reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Hejka Dziewuszki!!

Wstawiam linka z " meska grypa " Izus moj maz zachowuje sie tak samo ale to on znalazl tego linka i sie grubo usmial
YouTube - Man Stroke Woman - Man Cold

U nas rutynowo szczepi sie ciezarne na grype wiec ja mam to za soba co jednak nie zmienia faktu ze ta wredna opryszczka nie chce mnie zostawic, na nia tez powinna byc szczepionka wrrrr
 
reklama
powiedziała mi nawet, że w 2 trymestrze spokojnie mogę a nawet powinnam się zaszczepić. Sama nie wiem co o tym myśleć, zapytam ginka. A Wy co myślicie??

Wiesz, co lekarz, to inne zdanie na ten temat. Heh, ja sama nie wiem. Szczepionki różnie działają na różnych ludzi - jednych uodpornia, a innipo szczepieniu zapadną na ciężką grypę. Będąc w ciąży chyba raczej boję się tej drugiej opcji i raczej sobie daruję. Do tej pory się nie szczepiłam, to i teraz dam radę.
 
Ależ się uśmiałam :))

Ja też niestety nie zaszczepiłam się na grypę, chociaż ja z reguły się nie szczepię. U nas w pracy przeprowadza się szczepienia - przyjeżdża wtedy ekipa z LuxMedu i szczepią nas w firmie. W ubiegłym roku, kiedy były szczepienia nie było nas w kraju a w tym roku... byłam już w ciąży. Moje dziecie (odpukać), też ma silny organizm za to mąż pracuje jakby w jednym zespole, gdzie siedzi ich zaledwie garstka. Gorzej, jak są jakieś spotkania w większym gronie. Prawie 2 lata temu mąż nas tak załatwił, że przez weekend leżał plackiem, bo siły na nic nie miał, tak kiepsko się czuł. Po weekendzie lepiej się poczuł, ale poszedł na zwolnienie. Po 2 dniach ja z Igorem wylądowaliśmy u lekarza. U mnie było najgorzej, bo były szmery w oskrzelach. Całą trójką siedzieliśmy w domu na antybiotyku. Może mąż nie jest chorowity, ale jeździ komunikacją miejską. W autobusach grzeją jak nie potrzeba a później wychodzi się spoconym i przeziębienie gotowe. Do tego ludzie kichają i kaszlą :(
 
Ciesze sie:))
A my w domku z Milcia bo zalapala przeziebienie i nie mialam sumienia wyslac jej do przedszkola ale widze jak mi dziecko dojzalo, juz nie siedzi ciagle na mnie tylko potrafi sie zajac nieco sama i nawet bajki oglada :)) mam nadzieje ze nie zapesze hihihi wlasnie mi spiewa w wersji polsko angielskiej cos...trudno wyczuc..
 
Mi pani doktor powiedziała, że nawet jak po tej szczepionce zachorowałabym na grypę, to przebieg choroby byłby duuużo łagodniejszy. Ona jak była w ciąży też się zaszczepiła... Ja mam kiepską odporność, a w ciąży odporność u każdej kobiety się jeszcze pogarsza, więc muszę o tym poważnie pomyśleć.


Szczepionka przeckowko grypie w ciąży | Porady
Grypa w ciąży | Porady
 
Ostatnia edycja:
A ja właśnie wróciłam z apteki i wydałam tyle kasy, że....!!! No ale mój początkowy katarek stał się strasznie uciążliwym katarem, szczególnie w nocy (sól morska w sprayu już nie pomaga)- trwa już od ładnych kilku dni, budzę się w nocy z otwartą buzią, bo nos zatkany, no i powoli zaczyna mnie boleć gardło przy przełykaniu i odczuwam ogólne osłabienie, a na wieczor boli mnie głowa (chyba od zatok). Więc wygląda mi to na przeziębienie!! Przestraszyłam się nie na żarty no i zrobiłam podstawowe zakupy. Kurcze, my naprawdę nie mamy się czym leczyć w takich sytuacjach!! Ale kupiłam syrop na uodpornienie *spam* (super skład, same naturalne składniki skomponowane dla kobiet w ciąży), spray Tantum Verde na gardło i do nosa krople Euphorbium. Wiecie, że nawet olejek do inhalacji Olbas (chciałam kupić) jest niezalecany w ciąży i pani mi go nie sprzedała!! No ale cóż...pozostaje mi przyjmować to co można i liczyć, że to przeziębienie nie rozwinie się w nic gorszego...Ech...
 
Dagamit, mnie moja p. doktor zawsze leczy prawie bez leków.
Katar, zatoki- inhalacje z majeranku- wsypać do miski, zalać wrzątkiem, wdychać
gardło- płukanki z soli i szałwi- ale uwaga! wysuszają śluzówkę, więc zrobić sobie w kubeczku siemię lniane i popijać kilka razy w ciągu dnia (nawilża, łagodzi gardełko). Można też tabletki na gardło isla moos. *spam* 2 razy dziennie.
Zabroniła kupne olejki! Są ponoć szkodliwe. Ja w tamtej ciąży byłam chora 5 razy (w ciągu pierwszych 10 tygodni!!), więc w te wszystkie środki jestem wyposażona, ale nic mnie póki co nie bierze:)) Codziennie piję herbatę z miodem i sokiem z porzeczek.

Przypomniało mi się, że mąż robił na polecenie p. doktor syrop z cebuli- przepis w necie (ale zamiast zasypywać cukrem zalać miodem). Można też lipę pić i sok z malin.
A na obiad najlepiej rosół- tylko wrzucić do niego cebulę i dłuuugo gotować- to z kolei sposób mojej babci na przeziębienie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja też bronie się rękami i nogami przed grypą, mleko z miodem, czosnkiem i masłem, dużo cytrusów i tak na zamianę raz lepiej raz gorzej ;) też się zaszczepiłam ale wtedy jeszcze nie byłam w ciąży.
Ale najlepsze było wczoraj w pracy jak mnie jakiś skurcz w posladku złapał że prawie się wywróciłam, nie wiem czy to rwa kulszowa jak to mi koleżanki powiedziały czy coś innego, w każdym razie czuję lekki ból w kręgosłupie i nie wiem czy będę mogła brać jakieś zabiegi, w środę mam wizytę u lekarza więc popytam.

dagamit
Dzięki za listę leków, które można brać, może będę musiała skorzystać :)
 
Do góry