reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

witam się po koszmarnej nocy - Leo darł się prawie cały czas i zrywał się co godzinę na równe nogi:baffled:; nie dałam mu butli o północy i taki efekt, że musieliśmy cycolić nocą, ale głównym powodem braku snu jest chyba jednak ząbek - rano odkryłam takie maleństwo nowe w Leosiowej buzi:tak: oby kolejne noce (samotne!) były normalniejsze, bo nie wiem co to będzie; istny armagedon!
M. poleciał, zostaliśmi sami. Buuuuuuuuuuuu

agabre - no i super, jeśli to nowe bejbi, ale z oficjalnymi gratulacjami wstrzymam sie do tego testu, ktorym nas tak szczujesz od paru dni:evil:

Misialina - lepiej u Was?

lecę po 2 kawkę i ciacho; Leo padł bidaczek, więc moż uda mi się uśpić Ninkowatą i też się klepnę..?
 
reklama
witam sie z wami dziś :-) Mati zasnął 10 min temu, a ja zamiast obiad robić to na bb ;-)
Agabre trzymam kciuki &&&&&&&&&&& ale nowina :-)
Zebrra za wizytę &&&&&&&&&&&&
Adariel Mateusz miał taki okres ze jadł mało trwało to ok 2 tyg a teraz jest znów mega głodny co chcwile, ale waży już 9,5 kg a ma 8 i pół miesiąca. Leki teraz dostał jak roczne dziecko bo tyle przeciętnie roczniaki ważą a swoją drogą Leoś juz jest mobilny i duuużo spala i Mati tak samo, więc więcej potrzebują.
Marta za wasze wizyty też &&&&&&&&&&&
Misialina tak byłam u Prokopowej, już na nfz nie pójdę (oprócz szczepień) bo bym wylądowała w szpitalu, a Prokopowa powiedziała, ze poszlibysmy tam z oskrzelami a przyszlibyśmy z rota, bo ponoć też panuje.

Mam pytanko co podajecie dzieciom do jedzenia? bo ja mleko - of kors z cyca, obiadek - gotuje sama- z mieskiem (gołąbek, indyk, czasem kurczak, chce dołączyć cielęcine wszystko na wywarze, żółtko co jakiś czas, deserki różne, kaszki, chrupki, bułke do gryzienia - i co jeszcze moge podać?
 
kati - możesz owoce (jabłka, gruszki) poddusić z odrobiną wody i przyprawami - imbir+cynamon+kardamon, potem zagęścić mąką ziemniaczaną rozpuszczoną w zimnej wodzie albo dodać do nich kasze manną (możesz dodać też żółtko, wtedy się taki budyń robi; moje dzieciaki to uwielbiają:tak: my tez gotujemy zupy na wywarach najczęściej:tak:
niezły klocuszek z Mateuszka - nasz 10 miesięczniak 9.600 waży;

wkrótce chcę też włączyć do menu ugotowana kaszę, np. jęczmienną czy gryczaną niepaloną + warzywa jakieś; ale muszę pokombinować z proporcjami ile czego itd.
 
Hej, widzę że chyba tylko u mnie nocka łaskawa bo spaliśmy do 10 z jedną przerwą na jedzenie o 7.40:tak:
Dziś walentynki, ale jakos nie miałam głowy do robienia mega imprezy z tego powodu. Wymyślę jakieś ciasto z tego co mam i kupiłam szampana, a wieczorkiem pewnie sie poseksimy tradycyjnie:-D
Asia znalazła sobie nową zabawę, odgina róg dywanu i zagina spowrotem:-)
 
ja tak czyta ostatnie wpisy od was i strasznie trudno sie wbić...
kolejny raz wiem jak to jest...

mam pytanie czy jest jeszcze jakaś mama która nie podała mm dzieciaczkowi?
bo Mateusz jeszcze nigdy nie pił mm,
moze to mój błąd bo teraz od 2 m-cy budzi sie 2 czasem 3 razy w nocy a kiedyś był z tych długodystansowców nocnych... ach piękne czasy...
chodze do pracy a MAti i ta pije tylko cyca - on jest chyba od niego uzależniony! bo czasem jak chce mu podać z butelki moje mleko (bo np mam odciągnięte) to gardzi i domaga sie cyca

I chyba też nie ma dzieciaczka bezzębnego - u nas ZĘBÓW BRAK!

Kati u nas nigdy nie bylo mm, ba maly nawet butelki nigdy nie tknal. Tez jest uzalezniony od cyca (prawdziwy facet :-D). W nocy tez je 2-3 razy, w dzien tez (nie chce nic innego pic). No a zabka mamy od soboty. Wiec nic sie nie martw, ja tez juz myslalam, ze jestem ostatnia bezbutelkowa.
 
dzien dobry, Maryska daje mi popalic od rana. Nic tylko raczki a i tak zle. Dziasla strasznie spchniete ale juz mi sie nawet nie chce zwalac wszystkiego na zeby. Wstala o 5.10, pierwsza drzemke przespalysmy razem. Teraz zasnela znowu i mam chwile dla siebie - czytaj na bb:)
 
