reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Mamusia, u nas nie ma rozłażącego się pępuszka, ani żadnej ropy, ale pamiętam, że mi jako 6 czy 7 letniemu dziecku się rozwiązał i dostałam na to antybiotyk.

Bazę na zupkę robię tak, że gotuję startą marchew, ziemniaki, odrobinę pietruszki, selera korzeniowego i pora, dodaję łyżkę masła, szczyptę soli i suszonego koperku. Najwięcej jest zawsze marchwi. Na 100 ml zupki 1 łyżeczka kaszki manny.
 
reklama
mamusiu ale się cieszę, że Tymcio trochę zjadł! Z gotowaniem samemu przy niejadku jest o tyle problematyczne, że może człowieka szlag trafić jak spędzi przy garach dwie godziny a dziecko potem nic zje... no ale trzymajmy się opcji, że domowa kuchnia mu bardziej zasmakuje:)
Ja bazę na zupę normalnie gotuję tak samo jak Agabre tyle, że bez selera bo Marysię uczula. No i zamiast masła mamy oliwę (skaza). Teraz zaszalałam bardziej ze składnikami. Pomyślałam, że może będzie dobrze jak Marysia czasem nie zje marchewki na obiad bo jest już cała pomarańczowa...;-)
U nas pępek normalny, nic sie tam nie dzieje. A plamy z tyłu główki mamy ale od początku nam lekarka mówiła co to i zostawiłam to w spokoju:)
 
Mamusia, ja też ostatnio ugotowałam zupkę i w smaku zdecydowanie lepsza od słoiczkowej :) No, ale że zapas słoiczków mam (bo zamówiłam u Mikołaja ;) ) to mam nadzieję, że w przyszłości je wykorzystamy ;) Jak nie to pójdę tym handlować ;)

Ugotowałam młodej dziś jabłuszko, trochę zjadła :)

Asinka, sto lat :)

Anapi, najlepszego z okazji rocznicy :)
 
Kochane jutro do Was wracam.Nie jedziemy jutro do neurochirurga,zapisalam Maje prywatnie na wt do takiego,co sie zna na szwach czaszkowych.Ale jakos troche sie uspokoilam-dzieki za slowa otuchy,jestescie kochane:-)Dzis zawiozlam wniosek do zlobka,bylam po skierowanie do neurochirurga jak sie okazalo niepotrzebne i robilam zakupy.Padam na twarz,dobrze ze Maja przy kaszy zasnela.Dobranoc moje kochane czerwcoweczki
 
Witam w dziewczyny... ;)
Wtargnełam tu do was jakiś czas temu, i znowu się wpraszam. Ogólnie jestem z wami na bierząco, ale zawsze było coś, miesiąc byliśmy u teściów a tam już kompletny brak czasu był...;/

A tak pokrótce to u nas na tapecie nie ząb, a zęby jak to pediatra stwierdziła i 3dolne pchają się na raz. Do tego przypałętała się jeszcze biegunka i temperatura nie wiadomo skąd i w cholere badań w kierunku glutenu, zapalenia pęcherza po nerki. Ogólnie wszytsko wyszło w jak najlepszym porządku a winę zwalamy na zęby.

Postaram się byc nie tylko duchowo ale również fizycznie;)
 
reklama
[h=6]Proszę napiszcie mi czy wasze dzieciaczki też tak miły, Mateusz śpi i przez sen najpierw popiskuje a potem płacze, nie budzi sie tylko płacze. Zębów póki co nie ma a ja juz nie wiem co robić... Wczoraj w nocy sie budził, nie wiem co dziś bedzie...[/h]
 
Do góry