reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

reklama
Dagamitku, bo katar tak czy siak trwa 7 dni, leczony czy nie. Najważniejsze Kochana, że nie masz wysokiej gorączki i że Dzidziulek już duży- ja chorowałam od samego poczęcia do 10 tygodnia i to poważnie, brałam 2 serie antybiotyków- może dlatego płód został uszkodzony . ALe tak na 100% nie da się powiedzieć czy to na pewno to. Jedna p. ginekolog powiedziała mi, że ona w pierwszym trymestrze miała świnkę i zapalenie opon mózgowych a córka zdrowa jak ryba właśnie medycynę kończy studiować:)
Dagamit, u Ciebie na pewno będzie ok! Dzidzius jest chroniony i już działa jego ukł. odpornościowy, to wstrętne przeziębienie jest straszne tylko dla Ciebie! Sprawdzaj tylko czy nie ma gorączki i jakby co szybko zbijaj- mi gin. mówił, że tak naprawdę najgroźniejsza jest właśnie wysoka temperatura.

Misialina
, jej zjadłabym Twój obiad!! Jak się robi takie kluski i roladki?? My dziś placki ziemniaczane robimy(tzn. mąż robi), bo nie chce nam się iść do sklepu a lodówa pusta.
Misialina, Ty podawałaś kiedyś przepis na takie zdrowe placki z piekarnika- napiszesz jeszcze raz jak to się robi? tak na przyszłość chciałabym wiedzieć:)

Jeżeli chodzi o dotykanie brzuszka- jak byłam na patologii ciąży- położne zabroniły masować, głaskać, bo to ponoć może wywołać/ nasilić skurcze. Można trzymać rękę na brzuchu, ale nie przesadzać z głaskaniem

Tusen, Dubeltówka- jak szukałam w necie inf. o bólach brzucha, to właśnie tam często pisały dziewczyny, że mają bóle przy gwałtownym wstaniu z łóżka, kichnięciu- takie kłucia. Ponoć to normalne i związane jest z wiązadłami, rozciąganiem. Ja tego nie mam, ale dużo dziewczyn o tym pisało!
 
Ostatnia edycja:
z tego co wiem, nie można przesadzać z masowaniem brzuszka, bo we wczesnej ciąży może spowodować nawet poronienie, a w późnej przedwczesny poród, ale to chyba bardziej dotyczy ciąż zagrożonych, małe glaskanko pozwala nam i naszym partnerom tworzyć więź z dziecięciem, ja dotykam mojego brzusia i pozwalam na czułości małżowi, nie za często, ale raz na jakiś czas myślę że nie zaszkodzi

misialina a ty mieszkasz w bloku (niektóre mieszkania są dwupoziomowe - nasi znajomi takie mają) czy w domku? bo z tego co piszesz, jesteśmy na tym samym etapie, my właśnie zaczeliśmy wykończeniówke góry, na szczęście płytki do łazienki i inne sprzęty mamy kupione i... tylko to, ale na urodziny dziecięcia ma już być wszystko zrobione
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny
chcialabym byscie mi powiedzialy czy osoby ktore nie maja ani jednego posta napisanego tez dodawac do listy mamsiek ?? (po weekendzie dam nowa liste w ramce, by bylo przejrzysciej).
Napisala do mnie priva "saffi", al enie ma ani jednego posta.
Decyzja nalezy do Was...

pozdrawiam (sorki ze tak na chwilke ale mam dzis imprezke i zabiegana jestem ;-))
 
Ja myślę, że bezwzględnie nie można głaskać jak ktoś ma już skurcze, bo to je może nasilać i wzmagać, ale jak nie ma to myślę, że czasem można- mój mąż głaszcze brzuszek wieczorem, ja masuję go gdy po kąpieli wcieram olejek na rozstępy i nic złego się nie dzieje. Ale pilnuję, żeby nie było to za często.
 
Witam się niedzielnie

Misialina mnie już ślinka cieknie na Twój obiad :) Ja dzisiaj robię schabowe, ziemniaczki i do tego surówkę z kapusty pekińskiej.

Zolza dzieki za nazwę maści. Smaruje póki co maścią z wit A, ale jak się szybko nie będzie goiło to udam się do apteki do Twoją propozycję.

Brzucha to nie wolno dotykać, jeśli są skurcze i zagrożenia. Ja w ciąży z Igorem już od 25tc miałam zakaz (zagrażał mi poród przedwczesny), nawet smarować oliwką nie mogłam, bo to zawsze dotyk. Takie dotyki mogą wywołać i spotęgować skurcz macicy.
Dzisiaj wzięłam kurację męża w swoje ręce. Dostał już krople homeopatyczne na udrożnienie nosa i po niedługim czasie się porządnie wysmarkał. Dostał od pani dr coś na wydzielinę z płuc, no ale przecież problem zaczyna się w nosie. Wszystko mu spływa na gardło i kaszle jak gruźlik.
Mi też się odbija. Czasami po jedzeniu, czasami po piciu, a czasami od tak. Upierdliwe to jest jak nie wiem, ale mam nadzieję, że wkrótce minie.
Dzisiaj wybory ale chyba nigdzie z domu nie wyjdziemy.
 
reklama
Iza, trzymam kciuki, żeby wygoiło się jak najszybciej - to okropnie boli :/

Piszecie o obiadkach. Ja dziś zaprosiłam nasze dwie siostry [moją i K.] na obiadokolację - będą roladki z piersi kurczaka z nadzieniem [pieczarki, cebulka, szpinak] i serem.. Do tego ziemniaczki ubite z mlekiem i masełkiem i jakaś surówka - jeszcze nie zdecydowałam, jaka. Ach, jak ja lubię te roladki! :-)
 
Do góry