Dzień dobry!
Marysia kaszle coraz częściej ale na razie sucho, katarku nie ma. Za to ja coraz gorzej. Mam już tak zawalone zatoki że oddychać nie mogę, z nosa mi się leje. Tak bym poleżała jeden dzień w domu a tu do pracy trzeba, jutro koncert, o weekendzie nawet nie wspominam
Zebrra dobrze Aestima pisze, spróbuj emolium i dermopanten na te suche placki. Nam to zlecał dermatolog. Maść ze sterydami też dostaliśmy ale nie zamierzam jej użyć nigdy w życiu, moja mama była w szoku, że lakarka nam przepisała tak mocny lek.
Aestima no zdrowie u nas jak widać średnio. Póki co ogromnie się cieszę, że Marysia się jakos trzyma ale mam wrażenie, że to tylko kwestia dni i pewnie rozchoruje się w weekend jak nie będzie można do lekarza iść
)
aaga myślę, że dałabym radę dojechać z Marysią do Trzebini, ona teraz ma długie co oznaczałoby, że przespałaby całą drogę. U mnie realny byłby początek lutego, w trakcie ferii. CO ty na to?
mrsmoon posranek był super, może być więcej takich atrakcji jeśli o mnie chodzi!
kati widzę, że u was ząbkowanie na maxa. A macie już jakiś ząbek czy to pierwszy wychodzi? U nas dalej nic. Oby jak najszybciej te ząbki wylazły Matiemu, zobaczysz że będzie inne dziecko!
marta co wy tak ciągle z tą jelitówką?? Jakąś epidemię macie w Lublinie!
Aestima ja też mam mięso od teściowej
Kupiła od sąsiada, on normalnie hoduje króliki przy domu w kilku klatkach.