Ewelina, ja mam cały czas mokro. Ogólnie, jak to określiła kiedys gin, "taka moja uroda" - nie mam problemów z nawilżeniem ;-) Ale w ciąży to sie jeszcze spotęgowało. 3 wkładki na dzień to minimum. Podobno to naturalne. Tylko trzeba jeszcze bardziej dbac o higienę.
reklama
ewelina28
Dum Spiro Spero...
Ewelina, ja mam cały czas mokro. Ogólnie, jak to określiła kiedys gin, "taka moja uroda" - nie mam problemów z nawilżeniem ;-) Ale w ciąży to sie jeszcze spotęgowało. 3 wkładki na dzień to minimum. Podobno to naturalne. Tylko trzeba jeszcze bardziej dbac o higienę.
No tak, tyle, że u mnie mam wrażenie "leci"...
A do podmywania to latam co chwila, bo dziwnie tak, kiedy TAM tak mokro
tusenfryd18
Fanka BB :)
Ja pamiętam w poprzedniej ciąży no-spe brałam 2 razy dziennie do 8 miesiaca.Teraz zarzylam ja pare razy na poczatku bo mialam podone skurcze.
Mnie bardziej te jajniki doskwieraja ,jak juz wczesniej wspominalam przy kichaniu a czasami kiedy gwaltownie wstane czy sie podnose.
ja -zolza właśnie załapałam,z opóźnieniem;-)
ewelina28 ja tez tak mam juz pytałam moja gin,to całkiem naturalne.Ja tez nie raz czuje jak leci ,i wtedy lece do kibla bo mysle ze to krew i zawsze oddycham z ulga bo to tylko ta woda.Ale zapytaj swojego ginia,go gdzies czytałam ze lekarz moze zbadac wody plodowe,czy jest odpowiednio duzo.
setana Witaj :-)jedna z niewielu pozytywnie myslacych na tym forum
Mnie bardziej te jajniki doskwieraja ,jak juz wczesniej wspominalam przy kichaniu a czasami kiedy gwaltownie wstane czy sie podnose.
ja -zolza właśnie załapałam,z opóźnieniem;-)
ewelina28 ja tez tak mam juz pytałam moja gin,to całkiem naturalne.Ja tez nie raz czuje jak leci ,i wtedy lece do kibla bo mysle ze to krew i zawsze oddycham z ulga bo to tylko ta woda.Ale zapytaj swojego ginia,go gdzies czytałam ze lekarz moze zbadac wody plodowe,czy jest odpowiednio duzo.
setana Witaj :-)jedna z niewielu pozytywnie myslacych na tym forum
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Witam się w poniedziałkowy szary, brzydki poranek
Zebrra - na pewno to wiesz, ale wysokie ciśnienie w ciąży jest bardzo niebezpieczne. Ja na twoim miejscu zadzwoniłabym gdzieś do szpitala, bo to nie ma żartów.
Natomiast jeśli chodzi o Harrego Pottera to wydaje mi sie, że ta ostatnia część jest mniej mroczna niż poprzednia. Myślę, że Twoja córcia może obejrzeć, ale to tez wszystko zalezy od dziecka, moje od malego oglądały straszne filmy (typu seria dla dzieci "Gęsia Skórka") więc są przyzwyczajone. A Twoja córcia oglądała poprzednią część???
Larvunia - co do listy to moim zdaniem, bez sensu jest wpisywać tam osoby, które nie mają żadnych postów. W razie co można kogoś zawsze dopisać. A na liście powinno być wg mnie: nick, imię, wiek, miejscowość, która ciąża, termin porodu, dzieci.
Ewelina 28 - gratuluję, ja muszę czekać do czwartku.
Tusenfryd - ja też przytyłam ale jakoś szczególnie mnie to teraz nie martwi, w poprzednich ciążach tyłam tez sporo a po pół roku po urodzeniu ważyłam zawsze ok 6 kg mniej niż jak zachodziłam w ciążę. Więc myślę, że będzie dobrze :-):-):-)
Traschka - trzymam kciuki!!! Wszystko będzie super, daj szybciutko znać jak wrócisz!
Poza tym, to ja ostatnio mam stale przeczucie, że mam w brzusiu dziewczynkę, tak te myśli za mną chodzą, że nawet suwaczek zmieniłam na taki dziewczęcy. Podobno kobieta przeczuwa płeć swojego dziecka. Ciekawe czy to się sprawdzi. Niedługo się dowiem. Może napiszecie też, co przeczuwacie a po usg zobaczymy w ilu przypadkach przeczucie było prawdziwe?????
