne nastawienie! Zamiast siedzieć w domu rozwijasz się, nie denerwujesz się na Tymka, że nic nie możesz zrobić w domu, a po powrocie z pracy dajesz mu tyle miłości, ile przez cały dzień nazbierałaśGłowa do góry! A jak w pracy?
reklama
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
moon - zachrzan straszny, nie wiadomo w co ręce włożyć, jeszcze nie jestem przyzwyczajona do takiego rodzaju pracy tzn pracy nie przy dziecku/domu itd, wiec muszę się trochę ogarnąć i myślę że nie będzie aż źle
mamusia co ty pieprzysz to znaczy ze ja też jestem złą matką bo chodze do pracy!!!!!;-):-)
zobaczysz, ze to ci dobrze zrobi, Tymek nie będzie takim mamin synkiem, ty wychodzisz do ludzi, a nie non stop to samo, masz mobilizację, żeby dobrze wyglądać, się ubrać itp. a na początku to zawsze jest ciężko, popatrz na to z tej strony że ja wróciłam do pracy jak Mati miał 6 i pół m-ca a np Traschka jak Marysia miała chyba ok 3 m-cy!!!
i wszyscy mają sie dobrze, wiadomo że nie zawsze jest kolorowo ale daj sobie ok miesiąca i zobaczysz, czy w twoim przypadku ma to sens :-)
Będzie dobrze :-):-):-)
mrsmoon jak zakupy ? wiesz przeczytałam, ze jedziesz i po powrocie z pracy spakowałam Mateusza i też wybyłam ;-)
Ironia a co fajnego w lidlu?
zobaczysz, ze to ci dobrze zrobi, Tymek nie będzie takim mamin synkiem, ty wychodzisz do ludzi, a nie non stop to samo, masz mobilizację, żeby dobrze wyglądać, się ubrać itp. a na początku to zawsze jest ciężko, popatrz na to z tej strony że ja wróciłam do pracy jak Mati miał 6 i pół m-ca a np Traschka jak Marysia miała chyba ok 3 m-cy!!!
i wszyscy mają sie dobrze, wiadomo że nie zawsze jest kolorowo ale daj sobie ok miesiąca i zobaczysz, czy w twoim przypadku ma to sens :-)
Będzie dobrze :-):-):-)
mrsmoon jak zakupy ? wiesz przeczytałam, ze jedziesz i po powrocie z pracy spakowałam Mateusza i też wybyłam ;-)
Ironia a co fajnego w lidlu?
dziewczyny muszę wam napisać jak Mati się zmienił po powrocie z naszego zlotu. Wcześniej był taki nieśmiały raczej, musiał z kimś chwilę pobyć, zeby sie do kogoś uśmiechnąć czy zaczepić, a od naszego zlotu to on wszystkie panie w sklepie czy kościele zagaduje swoim nieśmiertelnym "eeee", śmieje sie do nich za spodnie ostatnio jedna zlapał i znów "eeee". Normalnie nie poznaje go :-) ale cieszę sie bardzo. A i jeszcze bardzo ciągnie jak widzi gdzieś dzieci, dzis w biedronce zaczepiał 2 letnia dziewczynkę i chciał jej buziaka dawać :-) ale ona sie wstydziła, masakra.... co za podrywacz mi rośnie.;-):-)
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Miałam pisać więcej ale i mnie ostatnio stale coś....
dziś jak budziłam Dominikę zauważylam u mniej na biodrze taką czerwoną plamkę, taki jakby krwiaczek - przestraszylam sie, bo ona nic takiego nie miała wcześniej i polecialyśmy do dermatologa. Dobrze, że Mama była u mnie to została z Julią.
Dermatolog powiedzial, że to naczyniak i kazał usunąć. Dostałysmy skierowanie do szpitala więc jutro jedziemy. Dodatkowo jutro przyjeżdża Julii chrzestna z córeczką a ja nie mogę się ogarnąć z niczym. Zrobiłam jak na razie ciasto Domek baby Jagi dla gości a jutro obiad chyba będzie gotował M.
Julia coraz bardziej rozrabia, pewnie lada moment zacznie chodzić......Poza tym ostatnio coraz mniej ssie cyca a ja mam coraz mniej mleka :-(. Z jednej strony wiem, że karmię ją juz dlugo ale z drugiej jakoś nie jestem jeszcze wcale gotowa na zaprzestanie karmienia.
To tyle w malym skrócie.......
Postaram sie wiecej pisać ale jutro cięzki dzień przede mną....
Buziaki dla Wszystkich!
dziś jak budziłam Dominikę zauważylam u mniej na biodrze taką czerwoną plamkę, taki jakby krwiaczek - przestraszylam sie, bo ona nic takiego nie miała wcześniej i polecialyśmy do dermatologa. Dobrze, że Mama była u mnie to została z Julią.
Dermatolog powiedzial, że to naczyniak i kazał usunąć. Dostałysmy skierowanie do szpitala więc jutro jedziemy. Dodatkowo jutro przyjeżdża Julii chrzestna z córeczką a ja nie mogę się ogarnąć z niczym. Zrobiłam jak na razie ciasto Domek baby Jagi dla gości a jutro obiad chyba będzie gotował M.
Julia coraz bardziej rozrabia, pewnie lada moment zacznie chodzić......Poza tym ostatnio coraz mniej ssie cyca a ja mam coraz mniej mleka :-(. Z jednej strony wiem, że karmię ją juz dlugo ale z drugiej jakoś nie jestem jeszcze wcale gotowa na zaprzestanie karmienia.
To tyle w malym skrócie.......
Postaram sie wiecej pisać ale jutro cięzki dzień przede mną....
Buziaki dla Wszystkich!
reklama
barmanka jeszcze raz gratuluję prześlicznej córci, taka malusia:-):-):-)
mamusia ja tak samo jak kati wróciłam do pracy jak Emilka miała 6,5 m-ca więc porównywalnie zobacz o ile dłużej zostałaś w domku z Tymciem, trzeba cieszyć się z tego, co jest, robić wszystko, żeby było lepiej ale się nie zadręczać
dubeltówka jak zdrówko?
marta ślę buziaki
doris trzymam kciuki za jutrzejszy dzień &&&
mamusia ja tak samo jak kati wróciłam do pracy jak Emilka miała 6,5 m-ca więc porównywalnie zobacz o ile dłużej zostałaś w domku z Tymciem, trzeba cieszyć się z tego, co jest, robić wszystko, żeby było lepiej ale się nie zadręczać
dubeltówka jak zdrówko?
marta ślę buziaki
doris trzymam kciuki za jutrzejszy dzień &&&
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: