reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2011

Hej :)

Kati, przede wszystkim zdróweczka dla Ciebie. Kuruj się kochana.
U nas też takie płaczki przez sen i to już dosyć długo. Muszę małą wtedy utulić i znów zasypia. Widać, że coś jej się śni, bo zaciska oczka i jakby ciężko oddycha.

Kasiawilde, można wapno i vit.c, do spania kłaść wyżej, np na klinie. Jeśli Kuba ma naprawdę mocny ten katar to może warto go osłuchać. Chyba teraz jestem przewrażliwiona, ale właśnie przechodzimy zapalenie oskrzeli, a zaczęło się od kataru, potem doszedł kaszel.

Dollis, ale się malutka namęczy :( U nas zęby chyba daleko w lesie ;) Nawet jej porządnie do paszczki zajrzeć nie mogę ;)

Mamusia, trzymam kciuki za debiut kulinarny, ob Tymkowi posmakowało :D

U nas dziś deszczowo, szaro i ponuro. Rano śnieg z deszczem padał.
 
reklama
Dzień dobry,
ja dziś nie poszłam do pracy - Maja od wczorajszego wieczora ma gorączkę, w nocy dobiło do 39stopni, podajemy nurofen co 6 godzin... nie ma żadnego kataru, kaszlu, biegunki ani nie wymiotuje, marudna nie jest, humor dopisuje przedni... tylko ta gorączka.... to pewnie przez zęby jak myślicie??? czy może powinnam zacząć się martwić?
W nocy obudziła się przed 3, rozpalona że aż parzyło jak Ją karmiłam ale rano obudziła się z uśmiechem na twarzy a teraz znowu słodko drzemie...

Katamisz jak w pracy? przedłużyli Ci umowę?

Aestima ja też bardzo trzymam kciuki żeby Wam się udało z pracą Michała i przeprowadzką no i żeby wyniki rezonansu były pomyślne :) a w Zg gdzie będziecie mieszkać? szukacie mieszkania czy u rodziców na razie? bo pamiętam że kiedyś pisałaś coś o kupnie własnych czterech kątów :)


Uciekam na razie poogarniać dom trochę, papa :)
 
Trasia - no to współczuję marudzenia przez zęby + marudzenia po szczepieniu, trzymam kciuki by aż tak mamie w kość nie dała, my idziemy na szepienie dopiero 18 stycznia też bym chciała by u nas to spokojnie przebiegło, a tak przy okazji kupiłaś maść na ząbki? naprawdę polecam Ci kupić, jak ja małemu posmarowałam dziąsełka to zapominał o bólu i od razu stawał się pogodnym dzieckiem :tak:
 
Mamusia u nas są już dwa ząbki na dole całkiem już spore ale z karmieniem nie ma problemu bo Maja jak ssie to przykrywa je języczkiem, zobaczymy jak to będzie jak górne wyjdą :) chociaż z tego co widzę to ona nie jest jakoś bardzo gryzącym dzieckiem - gryzaki liże :-)
A miała pytać już wcześniej - przeprowadziliście się w końcu? bo jakoś mi umknęło:zawstydzona/y:
 
Trasia, a ja właśnie bym się przeszła na spacer, ale tak to jest jak się ma nakaz siedzenia w domu ;) Choć myślę, że jak w weekend będzie ładnie to na jakiś krótki spacerek się wybiorę :)

Buziaki dla Marysieńki za 7 miesięcy :)

Mamusia, u nas ząbków też jeszcze nie ma, ale Ada czasem zagryza dziąsła na sutku i na dodatek ciągnie w drugą stronę, bo ją coś zainteresuje :eek:
 
Dziewczynki, jestem tu po raz pierwszy w tym nowym roku, w związku z czym chciałam Was mocno uściskać i życzyć Wam i Waszym bliskim przede wszystkim zdrowia! Z własnego doświadczenia wiem, ze to najważniejsze, cała reszta nabiera znaczenia tylko wtedy kiedy jesteśmy zdrowi :)

