reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Hej kochane, my już w domciu, wróciliśmy wczoraj po 22, Maja zasnęła w aucie i o dziwo nie obudziła się przy przenoszeniu do łóżeczka. Makówka mi pęka...wrócę do Was koło południa - muszę poogarniać dom, rozpakować się...a za oknem leje i nie nastraja do pracy.
asinka kochana, mam nadzieję, że masz tyle siły żeby skończyć z tym człowiekiem, on nie zasługuje ani na Ciebie ani na Tymka, szkoda, że już po slubie pokazał swoją prawdziwą twarz...jak masz jakieś ślady, to biegusiem na obdukcję leć. Szkoda mi Was(Ciebie i Tymka) strasznie, że na takiego dupka trafiliście. Masz w nas wszystkich tutaj wsparcie!!! Nie łam się kolejny raz, nie wierz w jego gadki, bo jak widzisz doby nie wytrzymał w masce....on się nie zmieni, trasia ma rację...
A jak wyglądacie ze sprawami mieszkaniowymi?
 
reklama
hejka! U nas też paskudna pogoda...zimno...kurczę jak człwoek się już przyzwyczaił do ciepełka na dworze....

Asinka szkoda Twojego życia na takiego chama...kończ z tym jak najszybciej dopóki Tymek jest mały i niewiele rozumie...jesteś młoda, ładna więc sobie życie ułożysz...i nie wierzę w zapewnienia że się zmieni...mam nadzieję że podejmiesz decyzję zgodnie z Twoim sercem i przemyślałaś sobie wszystko

Madzioolka też bym chętnie posiedziała w pracy...ale od września i ja zacznę...a co do okresu ja jeszcze nie dostałam

Forever czekam na relacje wakacyjnych wojaży

Ironia długo się trzymaja was te choróbksa

moon a gdzie Ty to balowałaś?
 
mrsmoon, misialina cześć :)

Misialina widzisz a ja bym mogła siedziec w domu, mi to bardzo odpowiada, nie to że jestem leniem, ale statnio w pracy nie mam co robic i już mnie to drażni takie bezczynne siedzenei, nie to że narzekam ale jakis taki zastój jest a ja lubię jak duzo sie dzieje a w domu zawsze jest cos do zrobienia a na wszystko brakuje czasu. doszło do tego że wczoraj w niedzielę latałam po balkonie w żółtych gumowych rękawicach i sprzątałam po zimie, dopeiro teraz bo wczesniej nie miałam kiedy...

Dziś jak wychodziłam rano z domu to jak zawsze robiłysmy sobie z Mają papa, po czym ja do drzwi a Ona buzia w podkówkę i płacz... taki żałosny, że wychodzę... boże jak mi było przykro... na dole jeszcze słyszałam jak płacze, T mi napisał później że długo jęczała za mną... zauważyłam że tak jest gdy jestem dla Niej dłużej niż przez weekend, przyzwyczaja się że jestem cały czas po czym muszę wrócic do pracy i jest dramat... serce mi sie łamie...
 
madziolka - beni od wrzesnia do prywatnego tak :) mam nadzieje ze sie uda... a u nas jak nie sraczka to urok eh... mnie kaszle jescze jak cholera... mlody ma katar.. michał tez... eh nie mam juz na to wszystko sił...a L4 sobie nie wezme :confused2:
 