W tym tygodniu wiele z nas ma USG genetyczne, będziecie się pytać o płeć dzieciątka??? Mi lekarz powiedział, że to słabo widać i on mi jeszcze nie powie, bo musi mieć pewność na 100%. Ale może inni lekarze coś będą już mówić. Dagamit może będzie miała córeczkę...
Zebrra - na pewno to wiesz, ale wysokie ciśnienie w ciąży jest bardzo niebezpieczne. Ja na twoim miejscu zadzwoniłabym gdzieś do szpitala, bo to nie ma żartów.
Natomiast jeśli chodzi o Harrego Pottera to wydaje mi sie, że ta ostatnia część jest mniej mroczna niż poprzednia. Myślę, że Twoja córcia może obejrzeć, ale to tez wszystko zalezy od dziecka, moje od malego oglądały straszne filmy (typu seria dla dzieci "Gęsia Skórka") więc są przyzwyczajone. A Twoja córcia oglądała poprzednią część???
Larvunia - co do listy to moim zdaniem, bez sensu jest wpisywać tam osoby, które nie mają żadnych postów. W razie co można kogoś zawsze dopisać. A na liście powinno być wg mnie: nick, imię, wiek, miejscowość, która ciąża, termin porodu, dzieci.
Ewelina 28 - gratuluję, ja muszę czekać do czwartku.
Tusenfryd - ja też przytyłam ale jakoś szczególnie mnie to teraz nie martwi, w poprzednich ciążach tyłam tez sporo a po pół roku po urodzeniu ważyłam zawsze ok 6 kg mniej niż jak zachodziłam w ciążę. Więc myślę, że będzie dobrze :-):-):-)
Traschka - trzymam kciuki!!! Wszystko będzie super, daj szybciutko znać jak wrócisz!
Poza tym, to ja ostatnio mam stale przeczucie, że mam w brzusiu dziewczynkę, tak te myśli za mną chodzą, że nawet suwaczek zmieniłam na taki dziewczęcy. Podobno kobieta przeczuwa płeć swojego dziecka. Ciekawe czy to się sprawdzi. Niedługo się dowiem. Może napiszecie też, co przeczuwacie a po usg zobaczymy w ilu przypadkach przeczucie było prawdziwe?????
W tym tygodniu wiele z nas ma USG genetyczne, będziecie się pytać o płeć dzieciątka??? Mi lekarz powiedział, że to słabo widać i on mi jeszcze nie powie, bo musi mieć pewność na 100%. Ale może inni lekarze coś będą już mówić. Dagamit może będzie miała córeczkę...
Ostatnia edycja:
ramari
Fanka BB :)
Ewelinko gratulacje z powodu badań :-) Ja mam podobnie jak Ty. Wkładka też mokra barziej niż przed ciażą ale ja myślę, że to wydzielina.
Zebrra kurcze współczuje przeżyć zwiążanych z nadciśnieniem. Ja w pierwszej ciąży miałam pod koniec i pewnuie dlatego łożysko było III stopnia i Przemek urodził się 2 tyg wcześniej. Też wtedy brałam dopegyt. Byłam ciemna i brałam tylko wtedy gdy było nadciśnienie, a to trzeba regularnie 2 x dziennie. Teraz jak mocherowy beret mierzę ciśnienie bo mam stracha. Ja przy takim ciśnieniu jak Ty zgłosiłabym się do szpitala. Nie ma co ryzykować, najwyżej Cie odeślą.
Co do opowieści z porodówki to u mnie pewnie będzie podobnie. Powoli oswajam się z tą myślą, że mogę urodzić w domu. Moja mama tak miała, że brata rodziła chyba ok 9 godzin, z siostrą ledwo dojechała do szpitala. Mój mąż pracuje w pogotowiu i ostatnio odbierał poród u pacjentki w domu. Od pojawienia skurczy urodziła w godzine, nie zdążyła pojechać do szpitala...
Doris ja przczuwam, że będzie dziewuszka. Ta ciąża jest inna niż poprzednia i dlatego tak czuję. Nie chcę się jednak nakręcać, żeby potem się nie rozczarować. Dwóch chłopaków to też fajnie :-)
Mam jutro wizytę. Proszę trzymać kciuki, żeby z maleństwem było wsio OK :-)
Zebrra kurcze współczuje przeżyć zwiążanych z nadciśnieniem. Ja w pierwszej ciąży miałam pod koniec i pewnuie dlatego łożysko było III stopnia i Przemek urodził się 2 tyg wcześniej. Też wtedy brałam dopegyt. Byłam ciemna i brałam tylko wtedy gdy było nadciśnienie, a to trzeba regularnie 2 x dziennie. Teraz jak mocherowy beret mierzę ciśnienie bo mam stracha. Ja przy takim ciśnieniu jak Ty zgłosiłabym się do szpitala. Nie ma co ryzykować, najwyżej Cie odeślą.