Jasio jak co roku przespał Sylwestra, natomiast Bartuś obudził się przed północą, a zasnął koło 1, jak fajerwerki trochę ucichły. Na szczęście się nie bał :)

Kati, normalnie w szoku byłam, jak przeczytałam, ze Mati sam wstaje :) Bartek coraz silniejszy jest, widzę to z dnia na dzień, ale sam by jeszcze nie wstał.
Cieszę się, że przepisy z bloga Ci podpasowały, mam mnóstwo zaległości, ale nie mam kiedy się zabrać za wprowadzanie nowych przepisów...
Zdrówka dla Ciebie! Może sinupret Ci pomoże???

Aestima, fajnie zorganizowaliście się w Sylwestra :) Ja od kilku lat czuję, ze po prostu mi się nie chce nigdzie iść... Nie wiem, czy to bardziej lenistwo czy starość heheh ;)
Wolę chyba zwykłą imprezkę od tej sylwestrowej.

Blusia, jak Ada, lepiej? Na katar polecam "katarek" to naprawdę cudowne urządzenie.
U nas Bartek dostał gorączki z pn na sb i tak trwała do wtorku... Też kiepsko z apetytem, na tyle, ze przez ostatni tydzień jadł tylko owoce, bo zupkami gardził...
Powiem Ci, że Bartek nie zjada jeszcze całego słoiczka (mówię o tym małym) nawet jeśli jest zdrowy... 3/4 to max, a bardzo długo jadał tylko połowę...
A Jasiek już 2 albo i 3 tygodnie w domu, niby nic mu nie jest, ale katar non stop i wiem, ze jak pójdzie do p-la, to przyniesie coś gorszego...

Katamisz, rany, współczuję, bardzo mi przykro, ze końcówka roku była dla Was taka trudna... Mam nadzieję, że ten rok przyniesie Wam duzo radości i będzie łatwiejszy.
Szkoda, że w ludziach tak często brakuje zrozumienia. Może Twój szef, kiedyś to zrozumie...
Światełko dla Twojego Dziadka
[*]

Trasiu, jak Marysia? Dalej taka marudna, czy trochę lepiej? Ja na bolesne ząbkowanie polecam taką silikonową szczoteczkę na palec, na to odrobina żelu na ząbkowanie i masowanie, masowanie, masowanie...
Ja też mam taki system gotowania jak ty, ale zrobiłam błąd bo ostatnio dodałam brokuła do kilku wersji, a okazało się, ze B nie znosi brokułów...
U mnie takim zestawem podstawowym, podobnie jak u Agabre, jest marchewka, ziemniak, pietruszka, seler i por (pora wywalam po ugotowaniu) + mięsko ugotowane osobno lub 1/2 żółtka + oliwa
Aaa ostatnio dodałam trochę natki pietruszki i niestety pudło...
Deserki to pieczone jabłko + banan, pieczone jabłko + suszone śliwki, pieczone jabłko + pieczona gruszka, pieczone jabłko + jagody.

Ironia, mam nadzieję, że rokowania co do dziurki są dobre, że jest jeszcze czas na to, ze zarośnie! Trzymam za Was kciuki!

Asinko, ściskam Cię młoda żonko! Życzę Wam obojgu, aby wspólna droga była możliwie jak najłatwiejsza!

Mrsmoon, jak wujek?
Trzymam kciuki za wizytę u neurochirurga, wierzę, ze wszystko jest w porządku!
Jak przykleiłaś język do zamrażalnika? Hahah przepraszam, ale padłam ;) Coś kuszącego było w środku?

Aaga, zdrówka dla dzieci!!!

Madzioolka, super, że Tomek tak świetnie radzi sobie z Mają, trochę Cię to odciąży na pewno. Poza tym psychicznie będziesz spokojniejsza :)
Może to trzydniówka, brak innych objawów i wysoka gorączka to może być to, ale zwróć uwagę, czy Maja nie łapie się za uszko, albo sama dotknij i sprawdź jak zareaguje. Jeśli się nie wyjaśni, to pewnie trzeba będzie zrobić badanie moczu, zeby wykluczyć zapalenie dróg moczowych... Kciuki za Was!