No nareszcie wróciłyście z wyjazdów bo tak tu pusto było, że aż smutno
WItam wszystkie:tak:
Asinka o czym Ty mówisz, uważasz że pojeawienie się Tymka to jest porażka? Najważniejsze to nie chować głowy w piasek tylko coś z tym zrobić. Jak już pozbędziesz się tego dupka to będzie już tylko lepiej. Bo tak tkwisz w niewiedzy, co będzie dalej, czy Wam się jeszcze ułoży, jak sobie poradzisz? Uwierz mi, że najtrudniejszy krok to decyzja żeby to zakończyć, później będziesz mogła ułożyć sobie życie na nowo.
Forever ja też jestem ciekawa jak po wakacjach, ja niby miałam samotną podróż samolotem z dwójką dzieci, ale Asia była jeszcze malutka i mało absorbująca, a Emilka na tyle duża, że zajęła się sobą. Najgorzej było zapakować się i wypakować z samolotu. W czerwcu jadę z D więc liczę, że będzie lżej:eek:
Apropo pracy, ostatnio stwierdziłam, że mamy zajmujące się domem i dziećmi powinny dostawać pensję, bo co to za różnica czy pilnuję swoich czy cudzych dzieci lub sprzątam swoje mieszkanie czy jakieś biuro,:-DPodejrzewam, że zaludnienie Polski szybko by się zwiększyło i bezrobocie zmalało:-D
Madzioolka witaj wśród przeciekających:-) i wiem jak smutno się robi jak dziecko płacze za tobą( z drugiej strony miło bo wiesz jak dużo dla niej znaczysz)
Ironia jeszcze raz zdrówka dla Was, to się choróbsko uwzięło:crazy:

My wczoraj byliśmy jednak na tych urodzinach, z dziewczynami został mój brat, ale okazało się, że wielu osobom coś wypadło i byliśmy tylko my:eek:Tort zrobił furorę i poszla niezła fama, może od czasu do czasu będę robić je na zamówienie, bo już mam dwa:tak:
 
Dubeltówka możesz śmiało robić torty na sprzedaż bo wyglądają ŚWIETNIE!!!!!!!!
A z płaceniem mamom niepracującym zawodowo zgadzam sie w 100%. Może wtedy ktoś bardziej by docenił ten trud a nie tylko teksty - nie pracuje, siedzi w domu z dziećmi... tak jakby dom sam się sprzątał, obiad sam gotował, pranie samo prało, rozwieszało składało i prasowało, dzieci były zupełnie niewymagajace uwagi i mogłabym tak wymieniać bez końca ;-)
 
tez wydaje mi sie ze nitk nie siedzi i lezy do gory doopa z dzieckiem.. :no: to ciezka harowa... ja dlatego uciekam w prace bo po prostu meczy mnie ten moj srul :) :-D

a teraz mam dwa etaty bawie sie z mlodym i pracuje jednoczesnie :confused2: life... :sorry:
 
ironia to dokłądnie tak jak mój T, czasem nawet ciągnie dwie prace + Maja, ale i obiad Jej ugotuje i na specer wyjdzie, dzielny jest :)
 
madziolka ja to normalnie podziwiam tego twojego chłopa :)) super tata normalnie ! :tak:


umarłam ze śmiechu... sasiad wlasnie wyszedl na balkon i zrobił sobie na głowie koczek ahaha :-D:-D cuudo.. :D wyglada jak babcia w siwych włosach hihi :D :laugh2:
 
reklama
Uff...
Nadrobiłam. Więc po kolei:
Marta24 - dawaj koniecznie znać jak Twoje pomysły "działalnościowe" :tak:

Barmanka79 - witamy Alicję :-D
Mamusia czerwcowa 2011 - jak w robocie ?
Traschka - jak ręka no i duuużo zdrowia dla Teściowej
Asinka85 - popieram dziewczyny - obdukcja, adwokat, damskim bokserom dziękujęmy :szok:
Ja - Zołza - nie narzekaj na Sol, to miły aczkolwiek dość specyficzny futrzak :-p
Kocyk/trawka - próbowaliśmy na Majorce, dupka na kocyku, eksploracja trawki rączkami
Dubeltówka86 - podziwiam Cię, że dałaś sobie radę z dwójką dzieci i przelotem - czy wiecie jak wygląda pokój dla matki z dzieckiem na Okęciu - przewijak tak, umywalka i owszem ale kibla brak - a do kabiny z wózkiem się nie wtarabanisz.... :no::wściekła/y:
 
Do góry