reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2011

Mrsmoon ja nie widzę, zeby jej zęby szły. To pediatra powiedziała, ze jeden jest już blisko. Po powrocie do domu obejrzałam jej dziąsełka i jak dla mnie żadnego ząbka na horyzoncie nie widać.
A co do Filipka, też o nim czytałam. Straszne, współczuję jego rodzicom. W tak małym ciałku takie cholerstwo siedzi..
 
reklama
Ciekawe czy u mojego dziecka pediatra by coś wypatrzył;-) Wracając do budzenia - Maja na pewno z głodu się nie budzi, bo na kolację potrafi 150-170ml kaszy wtrąbić, może to potrzeba bliskości? Sama już nie wiem i boję się, co będzie w święta u moich rodziców. Ostatnio jak byłam to na 3 noce w dwie sobie zrobiła 2h przerwy w spaniu od 3 do 5...
 
2011-12-21 15.18.19.jpgChoinka ubrana:-)Wklejam zdjęcie z telefonu, nie wiem czemu bokiem...
 
Mrsmoon to dobrze, że będzie później ząbkować. Czytałam, że im później ząb wyjdzie tym lepeij jest zmineralizowane szkliwo, a tym samym ząbek jest mocniejszy i próchnica ma mniejsze szanse żeby atakować. Ja wcześnie zaczęłam ząbkować i teraz co chwilę muszę do dentysty biegać, bo tak mam słabe zęby.
Moja maruda jeszcze śpi...Zaczyna mi się normalnie nudzić.. To już 2 i pół godziny...
 
czesc
ja w doskoku
zagladam ciagle majac mloda na kolanach ale juz pisac mi nie daje...
mam chwilke, zajela sie soba to cos skrobne co u nas
Wiec mam synka chorego, od piatku. W piatek zaczelo sie katarkiem nie puscilam do przedszkola a od soboty do wczoraj goraczka po 40' i okazalo sie ze ma zapalenie oskrzeli i pluc :-( Dzis byl przelom... troche mu lepiej, juz nie goraczkuje chociaz... Boje sie co by Misiuli nei zarazil. Eehhh zycie nie jest latwie. Misiula dobrze znoisla w miare ospe, juz prawie wszystkie strupki odpadly teraz skora sie goi powoli :tak: Jest pogodna i taka kochana... Kurcze kiedy te choroby nas odpuszcza?? :-(
zaraz swieta za pasem a ja nic nie mam pogotowanego nic... ide coprawda w wigile do rodzicow moich i męża ale w 1 dzien i drugi dzien swiat siedzimy w domu, co by Fruciu odpornosci nabral.. w wigile tez na troche tylko jedziemy. Ehhh, tylko ja nazekam? :sorry:
 
Larvuniu współczuję... Najgorsze jak dzieci chorują.. Trzymam kciuki, żeby Was te choróbska opuściły.. I narzekaj ile chcesz.. Po to tu jesteśmy żeby wysłuchać i pocieszyć..
 
larvuniu biedny ten Twój Frucio...:-( Jak Misia na cycu to może nie złapie?
saffi to pocieszające co piszesz, ja w sumie mam mocne zęby, przez 2 lata potrafie nie mieć żadnych ubytków. A pierwszy ząb wyszedł mi jak miałam prawie półtora roku:szok:
 
ale pustki
dzieki dziewczyny
mrsmon kochana no niby na cycu i nie powinna ospy zalapac a jednak zalapala eehhh... wogole ona na tym moim cycku to malo przybiera i jak przestala jesc mi obiadki to juz wogole osrana siedzialam czy bedzie dobrze. Ale pultynki ma wiec chyba nie jest zle. Doktorowa mi mowila ze na dolnej granicy jest z tyciem...
 
hej, dzieci spia, meza chwilowo nie bo po kroilika pojechal i taka błoga ciszaaaaaaaaaaaa , nikt ode mnie nic nie chce chocicaz przez 5 minut:rofl2: juz wiem czemu taka zmeczona i zdolowana chodzilam, dostalam pierwszego okresu, rowno miesiac od zakonczenia karmienia:eek:takze humor na razie jeszcze do banim norbert dal mi dzis popalic, taki marudny bo zeby, ciagle tylko stac i stac i trzeba łapac bo sie przewraca i sie boje o niego,takze larvunia nie tylko ty narzekasz, ale zly humor minie, moze juz jutro swiat bedzie piekniejszy:-D na dzien dzisiejszy wszytsko jest na nie- ach te hormony
mrsmoon piekna choinka:tak: o co chodzi z filipkiem,bo nie w temacie jestem????
generlanie widze ze zeby na topie jak i u nas

lece laski odpoczac troche, buziaki
 
reklama
Hej :)
Ja mam jutro wolne, miałam nadzieję że choć troszkę pośpię ale Maja jak zasnęła o 18 tak śpi cały czas więc już zasnęła na noc czyli pewnie koło 3-4 się obudzi i będzie koniec spania.... ale taka zmęczona byłą że nie miałam serca Jej budzić...

Kati
u mnie w pracy też wszystko na bieżąco ale co z tego jak zapieprz jest taki że nie wiem za co się zabrać... dziś nawet nie miałam czasu bułki zjeść a do ubikacji wcale nie poszłam.... kocham moją pracę, kocham moją pracę, kocham moją pracę... jeszcze parę razy muszę sobie tak powtórzyć przed snem :-p

Misialina jak zobaczyłam Twój wpis o łazankach to aż parsknęłam ze śmichu, bo dokładnie o tej samej porze Tomek mi wczoraj pisał że ma wielką ochotę na łazanki :-) telepatia normalnie :)

mrsmoon my w sylwestra będziemy w domu bo przychodzą znajomi z córcią 4 miesiące starszą od Mai

saffi ja u naszej Mai też zauważyłam ostatnio lekko odstające dolne żeberka i niestety obawiam się że to efekt prób siedzenia - jest pulchniutka a mięśnie kręgosłupa jeszcze słabiutkie i się gibie na boki, pediatra zabroniła sadzać dopóki sama nie zacznie tego robić i staramy się nie sadzać, czasami tylko na chwile na kolanach, niby krótko ale najwidoczniej i to za długo....

Idę przełożyć Majonezkę do łóżeczka i sama się kładę bo głowa mi pęka...
Dobrej nocki :)
 
Do góry