Zołza udało Ci się zapisać do żłobka? Bo nie doczytałam...
Kciuki za ząbki Ediego, niech wyłażą bez bólu!

Aestima, jak wyniki rezonansu? Swoją drogą ja nie wyobrażam sobie nawet tych 10 minut...
A co do opieki nad drugim maluchem, to generalnie pomysł fajny, ale mnie by przerażało np. wyjście na spacer lub np choroba jednego z maluchów...
Kciuki za przeprowadzkę!

Mamusiu, gratuluję Tymusiowego ząbka :)
U nas z pępusziem nie ma żadnych problemów.

Marta, współczuję przejść z Dominisią, musi naprawdę mocno przezywać te kłótnie skoro reaguje bólem brzucha na samą myśl o p-lu... Trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej sobie z tym poradziły!

A u nas od dwóch nocy toszkę lepiej z karmieniami... Bartuś chyba załapał, ze mama z anginą to groźna mama ;)
W każdym razie po karmieniu po kapieli nastepne ok 2 lub 3, a potem już ok 6. Oby tak już zostało :)

Bartek przez kilka dni wysoko gorączkował, wczoraj mocno go wysypało. Myslałam, ze to wysypka po trzydniówce, ale lekarka stwierdziła, ze ta wysypka nie wygląda na trzydniówkową tylko na płonicę... Przestraszyłam się bardzo, ale na szczęscie gardło ma nie płonicowe. Muszę bardzo uważać, bo to przecież ta sama bakteria, która powoduje anginę powoduje również płonicę, więc oprócz karmienia niewiele mamy kontaktu...
W każdym razie stanęło na tym, ze to najprawdopodobniej alergia na pulneo, które dostawał od pn.. Wczoraj zaczeliśmy podawac clemastinum i jest poprawa, więc mam nadzieję, ze to TYLKO to...

Ja jak już pisałam mam anginę, nie miewałam ich nigdy, nie miałam pojęcia, ze to takie okropieństwo.. Wczoraj herbatę piłam przez słomkę i to z wielkim bólem... Dopiero spora dawka ibuprofenu pozdowliła mi połknąć antybiotyk...
Oczywiście receptę na duomox dostałam z osławioną pieczątką "refundacja do decyzji NFZ"... ale akurat miałam w domu...
Wkurzające jest to, ze walka między politykami i lekarzami dotyka tylko i wyłącznie pacjentów...
 
Ostatnia edycja:
Madziolka - dzięki za pamięć, dzisiaj ciag dalszy skręcania mebelków już ostatnia szafa, ale jeszcze beble M które są w pokoju, w którym siedzimy u teściów, no i jeszcze drobiazgi z Mk muszę dowieść ale mieszkanko super wyszło :-)
 
A jeszcze jedna rzecz, o ile ktoś przebrnie przez mojego posta heheheh ;)
Parę dni temu stwierdziłam, ze przymierzymy się do spacerówki, no i założyłam ją na stelaż i wniosek jest taki, ze w gondoli Bartek ma znacznie więcej miejsca... Mówię o szerokości.. On często śpi z rączkami do góry i w spacerówce nie ma na to szans... Nie wiem, czy nie odstawimy spacerówki bebecara i nie przejdziemy od razu do maclarena, tym bardziej, ze już za nim tęsknię... A myslałam, ze troszkę pojeździmy twarzą w twarz...
 
reklama
czesc moje kochane, ja nie wyrabiamna zakretach, mlody po prosrtu wszdzie wlazi, jest jak rzep i wszytsko robie w biegu i na nic czasu:no: o i wstal ,wiec lece, pozniej nadrobie wszytsko, milego dnia
 
Do góry