Setana masz madrego lekarza. Posluchaj go zamiast sie zamartwiac (hehe, wiem ja tez bym sie martwila!). Ale osiwiejesz od tego, przychodzi czas kiedy trzeba wreszcie odpuscic. Natalka jest drobna wiec to normlane ze zje mniej niz wieksze dzieci. Widocznie jej to wystarcza.
I tak czytam... moze ty ja za czesto karmisz? Ja popelnilam ten blad. Marysia malo jadla wiec chcialam ja karmic co 1,5h - 2h. Moze sprobuesz dac jej odrobine wiecej czasu miedzy posilkami nawet jesli zjadla wczesniej niewiele? Tak zeby zoladek zdarzyl odpoczac i pozwoilc jej odrobine zglodniec?
U nas teraz odwrotny problem - Marysia zaczyna krzyczec po jedzeniu ze jest dalej glodna:( A zjada naprawde duzo zupy, nie chce jej przekarmiac. jak nie urok to sraczka cholerka. Dzis sie poddalam i po obiedzie warzywnym dalam jej jeszcze troche kaszki ryzowej z cynamonem (mialam jej dac do obiadku ale zapomnialam wiec dostala osobno). No i zjadla to w momencie i dalej glodna... i co ja mam robic? A mleka nie dopija...

mysia ach rozumiem... ja tez bardzo przywiazuje sie do rzeczy. No ale jak trzeba to trzeba. Juz myslalam ze maz sprzedaje auto i zostawia cie bez niczego. Zobaczysz ze bedziesz zadowolona z nowego, zwlaszcza przy wyjazdach. Wieksze auto to naprawde ogromny komfort podrozy. Jak upycham sie z Marysia do Yarisa to mam ochote powyrywac drzwi, nie mowiac o probie wcisniecia tam wozka. Jak mam jechac laguna to od razu mi lepiej.
Co do trzeciego babla - doskonaly pomysl tylko czy sie nie wykonczysz? Jesli czuejsz ze podolasz to to bardzo dobry moment:) ja wciaz tocze bitwy w glowie - dziecko czy firma? Straszne to jest...

andariel no bo to lozeczko jest raczej "meskie", ale tam nie ma zenskiego odpowiednika. Myslalam jeszcze o tym z misiami na tej samej aukcji ale Marcin strasznie chce to. Mi tam srednio zalezy bo zadne nie robi na mnie wielkiego wrazenia wiec w zasadzie obojetne ktore. Ale chetnie poczekam na opinie:)
U nas walentynki polegaja na tym, ze Marcin pyta rano czy chce kwiatka - ja przez sen mrucze ze tak a on z przedpokoju odburkuje, ze nie zdarzy kupic po pracy... super romantyzm :)
jak cio bedzie smutno w nocy samej to zapraszam na bb:)

kati brakuje nam tu ciebie bardzo:( W pracy nie mozesz do nas zajrzec?:) Zdrowka dla Matiego! Niestety slyszalam o tym, ze u dzieci bardzo czesto zapelenie pluc jest prawie nierozpoznawalne i az mi sie to w glowie nie miesci. DObrze, ze pojechaliscie do lekarza. Zazdroszcze braku mm w diecie Matiego, ba! az zielenieje z zazdrosci! SUper, ze wam sie udalo tak pieknie, to na pewno zasluga twoich slanych zapasow z zamrazalnika:) Co do nocek to nie sadze ze to wina mleka. Pamietasz, Marysia tez tak pieknie spala jak Mati a teraz tez sie budzi dosc czesto. A pije mm niestety.

mrsmoon Maja jak Marysia - tez ostatni tydzien 6.20. Dzis po 5, moze jutro o 4?

marta szczerze wspolczuje, dla mnie dzisiejsza 5 rano byla starszna. Nie potrafie o tej porze usmiechac sie do dziecka, no nie ptorafie... Marysia jeczala na dywanie a ja lezalam obok i co chwile zamykalam oczy. Nawet przez moment przykrylam sie jej mata z podlogi... straszna jestem.

agabre a wiec jednak:) Jak milo sie robi czlowiekowi czytajac takie rzeczy:) Nienawidzilam ciazy a teraz o niej marze... niestety coraz wiecej kalkulacji w mojej glowie kaze mi jeszcze poczekac i najpierw zarobic cokowliek:(

mamusia jak sie czujesz? Dzwoinilas do lekarki? Odstawilas jakies leki?

Misia wielkie brawa dla ciebie!!! I dla Malwinki:) Nie poddawaj sie teraz, piersza noc jest ponoc najgorsza, druga tez kiepska... ale potem tylko lepiej:)

dubeltowka widze ze wy dzis odespaliscie, super!

Anapi dla was tez wielkie brawa za piekne karmienie:)
 
reklama
Leo tez sobie coraz wcześniej wstaje... w połączeniu z taką nocką jak dziś daje mega-walący-po-łbie efekt:/ dalej się snuję jak naćpana, nie wiem jak ja ogarnę wieczorem dzieciaki - zawsze już mi M.pomagał... w sumie odkąd jest Leoś, to pierwszy jego kilkudniowy wyjazd;
trasia - to łóżeczko jest raczej unisex - przynajmniej to z misiem na lince do prania; i coś mi się wydaje, że na żywo będzie ładniejsze;
 
Do góry