reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Katamisz, smutne mieliście święta :( światełko dla dziadka (*). W pracy niefajnie Cię potraktowali. Jak byłaś potrzebna to ściągnęli Cię wcześniej, a później nie docenili :wściekła/y: Ehhh jak mnie wkurza takie coś :/

Doris, Forever hej :)

Buziaki dla Natalki i Beniuszki :)
 
reklama
melduje sie ze jestem juz w krakowie...padam na pysk...mlody rozpieszczony do granic mozliwosci swiruje bo nikt nie chce go targac caly dzien na rekach..moja biedna głowa :eek:
 
u nas kiepsko. Marysia przypomniała sobie, że potrafi płakać i od trzech dni przypomina o tym rodzicom non stop... obstawiam zęby, nic innego nie przychodzi mi do głowy. Przez chwilę się czymś zainteresuje, ale max po 5 minutach jęczy a potem płacz. W zasadzie cały czas na rekach. I zasnąć nie może...
Na Sylwestra byliśmy u rodziców na noc. Posiedzieliśmy, pogadaliśmy, były też dzieci mojej siostry i brata. Marysia obudziła się o 23.50 i nie spała do 3, prawie cały czas płakała:(
 
JAK DEBILNYM OJCEM TRZEBA BYC ŻEBY PRZYCZEPIC DZIECKO DO KOSTKI LODU?!!!!:wściekła/y:

własnie odczepiłam benka od kostki lodu bo moj maz wpadl na pomysl ze lod na pewno złagodzi bók dziasełek...szkoda tylko ze nie sprawdził czy sie do niego nie przyklei:szok: ustka mu sie przykleily a ja lecialam po suszarke...po prostu masakra.... do ciula by se przyczepił tą kostke a nie do dziecka :cool::cool:
 
Cholerka, wlasnie tesciowa mi przypomniala, ze 4. mam 6 rocznice slubu :szok: Zupelnie mi to z glowy wypadlo, a to juz w srode, trzeba by cos wykombinowac, tylko co?! :eek:
 
reklama
Do góry