Co do opowieści z porodówki to u mnie pewnie będzie podobnie. Powoli oswajam się z tą myślą, że mogę urodzić w domu. Moja mama tak miała, że brata rodziła chyba ok 9 godzin, z siostrą ledwo dojechała do szpitala. Mój mąż pracuje w pogotowiu i ostatnio odbierał poród u pacjentki w domu. Od pojawienia skurczy urodziła w godzine, nie zdążyła pojechać do szpitala...
Doris ja przczuwam, że będzie dziewuszka. Ta ciąża jest inna niż poprzednia i dlatego tak czuję. Nie chcę się jednak nakręcać, żeby potem się nie rozczarować. Dwóch chłopaków to też fajnie :-)
Mam jutro wizytę. Proszę trzymać kciuki, żeby z maleństwem było wsio OK :-)
Ostatnia edycja:
ewelina28
Dum Spiro Spero...
DORIS, to ja trzymam &&&&& za czwartek, ale na pewno będzie wszystko dobrze - innej opcji nie ma!!! Mnie każdy mówi, że będzie chłopak, bo ciągnie mnie do kwaśnego i ostrego, za to słodycze poszły w odstawkę...ale to nie reguła, co będzie to będzie, ważne, by zdrowiutkie Lekarza nawet nie pytałam o płeć, bo to zdecydowanie za wcześnie...
Ramari, no właśnie ja mam wrażenie, że to woda, nie ma to żadnego koloru, w dotyku nie jest ani lepkie ani ciągnące, po prostu jakby woda...nie ma co, tylko jutro wypytam swoją ginkę i będzie wsio jasne...
Ramari, no właśnie ja mam wrażenie, że to woda, nie ma to żadnego koloru, w dotyku nie jest ani lepkie ani ciągnące, po prostu jakby woda...nie ma co, tylko jutro wypytam swoją ginkę i będzie wsio jasne...
Ostatnia edycja:
czesc kochane...
ja po okropnej nocy...chyba już osiwiałam przez to dziecko.....
o 3 wylądowalam w szpitalu z zaje%%stym bólem lędźwi...w ogóle nie wiem dlaczego, ale obudził mnie taki ból że wyłam
oczywiscie zanim cię przyjmą, zanim pani doktor się obudzi i w ogóle...no mówie wam jeszcze jak o tym myślę to mam ochotę ją zabić...ale ciul jej w oko...
ważne ze z dzieciątkiem jest ok, spało sobie spokojnie i serduszko biło....a tak się bałam, że coś jest nie tak bo w życiu mnie tak nic nie bolało eh...ogólnie to jestem teraz strzępkiem nerwów
ja po okropnej nocy...chyba już osiwiałam przez to dziecko.....
o 3 wylądowalam w szpitalu z zaje%%stym bólem lędźwi...w ogóle nie wiem dlaczego, ale obudził mnie taki ból że wyłam
oczywiscie zanim cię przyjmą, zanim pani doktor się obudzi i w ogóle...no mówie wam jeszcze jak o tym myślę to mam ochotę ją zabić...ale ciul jej w oko...
ważne ze z dzieciątkiem jest ok, spało sobie spokojnie i serduszko biło....a tak się bałam, że coś jest nie tak bo w życiu mnie tak nic nie bolało eh...ogólnie to jestem teraz strzępkiem nerwów
Dzastina222
Czekam..
Tusenfryd, z tymi ruchami dziecka to różnie, jedne czują wcześniej, inne później...ale mam nadzieję, że dostaniemy pod choinkę takowy prezent, było by cudownie ))
Dzień Dobry
Jesli chodzi o ruchy to mi lekarz mówił że w drugiej ciązy pojawiają się one szybciej... i ja dwa razy czółam takie bulgotanie w jednym miejscu..a już wiem jak to jest więc mogę śmiało powiedzieć że poczółam dzidziolka M się nabija że to gazy w jelitach, ale ja wiem że to nie to... Z synem poczółam ruchy na początku 4 miesiąca... super nie pamiętam to był 15 maj co prawada zdarzyło się to 2 razy ale nie oczekuje nie wiadomo czego... bo te ruchy na początku są bardzo rzadkie
ja czuję się dobrze, mdłości odpuszczają powoli.... ogólnie jest ok miłego dzionka dziwczyny
reklama
ewelina28
Dum Spiro Spero...
Ironia, o qrcze...nie zazdroszczę, ale najważniejsze, że z Dzidzią wszystko dobrze...dbaj o siebie*
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: