reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Witajcie, widzę, że nocki słabe...u nas też nienajlepsza, ale dziś A wyjątkowo wstawał w nocy. Ja i tak się budziłam za każdym razem, no ale pospałam do 8.30 chociaż. Mimo to energią nie tryskam:no:
A na kursie fotografii, pewnie koło 16-17 wróci.
Stwierdziłam dziś, że nie będę Mai trzymać tylko w salonie, pozwoliłam jej łazić po całym mieszkaniu. Tym sposobem umyłam i wysterylizowałam butelki, przetarłam drzwiczki od szafek w kuchni i zjadłam śniadanie. A Maja zwiedzała kuchnię. Mam tylko obawy o jej wstawanie gdzie się tylko da i upadek na twardy gres...aż krew mrozi w żyłach na samą myśl. Pocieszające jest to, że próbuje świadomie upadać, tzn. stojąc przechyla tułów do przodu, dupka w tył i bam:-D wygląda to komicznie, a ja za każdym razem biję jej brawo, w końcu to kolejny krok w jej rozwoju:tak:
 
reklama
kochane, przepraszam, że nie doczytam, jestem strasznie ciekawa co u Was, ale ... Hania ma 4 zęby i idą kolejne w związku z tym noce nie przespane, do tego ja od 3 dni wymiotuję i zamiast @ mam tylko skąpe plamienie (akurat 2 tygodnie temu pękło nam zabezpieczenie, więc prawdopodobieństwo kolejnej pociechy rośnie z dnia na dzień) temperaturka 36,7 ale przy nie przespanych nocach z małą to możliwe, zwłaszcza, że wcześniej była sporo niższa. A od września szykowałam się do pracy ... teraz mała zasnęła a mnie znowu ciągnie :no: inne objawy zupełnie jak przy Hani. Kurczę, z nią staraliśmy się półtora roku, były hormony i duże problemy a teraz taka wpadka :szok: jutro robię test i zobaczymy. Buziaki dla Was i małych szkrabów :-)
 
agabre ale mnie zaskoczyłaś:szok: chyba po tabletki do gina popędzę, bo z dwójką maluchów nie dałabym rady ani fizycznie ani psychicznie. Najpierw niech Maja trochę podrośnie. No to trzymam kciuki - tylko powiedz za co? A może to rota?
 
Na rota za słabe objawy, poza tym nikogo w domu nie dopadło, na zatrucie pokarmowe za długo a mąż je to samo co ja i jemu nic nie dolega. Sama nie wiem, co by było lepsze, ale co ma być to będzie :-)
 
Agabre, ale by była niespodzianka :-D Zwłaszcza że, jak piszesz, z Hania musieliście się ostro starać... A tu myk! ;-) :-) Ale masz super podejście, więc będzie dobrze, cokolwiek by nie było :-)
 
Agabre, no to kciuki trzymam :) Z tych emocji, powiedziałam też Olafowi i on też trzyma :)

Mrsmoon, ja też biję Bartulkowi brawo :) Nauczył się ładnie na dupcię upadać :)
 
Witam się i ja po kilkudniowej przerwie. Niestety nie mam czasu pisać, jak zwykle przy weekendzie dzieciaczki postanowiły się rozchorować. Bruno ma od wczoraj 39 stopni gorączki nawracającej co 3-4 godzinki, Ninka balansuje w granicy 38.:-( obstawiam zapalenie oskrzeli bo brzydko kaszla. Zachciało mi się spacerów w piątek:angry:
Andariel - spóźnione życzenia dla Leosia :)
 
reklama
Cześć dziewczyny
Dawno się nie odzywałam wiec napisze w skrócie co u Nas...
Oskarek ma dwa widoczne mocno ząbki i kolejne się pchają.. biedaczek pcha wszystko do buzi , ślini się strasznie no i humorkiem też nie tryska
Ruchliwy strasznie ... w leżaczku nie chce leżeć .. najchętniej to by tylko w chodziku zasuwał i łobuzował
trzeba usuwać wszystko co w jego zasięgu.. a najbardziej to uwielbia zrywać i szarpać firany i zasłony:)
Sam próbuje siadać .. kilka razy mu już to wyszło.. przewraca się na bok pupę wypina do góry podciąga się i już siedzi i to już całkiem pewnie:)
podciąga się też w łóżeczku do stania ale na razie kończy się to na klęczkach:)
Gdy kładę go na matę piankową na ziemie po 5 minutach jest cała rozpracowana i w kawałkach z czego jeden z niej w jego ustach:D po czym spogląda na mnie z łobuziarskim uśmiechem . Co do raczkowania o ile można to już tak nazwać .. zasuwa po całym pokoju w boki do przodu .. w wszystkie możliwe strony.. nawet na chwilę nie można go spuścić z oka:D jest niesamowicie radosnym dzieciakiem:) buzia się mu nie zamyka od rana do wieczora:)

pozdrawiam Was wszystkie i spróbuję troszkę częściej tu zaglądać
icon_smile.gif
 
Do góry